Wydawać by się mogło, że życzenie śmierci, zwłaszcza bliskiej osobie, jaką jest matka nie może być tematem do żartów. Ale czy na pewno? Jordi Sánchez i Pep Anton Gómez przekonują, że jest inaczej. W sztuce „Pół na pół” w reżyserii Wojciecha Malajkata widz jest świadkiem ponurych żartów i niekończącej się pomysłowości dwóch braci: Roberta i Dominika.
Pierwszy z nich (Piotr Polk), mąż Sandrulki i ojciec 24-letniego syna żyje ponad stan. Okazuje się, że ma kilkaset tysięcy długu, a jedynym wyjściem z tej dramatycznej sytuacji jest śmierć rodzicielki. Z kolei Dominik (Piotr Szwedes), kawaler, mieszka całe życie z matką (obłożnie chorą, po udarze mózgu), która skutecznie odstrasza potencjalne synowe. Bracia chcąc pozbyć się problemów postanawiają ją uśmiercić. Okazuje się jednak, że to wcale nie jest takie proste, tym bardziej, że spadek otrzyma opiekunka matki – świadek Jehowy, panna Izabela.
Błyskotliwe i zabawne dialogi, wyraziste postaci, piętrzące się kłamstwa i zaskakujące zwroty akcji zapewniły widzom doskonałą zabawę. „Pół na pół” to opowieść o ludzkich namiętnościach i słabościach, z którymi w obliczu wyjątkowej sytuacji musi zmierzyć się każdy z braci.
Spektakl zorganizowany przez Jasielski Dom Kultury odbył się 19 listopada br. w ramach VII Jesiennych Spotkań z Teatrem. Partnerami wydarzenia byli: Miasto Jasło, PGNiG Obrót Detaliczny oraz Lotos S.A.
JDK
bardzo fajny spektakl