Osoby najbliższe zaginionej w marcu mieszkanki Jasła rozpoznały część ubrania znalezionego wraz z szczątkami ludzkimi na cmentarzu w Warzycach. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci kobiety.
Odnalezione w poniedziałek szczątki ludzkie zostały zabezpieczone i przewiezione do zakładu medycyny sądowej w Krakowie. W czasie wstępnych oględzin biegli ustali, że są to zwłoki kobiety. Ponadto, w bryle ziemi przekazanej do laboratorium ujawnili część ubrania.
Na podstawie tych informacji policjanci wytypowali, że osobą, której szczątki odnaleziono, może być zaginiona w marcu br. 65-letnia mieszkanka Jasła. Najbliższe osoby z rodziny potwierdziły, że ujawnione części garderoby należą właśnie do niej. Ostatecznie kwestię tożsamości rozstrzygną badania DNA.
Policjanci, specjaliści z zakresu medycyny sądowej pracują nad ustaleniem okoliczności i przyczyny śmierci. Do wyjaśnienia tej sprawy zostali skierowani również eksperci wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego komendy wojewódzkiej. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaśle.
KPP Jasło
:no:ale sie dzieje u nas w lesie pieknie :bigeek:
ktos ja zamordowal i chcial ukryc cialo ;/ mam nadzieje ze sprawce tego czynu dosięgnie ręka sprawiedliwości
Tam sie dzieja czasami nie samowite rzeczy tam powinien jezdzic patrol policji non stop wieczorem przejsc nie idzie bo tyle tam mlodziezy stoi !!!!!
borze biedne ludzie co oni musieli przerzywac:(:|