Dziewczyny i Kret na urodzinach JDK (foto)
60. sezon artystyczny w Jasielskim Domu Kultury otwarty. Na jubileuszowej inauguracji wystąpił zespół „Dziewczyny” z jaślanką Anną Karamon.
Już przed wejściem do budynku JDK czuć było, że ta inauguracja będzie wyjątkowa a to za sprawą anturażu przygotowanego przez krakowski teatr „Wagabunda.” Przybyłych gości witali aktorzy performensi, którzy rozdawali kwiaty i zapraszali do magicznego wnętrza. Salę lustrzaną wypełniały magiczne skrzynie, żywe – poruszające się obrazy, a wszystko w bajkowej scenerii.
Od Vivaldiego do Anny Jantar
Tak przechodziło się do sali widowiskowej, która tego wieczoru była wypełniona po brzegi. Punktualnie o godzinie 18.00 na scenie pojawiła się gospodyni wieczoru dyrektor Krystyna Kasprzyk, która przywitała zebranych gości.
W pierwszej części wieczoru na scenie stanęli wychowankowie Jasielskiego Domu Kultury, którzy w latach 1999-2010 brali udział w organizowanych tam warsztatach i zajęciach.
– Do dzisiejszego koncertu zaprosiliśmy tylko kilku śpiewających wychowanków spośród licznej grupy młodych ludzi, którzy rozwijali swoje zainteresowania w domu kultury. Jak się przekonamy zainteresowania i pasje, które rozbudziły się w tym właśnie miejscu skierowały ich w różne kręgi muzycznych fascynacji – mówiła Krystyna Kasprzyk
Na deskach sceny Jasielskiego Domu Kultury pojawili się: Magdalena Bierońska, Mirosław Gotfryd, Rafał Kamiński czy też Marlena Szpak, która swoje ostatnie zajęcia w JDK odbyła w 2001 roku, obecnie studiuje śpiew w południowych Włoszech. Wiele uległo zmianom, lecz jedno pozostało: zachwycająca barwa głosu, którą oczarowała publiczność podczas wykonywania arii operowej Antonia Vivaldiego.
Organizatorzy zapewnili również kultywację poezji śpiewanej – w wykonaniu Łukasza Kozuba. Podczas koncertu nie zabrakło też R-Revolution i zespołu „Farmata” – grup tanecznych i wokalnych działających przy JDK.
Kret rodem z Indii
Koncert poprowadził znany prezenter pogody – Jarosław Kret, który oczarował jaślan nie tylko tradycyjnym indyjskim strojem, w jakim się pojawił, ale oczywiście poczuciem humoru, z którym jest zresztą utożsamiany. Zapytany, jakiej słucha muzyki również żartuje:
– Co miałem odpowiedzieć? Przecież wszystkie dziewczyny, które pięknie śpiewają… powiedziałem: klasycznej. Trochę swing’u. Ale wpisuję się tutaj w tę atmosferę. Beatlesów kiedyś słuchałem…
Jako świetny konferansjer w chwilach oczekiwania na pojawiających się kolejno artystów opowiadał zabawne anegdoty ze swojego życia. Jasło – miasto Podkarpacia, jak zapewnił, znane z wysokich temperatur – bardzo mu się podoba: „Tu jest fajnie” – powtarzał.
Wspomniał również o sukcesie Burmistrz Miasta Jasła Marii Kurowskiej z dnia 23. września 2010 (czytaj więcej), która podziękowaniami i życzeniami podsumowała koncert:
– Widzieliśmy jak absolwenci pięknie się prezentowali. Nie byłoby pewno tej wspaniałej młodzieży w Polsce i za jej granicą gdyby nie działalność Jasielskiego Domu Kultury. (…) Ja mam takie ulubione powiedzenie: Pasjonaci zmieniają świat, a w tym Jasielskim Domu są pasjonaci i dlatego efekty ich pracy są tak piękne.
Dziewczyny dały czadu
Gwiazdą rozpoczynającego się 60. sezonu artystycznego w JDK był zespół Dziewczyny.
„Dziewczyny” to dwie wokalistki – Ola Nowak i jaślanka Anna Karamon, która również jest wychowanką Jasielskiego Domu Kultury oraz czterech mężczyzn – bardzo sprawnych muzyków.
Koncert przed jasielską publicznością nie należał do najłatwiejszych. Tygiel muzycznych wątków – bluesa, jazzu i rock’n rolla, nie wszystkim przypadł do gustu. Część, zwłaszcza starszej publiczności opuszczała salę. Jak zespół mówi o sobie „grupą docelową muzyki „Dziewczyn” są osoby o wysublimowanym guście muzycznym, poszukujące ambitnych i ciekawych brzmień.” A tych (poszukujących) na sali nie brakowało. I to nie tylko przez wzgląd na jaślankę z Górki Klasztornej.
„Dziewczyny” wypadły bardzo dobrze. Świetne zgranie męskiej części zespołu i zadziorne, dowcipne i prześmiewcze teksty dwóch młodych wokalistek porywały publiczność. – Aż chciało się tańczyć – tak skwitowała koncert jedna z zaproszonych osób.
Zespół zaprezentował sporą część swojego repertuaru. Zaczynając od „Seksu na plaży” przez „Chimera”, „Nigdy” a na słynnym już „Cash Box” kończąc, z którym to zespół zakwalifikował się do Krajowego Finału Eurowizji 2010 roku.
Uwieńczeniem 60. sezonu artystycznego w JDK był fantastyczny pokaz teatru ognia zorganizowany przez krakowską „Wagabundę”.
K. Kowalczyk, S. Binkowicz
Jaslonet.pl
– – –
Fotogaleria:
- Innauguracja 60. sezonu artystycznego JDK – (fot. Sylwia Binkowicz)
i czym się tu szczycić, żeby jeszcze coś ciekawego, przykuwającego uwagę wydarzyło się w JDK-u to można uznać 60 rok w jakimś sensie jubileuszowym a tak…….
ale sobie szklą doopy!
a ten w brazowym kubraku (?) to nowy rodzaj ksiedza czy wyciagal z szafy po ciemku??:lol:
Luuuuudzie wybory, idą wybory!!! więc może by tak się pokazać w towarzystwie kogoś znanego, bo jakby nie było Jarek Kret jest gwiazdą popkultury nie tylko tej pogodowej ;P a hasło na nadchodzące wybory dla Pani Marii niech brzmią tak "Nie ma baunsu bez lansu", "zagłosuj na Marię, ona usunie każdą awarię", "kto na Marię zagłosuje, fontanne otrzymuje", "Kto Marię z kolesów jej poprze będzie miał dobrze"
nie ten w tym przebraniu to jest dr pai chi wo 😆
"STOWARZYSZENIE ZAGROŻONYCH WYKLUCZENIEM SPOŁECZNYM" — kto doszedł po grzbietach i trupach robotniczych do celu , a teraz się na nich wypiął , kto zniszczył Solidarność i jej szczytne cele walcząc nie o robotników, ale o koryto i własną pozycję , kto wreszcie dzisiaj pomaga w jednoczeniu i walce o wspólną sprawę , godziwą zapłatę za ciężką pracę i byt ,który jest gorszy niż skazanych przestępców , czy sierot w domach dziecka, a na których utrzymanie idzie kilka razy więcej środków niz na 1 osobę w większośći polskich rodzin utrzymujących się z uczciwej pracy, czy wypracowanej emerytury . Gdzie są następcy… Czytaj więcej »
super koncert zespołu,, dziewczyny,,:):)
Jubileusz ok,ale z takim szefem JDK??? To nie uchodzi….:lol:
on ma kontusz, dostojnik!