Zakończył jazdę dachowaniem
Dzisiaj w nocy do policyjnego aresztu trafił kolejny pijany kierowca. Młody człowiek po kilku „głębszych” wsiadł za kierownicę opla. Jego jazda zakończyła się dachowaniem. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał.
Około godz. 1.40 dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie, że w Jaśle na ul. Krakowskiej w przydrożnym rowie znajduje się rozbity samochód. Na miejscu policjanci zastali leżącego na dachu opla omegę oraz kierowcę pojazdu. W czasie ustalania przebiegu zdarzenia, funkcjonariusze od mężczyzny wyczuli silną woń alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości wskazało ponad 2 promile.
Młody człowiek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Beska. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów do 10 lat, wysoka grzywna oraz podanie do publicznej wiadomości danych osobowych i wizerunku.
KPP Jasło
hehehe no to poszalał..