Lublica. Z lasu zrobili sobie wysypisko

LUBLICA (gm. Kołaczyce). Mnóstwo butelek, puszek, worków foliowych, puszki, kawałki mebli i nie tylko zalegają w lesie w Lublicy. Zdarzały się lodówki, a nawet części karoserii samochodów. Ludzie z lasu zrobili sobie wysypisko śmieci

W lesie możemy natrafić na fragmenty karoserii samochodu, a nawet łóżka

Wybierając się na spacer do lasu bardzo często piękno przyrody mogą zakłócić nam efekty specjalne – dzikie wysypiska śmieci. Wystające z ziemi kanapy, kawałki papy, szmaty i inne „niespodzianki” zgotowane przez człowieka skutecznie odstraszają od, choćby, przejażdżki rowerem.

Samochody, łóżka…

Na takie „niespodzianki” można natrafić w lesie w Lublicy. To teren prywatny. – Ludzie od zawsze wywożą tu śmieci. Nie są to mieszkańcy Lublicy, ale pobliskich miejscowości – mówi jeden z właścicieli lasu, gdzie ludzie wyrzucają śmieci. Na zboczu zalegają foliowe worki, stosy papierów, puszki, plastikowe worki. – Zdarzało się nawet pół samochodu, łóżka. Po prostu co komu zbędne to przyjeżdża tutaj i wyrzuca. To teren prywatny i my za niego odpowiadamy, ale jak ja mam tego upilnować. Wypadałoby tam stać dzień i noc, wypatrywać samochodów – rozkłada bezradnie ręce jedna z mieszkanek Lublicy.

Pod osłoną nocy

Jeden z właścicieli ogrodził teren i wywiesił tabliczkę „zakaz wysypywania śmieci”, ale i tak ludzie wywożą śmieci, ale mniej. – Teraz troszkę jakby się uspokoiło, śmieci jest mniej. Ale gdy ktoś robi remont, pozbywa się zbędnych rzeczy z domu, to gdzie przywozi śmieci? Do lasu w Lublicy. Nasz las stał się wysypiskiem śmieci. Staram się tego pilnować, ale nie jestem w stanie. Zależy mi na tym, aby nasz las był czysty, a nie zalegały w nim góry śmieci – mówi mężczyzna przejeżdżający obok lasu, jeden z właścicieli zaśmieconego lasu.

Ludzie bardzo często wywożą odpady pod osłoną nocy lub wieczorem, żeby ich nikt nie widział. A że teren jest nieco oddalony od zabudowań, więc idealny, aby wyrzucić worek przez okno samochodu albo wywieźć stosy śmieci.

(…)

Szczegóły w numerze – strona 11.

/mm/
Nowe Podkarpacie