Co tym razem chce ugrać Platforma?

PO-PiSowe gry o stołki

Platforma Obywatelska poinformowała w piątek, że zawiesza koalicję z PiS w Radach Miasta i Powiatu. – Tak dalej być nie może, nie ma współrządzenia i współodpowiedzialności – podkreślali członkowie Platformy.

Dwa lata temu PiS i Platforma Obywatelska zawarły umowę. W zamian za poparcie w głosowaniach na forum rady miejskiej i powiatowej dostali stołek starosty, wiceprzewodniczącego rady powiatu i rady miejskiej. Po roku szarpaniny PO dostała też stanowisko wiceburmistrza.

– Koalicjant nie wywiązuje się z naszych ustaleń, dlatego zdecydowaliśmy o zawieszeniu naszego porozumienia – oświadczył Adam Kmiecik, przewodniczący powiatowych struktur PO. Nie wyjaśnił, co konkretnie było powodem nieporozumień.

Decyzję o zawieszeniu przyspieszyło zlekceważenie przez panią burmistrz i szefów jasielskiego PiS-u zaproszenia na umówione wcześniej spotkanie.

– Jeśli nasz koalicjant nie przystępuje do rozmów, na które został zaproszony, my nie możemy dalej tolerować takiego postępowania – mówił we czwartek Kmiecik.

– A była jakaś koalicja? – pyta z kpiącą nutą w głosie Henryk Rak, członek PiS, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej. – Patrząc na głosowania radnych, widać, że była, ale sztuczna – dodaje.

Zapytaliśmy o konkrety. – Nasza umowa ma klauzurę tajności i nie możemy o tym mówić – odparł wiceprzewodniczący PO Roman Kościow.

Poszło o kolejny stołek

W kuluarach mówi się, że w obecnym konflikcie poszło o kolejny stołek. Od 1 listopada dyrektorem MOSiR został Tadeusz Baniak, były przewodniczący powiatowych struktur SLD. Dwa lata walczył o wywiązanie się PiS-u z „zapłaty” za poparcie i działania wspierające Marię Kurowską w walce o fotel burmistrza. Zastępcą miał być członek z PO, ale został nim członek PiS-u.

– To nie był powód – zaprzeczają oficjalnie ludzie z Platformy.

– Koalicja to współdziałanie i współrządzenie, a w Jaśle tego nie ma – komentuje Elżbieta Łukacijewska, szefowa podkarpackiej PO. – Wiceburmistrz z PO nie ma wpływu na żadną gałąź rozwoju miasta, a tylko musi się tłumaczyć za wypowiedzi i posunięcia pani burmistrz – dodaje.

Dwie Platformy w Jaśle?

Na piątkowej konferencji podkreślano, że jasielska Platforma jest monolitem i zawieszenie koalicji dotyczy także powiatu. Tymczasem wczoraj do naszej redakcji wpłynęło oświadczenie podpisane przez szefów klubów PO i PiS w Radzie Powiatu Jasielskiego, starostę Adama Kmiecika z PO (brał udział w piątkowej konferencji prasowej), i wicestarostę Witolda Lechowskiego (PiS), zapewniające o bardzo dobrze układającej się tam współpracy koalicjantów.

Jakie będą nowe losy koalicji, okaże się prawdopodobnie w grudniu. Pani burmistrz będzie potrzebowała poparcia w głosowaniu nad nowym budżetem. Mówi się, że właśnie to chce Platforma wykorzystać, jako swoją kolejną kartę przetargową.

Ewa Wawro
Nowiny24.pl