Ambitny budżet na 2010 rok dla Miasta Jasła przyjęty

Radni miejscy przyjęli projekt uchwały budżetowej miasta na 2010 rok. Zgodnie z nim zadłużenie miasta planowane jest na poziomie 45,5 mln. zł. Wydatki wyniosą 140 mln. zł, z tego 51 mln. zł na inwestycje. Lwia część tych ostatnich – 36 mln zł – ma być  finansowana ze środków Unii Europejskiej.

Ambitne założenia przyjętego budżetu dzielą radnych. Jedni widzą w nim wyzwanie, drudzy zwiastują spektakularną klęskę.

– Na inwestycje przeznaczono 51 mln zł. Dlatego gdyby udało się go (budżet – przyp. red.) w znaczniej mierze zrealizować to będzie co robić – mówi burmistrz Pabian.

Duże inwestycje planowane przez Miasto to głównie: rozbudowa i uzbrojenie strefy przemysłowej, drugi etap rewitalizacja miasta, rekultywacja wysypiska odpadów, modernizacja taboru ZMKS, budowa Przedszkola Miejskiego nr 3, termomodernizacja przedszkoli miejskich, budowa obiektów sportowych. Każde z nich pochłonie kwotę kilku milionów zł.

– To bardzo proinwestycyjny budżet, zakładający 36 mln zł dotacji z Unii Europejskiej. Jeśli uda nam się to zrealizować w 75%, to będzie jeden wielki sukces – mówiła tuż po głosowaniu burmistrz Maria Kurowska.

Wszystkie poprawki trafiły do kosza

Podczas głosowania nad poprawkami, wszystkie piętnaście zostały odrzucone, mimo że część miała poparcie komisji finansowo-budżetowej.

– Dziękuję radnym za odrzucenie złożonych wniosków, bo burzyły nasz misternie ułożony plan – mówiła po głosowaniu burmistrz Maria Kurowska.

Odrzucenie poprawek poruszyło część radnych. Rozczarowany był zwłaszcza Krzysztof Czeluśniak, który zgłosił rekordową ilość ośmiu poprawek. (czytaj więcej: „15 poprawek do budżetu miasta. Ponad połowa zgłoszona przez radnego Czeluśniaka„)

– Mimo pozytywnej opinii komisji finansowej części moich propozycji zmian budżetowych (czterech – przyp. red.) zostało przez radę utrącone. Wszystko co radny Czeluśniak składa musi być „ścięte”, nie ważne czy komisja finansowa akceptuje, czy nie. Pani burmistrz ma nieustające pasmo sukcesów i takie wnioski burzyły jej to – mówił radny Krzysztof Czeluśniak.

Zadłużenie Miasta na poziomie 45,5 mln zł. Opozycja bije na alarm

Przeciwny budżetowi był m.in. klub Platformy Obywatelskiej, który podkreśla, że przyjęty budżet jest najsłabszym w ostatnich kilku latach, ponieważ powoduje dalsze zadłużanie miasta.

– W 2006 r. wynosiło 31 mln zł, w 2007- 33 mln zl, w 2008 prawie 35 mln zł, w 2009 – 35,5 mln zł, a w 2010 planowane jest na 45,5 mln zł. Ten wzrost jest niepokojący, a do tego deficyt planowany wynosi 16 mln zł. Jego sfinansowanie planowane jest z kredytu komercyjnego w wysokości 21,5 mln zł. Te liczby chyba mówią same za siebie – mówi Roman Kościow, PO.

Burmistrz Pabian podziela obawy opozycji, ale zaznacza, że zadłużenie Miasta jest następstwem podejmowanych inwestycji.

– Jeśli chce się coś zrobić, to wiadomo, że tych środków, wygenerowanych po stronie dochodów byłoby za mało. Dlatego też zaciągnięcie kredytu na dobre zadania uważam za całkowicie celowe – podkreśla burmistrz Ryszard Pabian.

Ryzykować pieniądze z UE czy nie?

Miasto spróbuje zaryzykować i pozyskać pieniądze unijne na inwestycje. Z jakim skutkiem? Zdania są podzielone.

– Wiemy już, że na niektóre będziemy mieli środki. Na wszystkie, które się pojawiły jako zadania, będziemy składać wnioski. Czy wszystkie będą rozstrzygnięte w tym roku? Tego nie wiemy. Mamy nadzieję, że część na pewno pozyskamy. A ile? Nie od nas to zależy. Będziemy chcieli przygotować wnioski najlepiej jak potrafimy – podkreśla burmistrz Pabian 

– Załóżmy, że wejdzie tylko część środków z Unii Europejskiej, to zadłużenie się zwiększy. Dla mnie jest to populizm i propaganda. Może to rozdawnictwo pieniędzy podczas kampanii wyborczej, żeby pokazać się ludziom? Zobaczymy – mówi z kolei Krzysztof Czeluśniak.

Zobacz kto jak głosował

Ostatni w tej kadencji budżet został przyjęty stosunkiem głosów 15 „za”, 4 „przeciw”, 1 „wstrzymujący się” od głosu. 1 osoba nie głosowała.

„Za” byli –  Andrzej Bajorek, Zbigniew Balik, Marek Barański, Ryszard Czarny, Andrzej Dybaś, Zdzisław Dziedzic, Maria Filip-Niwelt, Wiesław Hap, Maria Jagielska, Józef Kędrek, Henryk Rak, Tadeusz Stachaczyński, Andrzej Trzop, Stanisław Zając s. Antoniego, Stanisław Zając s. Mieczysława

 „Przeciw” – Krzysztof Czeluśniak, Roman Kościow, Leszek Znamirowski, Piotr Kołodziej.

„Wstrzymali się” – Elżbieta Bernal.

Na sesji nieobecny był radny Jerzy Węgrzyn.

Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl