Przed wypadkiem wysłał SMS-a do ukochanej: „Znajdziesz mnie pod Jasłem”
Koszmarny wypadek czy samobójstwo z miłości? 21-latek tuż przed śmiercią wysłał SMS-a do ukochanej: „Znajdziesz mnie pod Jasłem”.
Prędkościomierz mazdy 626 zatrzymał się na liczbie 220 km/godz. Z taką prędkością auto uderzyło w drzewo na zakręcie drogi z Jasła do Krosna. Siedzący za kierownicą 21-letni Mikołaj P. z Korczyny zginął na miejscu. Jechał sam. Kilka chwil przed wypadkiem wysłał SMS-a do swojej byłej dziewczyny. To było jego ostatnie pożegnanie…
– Był zdolnym uczniem, dobrym kolegą – mówią dziś o Mikołaju jego licealni koledzy i koleżanki. – Taki trochę zakręcony humanista. Bardzo wrażliwy.
Podobnie wspominają Mikołaja koledzy ze studiów w krośnieńskiej PWSZ i zastanawiają się dlaczego zginął.
Czy to był wypadek?
– Do wypadku doszło w niedzielę tuż przed północą – informuje mł. asp. Łukasz Gliwa, oficer prasowy jasielskiej policji. – Kierujący mazdą 626 jechał drogą krajową nr 28 z Jasła w kierunku Krosna. Na zakręcie w Bierówce wypadł z drogi i uderzył w drzewa. Na skutek doznanych obrażeń, kierowca poniósł śmierć na miejscu. Okoliczności tej tragedii będą wyjaśniane przez funkcjonariuszy z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KPP w Jaśle.
Siła uderzenia zgniotła twardy przód mazdy 626 kombi. Zmiażdżona została też lewa przednia część kabiny, miejsce w którym siedział kierowca. Strażacy przy pomocy siłowników hydraulicznych dostali się do zakleszczonego w środku Mikołaja. Chłopiec nie żył…
Zabił się z miłości
Mikołaj dwa lat temu zdał maturę w krośnieńskim “Koperniku”. Został przyjęty na wymarzoną anglistykę w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i wyjechał. W Lublinie poznał dziewczynę. To była jego wielka prawdziwa miłość.
Mikołajowi nie udało się pogodzić studenckich obowiązków z sercowymi emocjami. Przerwał studia i wrócił do Krosna. Uczucie wciąż trwało. W październiku ubiegłego roku chłopiec zaczął studiować anglistykę w krośnieńskiej PWSZ. Często jeździł do swojej lubelskiej miłości.
Odległość zrobiła jednak swoje i uczucie dziewczyny do Mikołaja pomału zaczęło słabnąć, aż wygasło. W czerwcu spotkali się i wtedy Mikołaj usłyszał, że to jest ich ostanie spotkanie. Nie mógł się z tym pogodzić.
W niedzielę po południu wziął mazdę ojca i pojechał do Jasła. Jak spędził ostatnie godziny swojego życia? Policjanci wyjaśniają również i te okoliczności. Wiadomo, że późnym wieczorem Mikołaj wysłał SMS-a do swojej byłej dziewczyny. To było jego pożegnanie. „Znajdziesz mnie pod Jasłem”, brzmiały ostatnie słowa napisane przez Mikołaja. Potem chłopiec wcisnął pedał gazu i mazda zaczęła się rozpędzać pustą w nocy ulicą Bieszczadzką.
Samochód pędził w kierunku Krosna nabierając coraz większej prędkości. Po czterech kilometrach, w Zimnej Wodzie, na prędkościomierzu było już ponad 230 km/godz. Na podjeździe pod górkę prędkość niewiele zmalała. Mikołaj cały czas trzymał pedał gazu wciśnięty do podłogi. Tuż przed Szebniami droga skręca łukiem w prawo. Mikołaj nie wykonał żadnego manewru kierownicą. Pojechał wprost w okazałe drzewo…
Kilkadziesiąt minut później rodzice Mikołaja zostali zawiadomieni o tragedii i pojechali do Jasła. Po swojego syna. Jedynaka.
Krzysztof Rokosz
Super Nowości
love story
straszne [*]
3×2 = 2 mazda,2 Szebnie, 2 umyślnie :rip:
w artykule z tym "chłopcem" przesadzili…Ładniej brzmiałoby CHŁOPAK…. w końcu miał 21 lat a nie 10….
Ale tragedia straszna…:( [*]
Skąd autor tak dokładnie wie gdzie się rozpędzał, gdzie zwalniał, że w Zimnej Wodzie miał 230 km/h i że cały czas wciskał gaz?
Mazda 626 nie rozwija takich prędkości, autor artykułu ma mgliste pojęcie o możliwych prędkościach, najmocniejsze mazdy 626 2,5 v6 posiadają ok 165 km mocy a prędkość maksymalną w granicach 215 km/h, biorąc pod uwagę długość i kąt nachylenia podjazdu w zimną wodę nie ma możliwości aby gość jechał pod górę 230km/h.
Ok. gościu jechał dużo za dużo ale nie dopowiadajmy historii aby fajnie się opowiadało.
moim zdaniem artykuł przesadzony… to co sie stało to chyba sprawa rodziny a nie calego miasta.. pomyslcie o tym jak sie teraz musi czuc ta dziewczyna… nie mniej jednak historia bardzo smutna…
[*]
nie wie autor nic i wiedzial wiecej nie bedzie ale to jest wlasnie taki tabloidowy jezyk, troche dodadza troche upieksza i Super expres za poltora zlotego idzie jak swieze buleczki. plus jakies cycki w srodku numeru 😉
jak można coś takiego napisać?? to sprawa najbliższych a nie całej Polski! przesada!!
Większe media piszą jeszcze gorsze rzeczy i na tym opiera się ta polityka… Więc jeśli się nie znacie to cicho siedźcie.
No w sumie wypadek tragiczny ale żeby z takiego powodu się zabijać to trzeba mieć stanowczo niepoukładane w głowie…
Przykro. Bez komentarza.
JEDYNIE ZROBIŁ TRAGEDIE DLA RODZINY,BO ONA GO NAPEWNO KOCHAŁA.A DZIEWCZYNA JEŚLI GO NIE CHCIAŁA TO NIE BĘDZIE PŁAKAŁA.DLATEGO NALEŻY MIEĆ WIELE DZIEWCZYN ABY SIE DO JEDNEJ NIE PRZYWIAZYWAĆ.
Masz racje z tymi babami to tak jest. Zaufa się a tu nagle kop w D… Dla uczciwego i wrażliwego człowieka który ma zasady to jest naprawdę nie do zniesienia tragedia. Tak więc jeśli się z kimś wiążecie to nie dla zabawy , bo drugi człowiek zaangażowany to bardzo przezywa.
Komentarz usunięty przez moderatora forum z powodu naruszenia zasad forum
:-([*]
baba to ch.. z cyckami. i tyle w temacie.
mimo wszystko gdypy miał chłopak trochę rozumu to by nie zrobił tego co zrobił, nie warto się poświęcać za wszelką cenę tak uwazam
po pierwsze nie znacie sytuacji to się nie wypowiadajcie!!!! ten artykuł kłamie!! po drugie to ON zerwał z nią!! a po trzecie dajcie temu spokój…to bardzo trudne…On miał wielkie problemy ze sobą, więc dajcie już spokój…:(:|
Autor artykulu nie ma pojecia o faktach a zabiera sie za pisanie.Dziewczyna jest winna temu co sie stalo.Owinela sobie Mikolaja wokol palca.Nie dostala pierscionka zareczynowego wiec ….albo ona albo nikt nie bedzie z Mikolajem…..Bardzo ciekawe jest stwierdzenie ze to Mikolaj jezdzil do niej to ja chcialbym sie zapytac autora tego artykulu to co ona robila w domu Mikolaja?
Po co tam ciagle przyjezdzala?Ona byla rzepem ktorego nie mozna bylo odczepic.
Autor opisal wypadek ciekawie. Napewno dowiedzial sie faktow.
Boze, co temu chlopakowi weszlo do glowy?! Przeciez mial dopiero 21 lat i napewno wszystko co najlepsze mial przed soba. Wspolczuje jego rodzicom.
Ale zeby odebrac sobie zycie to naprawde musial cos w tej dziewczynie dobrego widzec {i}
Szkoda Chłopaczka głupio zrobił 😐 PJD.