Ratujmy drzewa, bo usychają!
– Drzewa na jasielskim rynku obumierają. Trzeba je ratować – alarmuje Tomasz Kasprzyk, przewodniczący zarządu osiedla Śródmieście. Jego zdaniem drzewa mają za mały dopływ wody. Niestety za rok może się okazać, że niektóre drzewa nie zakwitną.
Podczas remontu jasielskiego rynku w 2001 roku część drzew została wycięta, a pozostałe obudowano metalowymi obręczami i kostką brukową. – Przez to drzewa mają słabo lub niedostatecznie zabezpieczony dopływ wody opadowej do systemu korzeniowego. Dlatego usychają – mówi Tomasz Kasprzyk. Chodzi o określoną powierzchnię, która powinna przypadać na drzewo, aby system korzeniowy mógł czerpać swoje zasoby z wody opadowej. A ten odstęp – pierścień wokół pnia drzewa powinien wynosić dwa metry.
– A tutaj na pewno takiej powierzchni nie ma – wskazuje na jedno z drzew przewodniczący osiedla. Przyczyną usychania może być również uszkodzony system korzeniowy.
Za niedługo wcale nie zakwitną
– Po prostu w lipcu mamy jesień. Widać, że górne listki są nie dość, że małe to do tego żółkną. Małe przez to, że ciąg wody jest ograniczony i tu widać, że dolne listki są duże, a górne małe. Widać, że drzewa na płycie rynku obumierają. Jest to niekorzystne zjawisko, bo możemy się obudzić pewnej wiosny i okaże się, że część tych drzewek nam nie zakwitnie i będzie konieczne wycięcie – dodaje. – Dla jednego drzewa to nawet kilku lat nie trzeba, bo ono już za rok będzie suche – T. Kasprzyk wskazuje na jedno z drzew, gdzie w górnej części nie ma już w ogóle liści.
Tomasz Kasprzyk zwracał się z tym problemem do właściwego wydziału Urzędu Miasta w Jaśle. Urzędnik przyznał mu rację, że trzeba powiększyć obszar dopływu wody do korzeni i zrobić opryski przed szkodnikami. – Urzędnicy twierdzą, że drzewa chorują, ale to chodzi bardziej o kasztanowce. Jeżeli chorują to co robią służby odpowiedzialne za to? Mówi się, że kasztanowce albo chorują, albo są stare, albo mają uszkodzony system korzeniowy – zaznacza.
/mm/
Więcej na stronie 4 Nowego Podkarpacia
Czy ktoś mi powie, kto rządził w Jaśle, kiedy remontowano płytę Rynku – czy był to Andrzej C. i jego zastępca wiejski z Bączala – czy oni za uschnięcie drzew odpowiedzą, gdzie ci od przecinania wstęgi. Dlaczego nasza Pani Burmistrz ma poprawiać po poprzednikach….
Czy ten pan Kasprzyk to krewniak p. dyrektor z JDK???
Do PIS !!! Nie ma się co naśmiewać gościu z wiejskiego pochodzenia burmistrzów ( notabene obecny burmistrz też chyba nie z miasta ) no bo niby co oni winni temu ,że w Jaśle od 12 lat nie znalazl sie człowiek który podjąłby wyzwanie i zwyciężył w wyborach .
PiS, gdyby wasze wytłoki rządziły miastem 100 lat, to i tak każde g**** próbowalibyście utykać poprzednikami:lol:- przynajmniej jest co i na kogo zganiać:lol:Po waszym wymyśle trudno będzie coś naprawiać, bo mało robicie, a z sensem właściwie nic, tylko budować od nowa, niestety:upset:
gdzie był pan Kasprzyk jak kilka lat temu z płytą rynku wjechali na same drzewa. nie protestował? teraz to każdy mądry. należało już co najmniej było wtedy protestować.!
Drogi PiSmanie: A Czernecki i jego ekipa to niby skąd się wzięli? Sami go popieraliście dopóki nie zadarł z Zającem decydując się kandydować na burmistrza przeciwko Rzońcy
w 2002 r.
Zmartwienie,bo drzewa usychają jest.Pytanie kto temu jest winien.Na pewno Ci co zabetonowali drzewa od dołu i trują z góry.Ludzi z Jasła jeszcze nie betonują,ale trują.I to jest problem wstydliwy i delikatny-bo dają pracę,kasę na festyny.A polityka ma gówno z tym wspólnego.Tu trzeba egzekucji prawa,a nie pieszczot.
na rynku usychaja a na ogrodku jordanowskim zdrowe drzewa wycinaja,alekto dal zezwolenie na wycinke takich drzew