Był 13 grudnia 1978 roku, wtedy pojawił się pierwszy jego egzemplarz. Był czerwony, trafił do kolumny transportu Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Rzeszowie. Miał numer rejestracyjny RZA 078V. Korzystał z niego szef KW MO. Imponował nowoczesną sylwetką na tle milicyjnych nys, fiatów 125p i wycofywanych wówczas warszaw.
Szeregowi milicjanci zazdrośnie spoglądali na komendancki wóz. Dosiąść służbowego poloneza – to marzenie zdawało się być nierealnym. A jednak. 21 stycznia 1980 roku przyjechał do Rzeszowa z Żerania pierwszy polonez w charakterystycznym niebieskim kolorze. Zasilił garaże Wydziału Ruchu Drogowego KW MO w Rzeszowie.
Przez kolejne 22 lata był sukcesywnie kupowany przez MO, potem Policję. Stał się podstawowym samochodem służbowym. Warszawska FSO nie opracowała żadnej specjalnej policyjnej wersji poloneza, na nasze potrzeby był wyposażany w sygnały, radiostację, w wersjach oznakowanych pojawiała się przegroda między przednimi fotelami a tylną kanapą.
Rzeszowska „drogówka” korzystała z kilku polonezów z dwulitrowym silnikiem. Mocy miały te wozy w nadmiarze, gorzej sprawowały się hamulce – auto było ciężkie, bardzo wydłużała się droga hamowania.
Przewodnicy psów, technicy kryminalistyki i policjanci ruchu drogowego (ekipy techniki drogowej i ekologii) jeździli polonezami truck, towarową wersją popularnego polskiego samochodu.
17 grudnia 2002 roku, niemal dokładnie 24 lata od chwili, kiedy w Rzeszowie pojawił się pierwszy milicyjny polonez, dotarł do nas ostatni jego egzemplarz. Słowo „ostatni” ma tu dwa znaczenia – był ostatnim polonezem, jaki otrzymała podkarpacka Policja i ostatnim Polonezem wyprodukowanym przez FSO dla Policji. Kierowca, który pojechał odebrać go z wytwórni, musiał czekać, aż zakończy się uroczystość jego pożegnania. Ostatni polonez trafił do Brzozowa, miał numery HPK B001. 25 maja zakończył służbę z przebiegiem 139 468 kilometrów.
30 czerwca Wydział Transportu Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie wycofał ostatnie egzemplarze polonezów. Warto wspomnieć, że na początku bieżącego roku korzystaliśmy ze 163 aut tej marki.
Rekordzista z FSO przejechał w służbie 398 tysięcy kilometrów, przebiegi rzędu 200 tysięcy nie należały do rzadkości.
Wycofane polonezy czekają na nabywców, jesienią każdy będzie mógł kupić samochód, który przez 31 lat wiernie służył policjantom. Ceny najlepszych egzemplarzy nie powinny przekroczyć 1,5 tysiąca złotych.
Polonezy zastępują srebrno-błękitne kia ceed kombi. Z silnikami diesla, z klimatyzacją, z układami ASR i ABS, ze zużyciem paliwa w ilości 7 litrów na 100 kilometrów. Podkarpacka Policja ma ich już 198.
Znikają też z policyjnych parkingów volkswageny Passat i Vento, furgony Ford Transit i następcy polonezów na taśmach FSO – daewoo Lanos i Nubira.
Oprócz samochodów marki Kia Ceed dysponujemy 131 egzemplarzami opli Astra, 72 fiatami Stilo i furgonami Volkswagena, Fiata i Opla.
KWP Rzeszów
dajcie im więcej motorów żeby jeździli po wałach i łapali ludzi przyzwoicie spożywających piwko!
szukaj mandatow wsrod najubozszych bo układów i elity sie nie rusza …chodza po krzakach jak ci co puszki zbieraja hehe