Lotos zmienił profil działalności, aby wyjść na prostą
LOTOS Jasło SA będzie zajmował się recyklingiem m.in. olejów odpadowych.
– Po zlikwidowaniu ulg podatkowych, z których firma korzystała w latach poprzednich, przyszedł czas na przemodelowanie profilu produkcyjnego zakładu tak, aby stopniowo przywrócić jego zdolność do prowadzenia efektywnej działalności – tłumaczy Robert Bialik, prezes zarządu firmy.
– Podstawowa zmiana dotyczyła zaprzestania przerobu ropy naftowej. Na przełomie października i listopada ub.r. zakład zakończył swoją działalność w tym zakresie. Taka decyzja była podyktowana rachunkiem ekonomicznym.
Zadaniem Zarządu LOTOS Jasło SA jest znalezienie alternatywy, aby instalacje, na których przerabiano ropę naftową, wykorzystać w innym celu.
– W procesie opracowywania planu poszukiwaliśmy inwestorów zewnętrznych, którzy mogliby dostarczyć technologię pozwalającą na wykorzystanie istniejących instalacji oraz zajmowanego przez nie terenu. Zaawansowane rozmowy w tym zakresie z potencjalnym inwestorem pozwalają założyć z dużym prawdopodobieństwem produkcyjne wykorzystanie tych instalacji – mówi Bialik.
Wielomilionowe inwestycje
Zakład będzie zajmował się recyklingiem m.in. olejów odpadowych oraz tworzyw sztucznych. W grę wchodzi także rozwój usług magazynowania zapasów obowiązkowych oraz dystrybucji paliw Grupy LOTOS, któremu to celowi służą kontynuowane inwestycje polegające na modernizacji istniejących zbiorników.
– We wrześniu ub.r. ruszyła linia do regranulacji odpadów poliolefinowych, która pozwoli na produkcję regranulatu na poziomie ok. 3500 ton rocznie. Koszt zrealizowanej inwestycji wyniósł ok. 3,9 mln zł – wylicza prezes Bialik.
– W ub.r. łączna wartość nakładów inwestycyjnych to ok. 6,5 mln zł, a w latach 2009 – 2012 przewidywane są kolejne na kwotę ponad 6 mln zł.
– Lotos Asfalt buduje na terenie dotychczas należącym do Lotos Jasło SA i włączonym do Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej fabrykę materiałów hydroizolacyjnych, w której zatrudnienie znajdą m.in. pracownicy naszej spółki – dodaje prezes.
Wioletta Zuzak
Super Nowości
brawo panie Robercie tak trzymac
Tak więc nadal będzie śmierdzieć…Pozostaje nadzieja,ze to już nie długo.Początek zrobiony dorżnięcie watahy w toku…Czekamy na świeże powietrze i zamknięcie truciciela…