Władze dostrzegają problem w przywróconym połączeniu Jasło-Zagórz
Wczoraj informowaliśmy, że przywrócone 1 lutego połączenia Jasło-Zagórz nastręczają problemów, ponieważ rozkład jazdy nie jest dostosowany do potrzeb pasażerów. W związku z tym z połączenia korzysta garstka osób.
Rozkład jazdy nie dostosowany dla podróżnych?
Postanowiliśmy sprawdzić, czy taki stan rzeczy zadawala władze miejskie. Na nasze pytanie odpowiedział burmistrz Ryszard Pabian.
– Dobrze się stało, że znalazło się rozwiązanie, które umożliwiło przywrócenie przewozów na trasie Jasło – Zagórz. Słyszę jednak uwagi, że zainteresowanie ze strony pasażerów nie jest jednak duże, a to głównie ze względu na źle dopasowane rozkłady jazdy. Przecież te pociągi mają wozić podróżnych a nie tylko jeździć po torach. Zachodzi więc pytanie: czy rzeczywiście zrobiono wszystko aby podjęte działania przyniosły oczekiwany skutek. Może da się jeszcze wprowadzić zmiany w rozkładach jazdy, aby były korzystniejsze dla pasażerów. Oczywiście, zrozumiałe jest, że zarówno do Krosna jak i do Sanoka, np. uczniowie chcą dotrzeć na godzinę ósmą, więc nigdy nie uda się załatwić tego przy pomocy jednego pociągu. Należy więc nadal szukać rozwiązania, które da najlepsze efekty – mówił wiceburmistrz Jasła Ryszard Pabian.
Wydaje się więc, że problem kolei nadal będzie powracał. Pytanie tylko jak długo?
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
– – –
Czytaj więcej:
- Przywrócone pociągi Jasło – Zagórz świecą pustkami – 04-02-2010 21:37
Lolek woli chodzić na wagary niż jeździć do szkoły – nam te godziny odpowiadają, brawo PKP
Pod kogo stworzono ten rozkład jazdy? Chyba tylko pod przemytników,ale oni nie są płatnikami
podatków.A ha,jeżdżą też kolejarze w przeważającej większości.Dokładajmy więc wszyscy
do braci kolejarskiej :no::uhoh::smilewinkgrin: