MiastoWiadomości
Wprowadzali w obieg fałszywe pięćdziesięciozłotówki
Policjanci z jasielskiej komendy ustalili i zatrzymali dwóch nastolatków, którzy wprowadzali do obiegu fałszywe pieniądze. Policjanci zabezpieczyli również sprzęt, za pomocą którego jeden z nich podrabiał banknoty. Za popełnione przestępstwa grożą im surowe konsekwencje.
W minioną niedzielę, dyżurny komendy został powiadomiony o pojawieniu się podrobionych banknotów w jednym ze sklepów na terenie gminy Kołaczyce. Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustalili, że ekspedientka w utargu ujawniła fałszywy banknot o nominale 50 zł. Nie posiadał on znaku wodnego oraz żadnych innych widocznych zabezpieczeń. Okazało się, że to już drugi taki przypadek w ciągu minionych kilku dni.
Na podstawie zebranych informacji i prowadzonego rozpoznania policjanci wytypowali dwóch podejrzanych.
W domu 19-letniego mieszkańca gminy Kołaczyce funkcjonariusze znaleźli sprzęt służący do podrabiania pieniędzy. Młody człowiek za pomocą urządzenia wielofunkcyjnego zeskanował prawdziwy banknot i następnie wydrukował zabezpieczone w sklepie pięćdziesięciozłotówki. W toku prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że podrobione banknoty 19-latek przekazywał swojemu 17-letniemu koledze, który wprowadził je w obieg.
Starszy z zatrzymanych nastolatków usłyszał zarzut podrabiania pieniędzy, młodszy puszczenia fałszywych pięćdziesięciozłotówek w obieg. W obliczu zebranych dowodów młodzi ludzie przyznali się do przestępstw. Decyzją prokuratora zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Za wprowadzanie do obrotu fałszywych pieniędzy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za ich podrabianie nawet 25 lat.
KPP Jasło
Uwaga jesteśmy przestępcami.
„W domu 19-letniego mieszkańca gminy Kołaczyce funkcjonariusze znaleźli sprzęt służący do podrabiania pieniędzy.”
Wg zdjęcia test to zwykła drukarka ze skanerem, a ja też mam w domu urządzenie wielofunkcyjne.
Z. i jego kolega U. to patologia sowińska
co za matoły, czy oni nie słyszeli nigdy, że takie sprawy zawsze wychodzą na jaw?? a jak?? policja ma wiele sposobów, od odczytu z monitoringu po namierzanie konkretnej drukarki (nowe modele zostawiają mikroślady w celach identyfikacji)…dla głupich 50 zł…oj dzieci dzieci..
Tak właśnie sie dzieje jak w powiecie nie ma pracy to młodzież kombinuje zęby mieć za co przeżyć….
Następca Wielgosza 😉
Od razu widać ,że to fałszywe pięćdziesięciozłotowki.Przecież na zdjęciu ze strony głównej widać napis 100.Wystarczyło napisać 50 i nikt by się nie skapnął.Ale wpadka.
poprostu gnoja sie nudzi i kombinuja matoly skonczone
Chłopcy doszli do wniosku,że po co pracować dla pieniędzy,skoro można
samemu wyprodukować drogą chałupniczą…A swoją drogą,nie byli zbyt pazerni,bo mogli stukać 200 zł banknoty lub euro….Teraz w nagrodę za okazaną inicjatywę posiedzą w więzieniu,co per saldo ,i tak się im opłaca,bo żreć dostaną,lekarz na zawołanie,spanko,spacery,..No ,i szansa na spotkanie z fachowcami z branży tej i pokrewnych- jedyna i niepowtarzalna…A tak serio,to nie oni są winni,a kraj,w którym praca jest reglamentowana dla nielicznych i po uznaniu…Stąd takie zachowania to dopiero początek ,a nie koniec przestępczości.Szans i widoku na lepsze nie widać….
Może wreszcie Mariolka zacznie wychowywać synów i przestanie rozsiewać plotki na innych po całej okolicy..