Smog nad Jasłem, Przemyślem i Rzeszowem
Z ostatnich badan Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w podkarpackich miastach lepiej zatykać nos. Przemyśl, Jasło i Rzeszów to trzy miejsca, w których przekroczony jest poziom tzw. pyłów zawieszonych w powietrzu. W Przemyślu ten poziom przekracza stan alarmowy. Co nam grozi? Przede wszystkim alergie. Ale w pyłach jest też rakotwórczy benzoalfapiren.
Przemyśl leży w kotlinie. Przy bezwietrznej pogodzie i dużej wilgotności powietrza nad miastem wisi smog. Wszystko przez takie zanieczyszczenia. Powodują, że wdychamy niebezpieczne pyły, najgorzej jest właśnie w Przemyślu.
Maria Suchy, wojewódzki inspektor ochrony Środowiska w Rzeszowie
– ”Te wysokie stężenia to przede wszystkim miasto Przemyśl gdzie w poniedziałek, wtorek pomierzone wielkości były rzędu 200, 300 mikropyłów przy normie 50 a nocą te stężenia wyniosły nawet 600 mikropyłów.”
Normy przekroczone są także w Jaśle i Rzeszowie. Tak zwane pyły zawieszone to skutek ogrzewania dużej liczby domów węglem w tym węglem złej jakości i skutek spalania śmieci- drażnią drogi oddechowe i powodują alergie. Błędnie uważamy, że Podkarpacie to najczystszy region kraju, choć coraz więcej osób dostrzega a raczej czuje problem. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska prowadzi pomiary przez specjalne stacje monitoringu takie jak ta w Rzeszowie. W Przemyślu wykrył obecność w powietrzu bardzo niebezpiecznego benzoalfapirenu.
Maria Suchy
– ”Jest to związek, który ma udowodnione działanie rakotwórcze stąd niezbędne jest podejmowanie działań zapobiegawczych, naprawczych.”
Zgodnie z wymogami unijnymi województwo musi uporać się z problemem do 2011 roku i opracować program likwidacji zanieczyszczeń, bo grożą mu kary.
Andrzej Kulig, Podkarpacki Urząd Marszałkowski
– ”To są bardzo wysokie kwoty, które przymuszają ewidentnie kraj członkowski do realizacji zadań nie tylko w postaci kar finansowych ale braku możliwości pozyskania środków na inne cele.”
Czyste powietrze to kwestia dużych inwestycji takich jak przerabianie kotłowni węglowych na gazowe ale także kwesta podejścia każdego z nas do ekologii. Co roku przypominają o tym uczniowie z Rzeszowa – happeningiem – „Nie pal śmieci nie truj dzieci!” Niestety sprzedawcy w sklepach potwierdzają, że klienci najczęściej pytają a cenę a zaraz potem o to czy w wybranych przez nich piecu można spalać odpady z gospodarstwa.
Beata Bartman
TVP Rzeszów
:sleep::lol::no::no::rol::uhoh::no::shy::(:|:(:o:pB):D:upset::smilewinkgrin::lol::uhoh::rip::confused::confused::bigrazz::smilewinkgrin::bigeek::D:o:o:(:|:):o