Sport

4 liga: W starciu beniaminków lepsza Crasnovia

W starciu beniaminków lepszym zespołem okazała się Crasnovia Krasne. Spotkanie pomiędzy Czarnymi Jasło a Crasnovią odbyło się w ramach II serii spotkań i było pierwszym meczem wyjazdowym drużyny z Jasła.

Beniaminek, którym jest Crasnovia, przez dwa sezony rozgrywał spotkania w niższej klasie rozgrywek, dopiero teraz po dwóch latach starań wraca na czwarto ligowe boiska.

W czternastej minucie spotkania strzałem z główki z około 7 metra Kwieka pokonuje Szczepański (1:0). Dziesięć minut później strzelec poprzedniej bramki znów atakuje bramkę jaślan, tym razem uderza piłkę, która odbija się od słupka i ląduje w bramce Jaślan (2:0). Pomimo wielu groźnych ataków z obu stron, żadnej z drużyn nie udaje się zdobyć kolejnej bramki.

Pięć minut po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania Szalony wrzuca piłkę do Złotka, który z siedmiu metrów posyła piłkę tuż obok słupka, przewaga gospodarzy zmniejsza się do 2:1. Dwie minuty później na boisko upada jeden z zawodników z Jasła – sędzia dyktuje rzut wolny, do bramki podchodzi Bernacki i z około 30 metrów posyła piłkę wprost do bramki rywala. Spotkanie rozpoczyna się na nowo. W pięćdziesiątej piątej minucie marzenia o trzech punktach dla Czarnych niszczy Baran, który z około 5 metrów posyła piłkę pomiędzy słupki (3:2).

Udany debiut w Czarnych zaliczył Złotek, który w przerwie pomiędzy rozgrywkami został przetransferowany do Jasła z Wisłoku Wiśniowa.

Pomeczowy dwugłos trenerski (czarnijaslo.pl):

Przemysław Matuła (Crasnovia Krasne): Dzisiejsze spotkanie to istny horror, zakończony na szczęście dla nas happy endem. Doskonale wiedzieliśmy jak grać z Czarnymi, co w pierwszej połowie wychodziło nam najlepiej, realizowaliśmy wszystkie przedmeczowe założenia taktyczne. Po przerwie chcieliśmy zagrać bardziej agresywnie, jednak niestety wyszło trochę inaczej. Rywale w końcówce spotkania mocno przycisnęli, ale udało się nam obronić korzystny rezultat.

Jerzy Daniło (Czarni Jasło): Jestem bardzo zawiedziony wynikiem , jak również postawą mojej drużyny. O porażce zadecydowały bez wątpienia błędy w obronie, gdyż rywale strzelali bramki w sytuacjach, do których w ogóle nie powinniśmy dopuścić. W drugiej połowie udało się nam doprowadzić do remisu, ale zamiast trzymać swoją zdobycz, straciliśmy trzecią bramkę i ostatecznie przegraliśmy całe spotkanie.

Przemysław Janas
Jaslonet.pl

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ziom
ziom
2024 lat temu

:no:

ace
ace
2024 lat temu

znowu przegrywamy ze wsiami. tak bywa poczatek sezonu:)

Pablo kibol
Pablo kibol
2024 lat temu

Danilek zgnilek wpusc Chrzaszcza i Munie .Rozkaz.Z ciebie trener jak ze mnie mechanik! Spipczaj z Jasla!!!!!!

Pablo kibol
Pablo kibol
2024 lat temu

Z wiesniakami przegrywacie? To moze lepiej sie cofnac do okregowki? ilez mozna znosic upokorzen? 17 lat chodze na Was a Wy ciagle jaja ;i to z takimi wsiorami!!!!Jak z Zurawianka nie wygracie to pieprze to.Po raz pierwszy od 17 lat sie odchamie.

jack
jack
2024 lat temu

Przemysławie drogi, trochę bardziej przyłóż się do pracy. W Wiśniowej jest Wisłok a nie Wisłoka, czwartoligowe piszę się razem, raz jest jaślan, raz Jaślan… Nie przystoi tak

stary
stary
2024 lat temu

od kiedy danilo to trener tylko u wegrzynow

Back to top button
6
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x