Rozmaitości i ciekawostki

Odchudzanie z umiarem

Dieta jest niczym lekarstwo – to, że pomogła schudnąć jednej osobie, nie oznacza, że i na ciebie podziała. Dlaczego? Bo żeby odnieść sukces, potrzebujesz czegoś więcej niż tylko liczenia kalorii. Jadłospis musi być dopasowany do kulinarnych upodobań, stanu zdrowia, a także stylu życia – w tym twoich największych słabości. Z uwzględnieniem tych wszystkich czynników najlepiej poradzi sobie lekarz i dietetyk (kontakt do najbliższego fachowca znajdziesz na: www.odchudzanie.org.pl). Dużym wsparciem będą też dla ciebie inne odchudzające się osoby (możesz je poznać np. za pośrednictwem strony www.dieta.pl). Aby gubienie kilogramów było jeszcze łatwiejsze, weź również pod uwagę nasze wskazówki. Dzięki nim przeskoczysz pułapki, które do tej pory utrudniały ci odzyskanie zgrabnej figury.

Dla tych, którzy lubią dobrze zjeść

Mamy dla ciebie dobrą wiadomość: tyje się nie tylko z nadmiaru jedzenia, ale także… z jego braku. U osób, które przestawiają się na głodowe racje, obniża się bowiem metabolizm. By do tego nie dopuścić, no i oczywiście schudnąć bez uczucia głodu, postaw na:

1 Obfite śniadanie – uruchamia przemianę materii i daje energię na resztę dnia (patrz też: str. 56-59). Co więcej, nie czując ssania w żołądku, łatwiej zrezygnujesz z kalorycznych zapychaczy, np. drożdżówek.
2 Małe co nieco – pół godziny przed głównymi posiłkami przekąś plasterek białego sera lub chudej wędliny – mają mało kalorii, za to mnóstwo sycącego białka. Gdy twój mózg otrzyma informację, że już wrzuciłaś coś na ruszt, wyłączy alarm głodowy.
3 Przyprawy – chili, bazylia czy majeranek ułatwiają trawienie i podkręcają metabolizm. Uwaga! Unikaj soli, mimo że nie ma kalorii, jest wrogiem odchudzania, bo zatrzymuje w tkankach wodę.
4 Objętość – aby napełnić żołądek, tak komponuj swoje posiłki, by przynajmniej połowę każdego z nich stanowiły warzywa (nawet w sporej dawce mają mało kalorii). 5Dania gorące i posiłki popijane ciepłymi napojami sprawiają, że czujesz, jakbyś zjadła coś konkretnego.

Odchudzanie Mimochodem

Jeśli stresuje cię już sam fakt, że przechodzisz na dietę, postaw na odchudzające triki. Dzięki nim ulepszysz swój dotychczasowy jadłospis bez rygorystycznych zmian.
1 Błonnik – nie ulega trawieniu, za to doskonale je poprawia. Poza tym oczyszcza organizm i daje uczucie sytości. Dosypuj go do jogurtu i zup, zagęszczaj nim sosy. Sproszkowany błonnik kupisz w aptekach i sklepach ze zdrową żywnością (cena: ok. 20 zł za 20 dag). Zamiast niego możesz też stosować otręby.
2 Niebieskie talerze – zastawa w takim kolorze… hamuje łaknienie. By efekt był jeszcze lepszy, nakładaj dania na mniejsze talerze, wtedy nawet skromniejsza porcja wyda się wielka.
3Mistrzowskie sałatki – to nie tylko fura zieleniny, ale też poprawiające jej smak, sycące dodatki. Wystarczy, że skropisz zwykłą sałatę czy rukolę odrobiną oliwy, dodasz odrobinę pokruszonego białego sera i przyprawy, a miska „trawy” zamieni się w apetyczny, pełnowartościowy posiłek.
4Beztłuszczowe gotowanie – gdy zamiast smażyć coś na tłuszczu, skorzystasz z teflonowej patelni, elektrycznego grilla, piekarnika lub garnków do gotowania na parze, upichcisz posiłek chudszy nawet o kilkadziesiąt procent.
5 Jadłospis po liposukcji – stosuj niskokaloryczne zamienniki, a zaoszczędzisz codziennie nawet nawet 2500 kalorii (patrz: przykładowe menu)

Sposób na łasucha

Jesteś mocna w teorii, ale nie w praktyce. Nie potrafisz wytrwać na diecie, bo masz nieposkromiony apetyt, zwłaszcza na słodycze… Oto rady dla ciebie:
1 Regularne posiłki – jedz 5 małych posiłków dziennie (nawet gdy nie czujesz takiej potrzeby), między każdym z nich rób jednak 2,5–3-godzinną przerwę. Taki system pomoże ci zachować stały poziom glukozy we krwi. Efekt? Znikną napady wilczego głodu.
2 Białko na kolację – zjedz kilka łyżek tuńczyka w sosie własnym, twarożek albo gotowaną pierś z kurczaka. Takie wysokobiałkowe danie przyspiesza spalanie tłuszczu i syci (nie będziesz podjadała w nocy!).
3 Niskokaloryczne słodycze – jeśli nie potrafisz zrezygnować ze słodkości, nie rób tego, ale staraj się wybierać niskokaloryczne łakocie, np. kisiel, budyń na chudym mleku, sorbety i galaretki owocowe. Traktuj je nie jako przekąskę, lecz normalny posiłek.

Dieta dla telemaniaka

W ciągu dnia odżywiasz się jak należy, gorzej jest wieczorem. Przed telewizorem po prostu MUSISZ mieć pod ręką chipsy i colę. Jak w takim przypadku dbać o figurę?
1 Nie siadaj przed TV na głodniaka – wpatrując się w ekran, bezwiednie pochłaniasz duże porcje. Zakłócasz też przesyłanie informacji o zaspokojeniu głodu (mózg skupia się na przetwarzaniu obrazów i dźwięków z telewizora).
2 Odchudzone przekąski – jeśli nie potrafisz zrezygnować z przegryzek, postaw pod ręką coś, co tuczy mniej niż np. chipsy (patrz: tabela).
3 Uwaga na napoje – trunki, a także słodzone soki i napoje gazowane to morze kalorii. Zdecyduj się raczej na aromatyczną kawę z kardamonem, herbatkę imbirową albo wodę z sokiem cytrynowym – poprawiają przemianę materii.
4 Seans na bieżni albo na rowerku stacjonarnym to idealne rozwiązanie dla ciebie. Możesz bowiem spalać kalorie, nie tracąc ulubionego serialu.

Gdy mało jesz, a waga ani drgnie

Masz za sobą niejedną dietę i niejeden zrzucony kilogram. Niestety, mimo ostrego reżimu nie możesz pozbyć się reszty nadwagi. Co ci pomoże?
1 Gimnastyka – dietetyczne eksperymenty (zwłaszcza głodówki) zapewne spowolniły twoją przemianę materii. By ją przyspieszyć, zacznij się ruszać (patrz: tabelka). To dobra rada także dla tych, którzy odchudzają się po raz pierwszy. Ćwicząc, spalasz kalorie i budujesz mięśnie – te zaś zużywają najwięcej energii.
2 Wspomagające ziółka – by ograniczyć łaknienie, oczyścić organizm i wspomóc przemianę materii, pij codziennie napar z pokrzywy, czerwoną i zieloną herbatę. Uwaga! Jeśli cierpisz na zaparcia, możesz od czasu do czasu wypić herbatkę z liści senesu lub kruszyny.
3 Weź na przeczekanie
– jeśli twoja dieta była do tej pory skuteczna, urozmaicona i dostarczała ok. 1200 kcal, stosuj ją nadal. Zastój w odchudzaniu jest zapewne przejściowy. Organizm stara się bowiem zachować zapasy na wypadek przedłużającego się „postu”.
4 Wizyta u specjalisty – jeżeli odchudzasz się od ok. 1,5 miesiąca i w tym czasie (mimo sumiennego przestrzegania diety) nie schudłaś więcej niż 2 kg, wybierz się do lekarza. Być może twoje problemy są konsekwencją zaburzeń hormonalnych (np. tarczycy) albo skutkiem ubocznym leków, które stosujesz.

Źródło: vitta

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x