Biegli psychiatrzy i psycholog uznali, że dwaj główni oskarżeni o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem mogli w pełni kontrolować swoim postępowaniem
Ukryta w grobowcu
Według prokuratury 22-letni Tomasz N. zaatakował kobietę przy osiedlowym śmietniku w Jaśle. Miał ją tam uderzyć dłonią w twarz i rozbitą butelką, tzw. „tulipanem”, w brzuch. Nieprzytomną, ale żyjącą jeszcze kobietę, wspólnie z 24-letnim Grzegorzem S. włożyli do bagażnika samochodu starszego z mężczyzn i wywieźli na cmentarz wojenny w podjasielskich Warzycach. Tam Bronisława R. została „dobita” przy pomocy kawałka rozbitego znicza, a ciało ukryto w jednym z grobowców.
Kilkudziesięciu świadków
W trakcie procesu obydwaj oskarżeni przedstawili swoje wersje wydarzeń. Obwiniali się nawzajem przede wszystkim tym, kto zadał śmiertelny cios. Twierdzili, że bali się… siebie. W trakcie procesu zeznania złożyło kilkudziesięciu świadków. Na ostatniej rozprawie w ubiegłym tygodniu zeznawali biegli psychiatrzy i psycholog, którzy w ubiegłym roku przez cztery tygodnie badali oskarżonych w szpitalu specjalistycznym w Jarosławiu.
(…)
Szczegóły w numerze – strona 9.
/aj/
Nowe Podkarpacie
O matko! A czyjego autorstwa jest pierwsze zdanie! Kontrolować co? POSTĘPOWANIE!
Aż cztery tygodnie im to zajęło? A wynagrodzenie z naszych składek na NFZ. Super!
zostań politykiem i zmień to! jest demokracja, suwerenem jest naród. przekonaj ludzi w realu, żeby na ciebie zagłosowali, bo chcesz uleczyć nasz kraj, a nie zgrywaj krzykacza w cyberprzestrzeni. jak czytam takich populistycznych krzykaczy w komentarzach na necie, którym się wszystko nie podoba, to tylko myślę jedno: andrzej lepper
Nikogo robaczku nie zgrywam, i nie tylko w cyberprzestrzeni się wypowiadam. Ten proces to hucpa i krzywda dla rodziny. A politykiem nie zamierzam zostać, bo to gorzej jak prostytutka. Świat można zmieniać inaczej, nie babrając się w błocie.
jakbyś mnie tu nie obraził w tym komentarzu myślałbym, że jednak nie masz kompleksów w kroczu. a dziwnym trafem zamiast mi przyznać rację to odszedłeś z tematu pieniędzy składkowiczów NFZ na kwestię cierpienia rodziny. uważasz, że nie powinno być procesu, ponieważ czasu nie cofniemy, a chłopaki nie popełnili przestępstw przez bodajże 2 lata na wolności do morderstwa, a więc się zresocjalizowali? (<- w tym zdaniu ironizuję, tak przypominam, gdybyś miał problem ze zrozumieniem). bo przecież bez tej hucpy i krzywdy dla rodziny to dopóki nie zapadnie wyrok to są niewinni. co przyznali się? – który z nich się przyznał? –… Czytaj więcej »
Dożywocie bez prawa ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie.
A najlepiej obóz pracy dla zwyrodniałych bandytów !!!!!!!!!!!!!!!!
hmm widać sprawa stała się zbyt głośna aby „kupić żółte papiery”…ale jak znam życie coś i tak da się załatwić….w tym kraju nic mnie już nie zdziwi….bandziory dostają odszkodowania od swoich ofiar, mordercy wychodzą po 3 latach a za podatki potrafią wsadzić na 10 lat itp….prawo i sprawiedliwość po prostu…
Proces jest hucpą, jeżeli oskarżeni chodzą na wolności, i wykonuje się badania na ewentualną poczytalność za pieniądze podatników. Co do kompleksów to powinni je mieć ci, u których nieznajomość języka obcego powoduje, że nie rozróżniają płci rozmówcy. Z ewntualnego porównania polityka do prostytutki nie wycofuję się, wystarczy prześledzić przynależność partyjną większości z okazji kolejnych wyborów.
coś ty wymyśliła, że oskarżeni chodzą na wolności? przecież są na tymczasowym areszcie. a uważasz, że kto powinien zapłacić, rodzina ofiary? przecież winę, należy udowodnić, a nie udowodnić niewinność. poza tym dodam ciekawostę dla ciebie – koszty sądowe ponosi strona, która przegrywa sprawę. w dodatku zapewne to nie obrońcy oskarżonych a sąd z urzędu polecił wykonanie badań na poczytaloność, więc co sądy złe, bo chcą być pewne swych końcowych rozstrzygnięć? jak mi podasz w następnym komentarzu tytuł słownika, w którym jest tłumaczenie twojego nicku to chylę czoło i się poniżam. a wychodząc z założenia, że w języku polskim na spółgłoski… Czytaj więcej »
Skoro są w areszcie, to w jaki sposób jeden z nich mógł zostać pobity? Ewentualna poczytalność lub jej brak są tak samo ostatnio modne jak dysortografia i równie bez sensu. Co do sądów i ich rozstrzygnięć, to naprawdę wystarczająco mamy dużo przykładów na to, ż tam zasiadają niestety tylko ludzie. A źródło to Longman Dictionary of Contemporary English.
szkoda, ze nie ma kary smierci
napisz, że żartujesz o tym pierwszym zdaniu, które napisałaś, proszę napisz to, proszę. naucz się czytać ze zrozumieniem, a później zacznij się wypowiadać, a może przeczytałaś tylko nagłówki tych niusów. porównaj sobie imiona tych badanych w jarosławiu z imieniem pobitego. może teraz w końcu mi odpowiesz kto powinien płacić za to badanie? ponieważ póki co odbiegasz od tematu pisząc coś o prostytutkach, czego w ogóle nie zanegowałem. a co do źródła to widzę, że pracy dyplomowej to żadnej nie obroniłaś skoro tak źródła podajesz. podaj wydawnictwo i rok wydania. tylko proszę nie próbuj mi wmawiać, że mój angielski jest słaby… Czytaj więcej »
Oskarżonych jest w sumie czterech. Takich badań w ogóle nie powinno być, poczytalność to termin prawny, nie medyczny, wymyślony przez sprytnego „papugę”, co ma do tego lekarz?
Jeżeli próbujesz mnie obrazić, to się nie wysilaj. Przykro mi niezmiernie, że mam angielsko-angielski słownik, ale tak to już jest z tłumaczami i nauczycielami.
1. źródła tego tłumaczenia nadal nie podałaś. 2. „Oskarżonych jest w sumie czterech.” – a co to ma wspólnego z tym, że inne osoby są na wolności (które nie brały udziału w zabójstwie), a inne są na tymczasowym areszcie? przyznaj się, że nawet nie potrafisz uważnie przeczytać tekstu krótkiego niusa, a robisz z siebie internetowego krzykacza jak to jest wszystko złe. 3. poczytalność jest terminem medycznym – poczytaj którąkolwiek książkę medyczną z zakresu psychiatrii. 4. utwierdziłaś mnie w poziomie wyedukowania nauczycieli, bazujecie na tym, że w szkole zawsze macie rację i uczniowie boją się lub nie chcą was poprawiać, dlatego… Czytaj więcej »
http://kodeks-karny.wieszjak.pl/wylaczenie-odpowiedzialnosci-karnej/221935,Niepoczytalnosc-i-ograniczona-poczytalnosc-art-31.html
http://wykroczenia.wieszjak.pl/odpowiedzialnosc-za-wykroczenia/217422,Niepoczytalnosc-lub-poczytalnosc-ograniczona-sprawcy-wykroczenia.html
Jak widać termin pochodzi z kodeksu karnego, a nie z książki medycznej z zakresu psychiatrii.
Co do reszty, odnosić się nie będę, bo to do niczego nie prowadzi. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, bo konstytucyjnie żyjemy w wolnym kraju. Współczuję rodzinie p. Racławskiej, która musi znosić to wszystko.