"Cudowna Lampa Aladyna" poruszyła najmłodszych [foto]
Historia Aladyna opowiedziana przez Teatr „Maska” zaczarowała publiczność zgromadzoną w Jasielskim Domu Kultury. Sala teatralna niemal po brzegi wypełniona była młodymi widzami.
Spektakl w reżyserii Jacka Malinowskiego, bawił, uczył, zaskakiwał. Dzięki umiejętnemu zestawieniu niebanalnej fabuły z poczuciem humoru, z widowni kilkukrotnie rozbrzmiewały salwy śmiechu. Niektórzy mali widzowie tak mocno utożsamiali się z odgrywanymi przez aktorów rolami, iż w ujmujący sposób dopowiadali kwestie padające ze sceny. Nadając w ten sposób spektaklowi jakiegoś nowego wymiaru.
Niewątpliwym atutem spektaklu była scenografia oraz specyficzna animacja lalkami, trzymanymi blisko twarzy aktora. Scena spowita dymem, ciemne stroje aktorów potęgowały poczucie tajemniczości zaś dekoracje sceniczne sprawiały, że widz przenosił się na gwarne stragany starożytnej Persji czy do pałacu cesarza.
Prócz zabawy, tajemniczości i humoru, spektakl przemycał wartości moralizatorskie. Mówił bowiem, iż należy uważać na wypowiadane życzenia, gdyż te zbyt pochopnie rzucane mogą obrócić się przeciwko nam.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
byłem i myślałem, że zasnę…
najlepsze bylo hasło "to koniec świata!!" 😀
Tego typu bajki dzieci powinny oglądać na co dzień… zamiast tych tępych kreskówek z kablówki.
Wielokrotnie oglądałam spektakle teatru "maska" jednak ten, biorąc pod uwagę to, że była to bajka, to nie przypadł mi do gustu. Wiele dzieci się nudziło.
wow.. skad sie wzielo tyle dzieci w naszym podstarzalym jasielskim spoleczenstwie 😛 hihihi
To była jedna wielka tragedia, za którą w dodatku trzeba było zapłacić. Podziwiam moje dziecko, że wytrzymało tę torturę. Ktoś kto pisał ten artykół chyba nie był na tym samym spektaklu co ja !!!