Szykuje się rewolucja polityczna

Jasielska koalicja PO-PiS wisi na włosku

Jasielski starosta z Platformy Obywatelskiej odciął się od swoich i wybrał PiS. Teraz Platforma odcina się od swojego przewodniczącego.

Walczą na oświadczenia.

Jasielska Platforma Obywatelska zawiesiła zawartą prawie dwa lat temu koalicję z PiS. W jej ramach członkowie obu partii mają współpracować na forum samorządów miejskiego i powiatowego. Za poparcie dla PiS dostali stołek starosty, wiceprzewodniczących rad miejskiej i powiatowej. 9 miesięcy temu także fotel wiceburmistrza.

– Koalicjant nie wywiązuje się z naszych ustaleń, dlatego zdecydowaliśmy o zawieszeniu porozumienia – oświadczył Adam Kmiecik, przewodniczący powiatowych struktur PO.

Trzy dni później zmienił zdanie – podpisał się pod oświadczeniem, zapewniającym o bardzo dobrze układającej się współpracy w powiecie w ramach umowy koalicyjnej z PiS. I zadeklarował chęć kontynuowania tego układu.

Walka na oświadczenia

W Platformie zawrzało. Dostaliśmy kolejne oświadczenie. Zarząd jasielskiej Platformy odciął się od oświadczenia swojego przewodniczącego. – Nie zostało ono uzgodnione (…) Podtrzymujemy wcześniejszą decyzję o zawieszeniu koalicji PO – PIS na terenie powiatu i miasta Jasła – czytamy w oświadczeniu.

Pani burmistrz nie komentuje

Maria Kurowska, burmistrz Jasła: – O zawieszeniu koalicji dowiedziałam się z mediów. Jeżeli otrzymam takie pismo i zostaną podane powody zawieszenia koalicji, to ustosunkuję się do niego.

Minął tydzień i mimo zapowiedzi nic się nie wydarzyło. Pani burmistrz nadal nie dostała oficjalnego stanowiska Platformy. Platforma twierdzi, że oświadczenie wygłoszone do mediów było oficjalne.

Adam Kmiecik też odmówił komentarza.

Koalicja na włosku

Losy koalicji zawisły na włosku. Kmiecik przewodniczącym PO prawdopodobnie nie będzie już zbyt długo. Stołek starosty może utrzymać, ale wpływów na decyzje partyjnych kolegów już nie. Chyba, że cała ta afera to tylko blef z wykorzystaniem mediów mający pomóc coś „ugrać”.

Ewa Wawro
Nowiny24.pl