W Brzyskach kierowca zbiegł z miejsca wypadku?
Jak dowiedzieli się dziennikarze nowin24.pl, kierowca, który w niedzielę spowodował wypadek w Brzyskach prawdopodobnie uciekł z miejsca wypadku. Informację taką podał dziennikarzom Zbigniew Mijal z KPP w Jaśle.
Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że kierujący polonezem caro prawdopodobnie z powodu nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy mostek. W wyniku uderzenia samochód przewrócił się na bok. Cztery osoby jadące pojazdem, w tym właściciel poloneza, zostały ranne i przewiezione do Szpitala w Jaśle.
– Z ich zeznań wynika, że kierowcą był nieznany im mężczyzna, który uciekł z miejsca wypadku – mówi nadkom. Zbigniew Mijal z KPP w Jaśle. – Wśród poszkodowanych był właściciel poloneza – dodaje Mijal.
Całej czwórce pobrano krew do nadania na zawartość alkoholu w organizmie.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
"podróżował jeszcze jeden nieznany im mężczyzna.Zdaniem pasażerów to właśnie on kierował samochodem…"Gdzie tu sens,gdzie logika?:lol::yes::uhoh:
taaa nieznany, właściciel auta dał mu kluczyki, reszta wsiadła i popędzili z obcym przed siebie
Jacie moze to Yeti, albo Miś Kolargol
Uciekł,bo był w szoku,jak ten pilot samolotu.Znajdzie się,gdy minie szok
Haha chłopcy z czermnej dali popis:) tak trzymać;););)