Fani konika polskiego spotkali się w Trzcinicy
Miłośnicy konika polskiego już po raz drugi spotkali się w Trzcinicy na VIII Pikniku z Konikiem Polskim.
– Mimo że nie prowadzimy już naboru na kierunki rolniczy i hodowlany, to sentyment i tradycje pozostaje. Wiele osób nas z tym kojarzy. Ta impreza hodowlana wpisuje się w pejzaż szkoły – mówi Ludomir Mastej, dyrektor Zespołu Szkół w Trzcinicy.
Impreza ma charakter hodowlano – rekreacyjny i służy promocji rodzimej rasy konika polskiego, która staje się coraz popularniejsza. Wykorzystywana jest m.in. w agroturystyce, rekreacji czy do hipoterapii – ze względu na swój spokojny charakter. Doganiając nawet nadal popularniejsze hucuły, ze względu na długowieczność i wytrzymałość.
– Możemy powiedzieć, że hucuły są częściej hodowane. Jeśli chodzi jednak o wszystkie parametry – wzrost, utrzymanie – to rasa konika polskiego jest bardziej przyjazna. Konik polski sam potrafi się wyżywić, nie potrzebuje dużego nakładu finansowego na utrzymanie – tłumaczy Witold Ropa, współorganizator VIII Pikniku z Konikiem Polskim.
W powiecie jasielskim konik polski cieszy się dużą popularnością.
– Mamy dwie dosyć mocne hodowle, u państwa Doroty i Andrzeja Dulianów oraz pana Kazimierza Wachla, ale są też w powiecie osoby, które mają po jednym, po dwa koniki polskie, które wykorzystują przede wszystkim do rekreacji – mówi Witold Ropa.
W tegorocznym Czempionacie swoje konie pokazało 46 hodowców. Czempionem wyceny płytowej został ogier „Traper” (Osadnik Topola), właściciela Kazimierza Wachla. Vice czempionem został „Hańczor” (Pałasz – Hańcza), którego właścicielem jest Ireneusz Wasilewski. Czempionką została klacz Miluza (Hebel-Mokata), właścicielem jest Roman Łazorko. Vice czempionem Magnecja (Trucht-Mombasa) -właściciela Wiesława Koniecznego .
W drugim dniu pikniku rozegrano konkursy skoków przez przeszkody, w którym zwyciężył Krzysztof Kurzawa na koniu „Maćku”. W konkursie zaprzęgów parokonnych najlepsi okazali się Marek Wojdyło i Bartłomiej Woźnica na koniach „Uncia” i „Uganda.”
Jedynym składem kobiecym były Bernadeta Krzyżak i Dorota Przybylska, które pokazują, że kobiety mogą konkurować z mężczyznami.
– Teoretycznie to kobiety gorzej jeżdżą samochodami – żartuje Bernadeta – w zaprzęgach trzeba dużo trenować, ale ogólnie nasze starty oceniamy pozytywnie. To nasz czwarty start w takich konkurencjach – dodaje Bernadeta.
Ostatecznie na dziewięć startujących zespołów, dziewczyny zajęły czwarte miejsce.
Impreza odbyła się pod patronatem portalu Jaslonet.pl.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
– – –
Fotogaleria:
- Piknik z Konikiem Polskim w Trzcinicy – fot. Hubert Szpyrka
Ten W. R. to ma wiele do powiedzenia w PO!! Fajnie, że tacy społecznicy mają role wiodące w partiach. Panie Witku do roboty toż to Panu my zaufali!!! Szkoda, że nie wypromował Pan nikogo z PO przy okazji konika!!!