Region. Bicie, zastraszanie, ośmieszanie, przezywanie, szantaż, wymuszanie pieniędzy, upokarzanie… Do takich agresywnych zachowań coraz częściej dochodzi w szkołach pomiędzy uczniami.
Tydzień temu we wszystkich szkołach zabrzmiał pierwszy dzwonek. Po wakacyjnej przerwie nasze dzieci z zapakowanymi tornistrami ruszyły do szkół. Niektóre z obawą, a jednocześnie radością, bo czeka je coś nowego, a inne wracają do swoich znanych korytarzy, klas, kolegów, nauczycieli.
Niestety z roku na rok nasilają się liczne zachowania agresywne dzieci i dorastającej młodzieży w szkole jak i na ulicy. Jeszcze kilkanaście lat temu nie notowano tylu przypadków. W szkołach było o wiele bezpieczniej.
Biją, przezywają, ośmieszają
– Niestety z roku na rok coraz częściej dochodzi do przemocy, agresji w szkole. To zjawisko występuje w każdej szkole i każdego roku tych przypadków trafia do nas więcej. Nie ma znaczenia czy jest to duża szkoła miejska czy mniejsza na wsi. Już nieraz dochodziło do sytuacji, w których konieczna była interwencja policji. Były incydenty, że grupa młodzieży czatowała na swojego kolegę, żeby go pobić. Na szczęście nie było sytuacji, które kończyły się tragicznie, a wiemy, że takie przypadki w Polsce już były – przyznaje Jolanta Mercik, dyrektor Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Jaśle.
(…)
Szczegóły w numerze – strona 5.
/mm/
Nowe Podkarpacie
Efekt bezstresowego wychowania, odbierania praw rodzicom i nauczycielom, głaskania po główkach młodocianych chuliganów…Strach uwagę zwrócić smarkaczom przeklinającym i palącym papierosy na ulicy. Oj, zatęsknimy jeszcze za giertychowskim planem "zero tolerancji"…Pozdrawiam.
Nie można wyrzucić ze szkoły dilera, albo innego bandziora, bo trzeba trzymać się "procedur"! A jak już się jakimś cudem wyrzući to się bandzior odwoła i kurator każe przyjąć z powrotem! A nasza Kasia Hall "Jaja kobyły" (bo ciągle powtarza "ja jako były nauczyciel") wypluwa kolejne idiotyczne rozporządzenia, np. przepuszczanie do następnej klasy z oceną niedostateczną. GIERTYCHU WRÓĆ!