Drugie zwycięstwo i dwie kontuzje jasielskich siatkarek
Dopiero w tie-breku jaślanki pokonały siatkarki Maratonu Krzeszowice, tym samym odnosząc drugie zwycięstwo w lidze. Jednak wygrana 3:2 nie była szczytem marzeń dla jaślanek.
Przed meczem dziewczyny postawiły sobie za cel zwycięstwo 3:0. Po pierwszym wygranym do 18-tu secie marzenia te wydawały się realne, jednak druga połowa drugiego seta, kiedy przy stanie 20 – 15 dla Jasła została kontuzjowana Anna Nagadowska, najlepsza w drużynie UKS MOSIR. Strata Nagadowskiej szybko przełożyła się na wynik na boisku. Rywalki odrobiły straty i wygrały seta 25: 22.
Trzeci set był równie dramatyczny, jaślanki podłamane brakiem Nagadowskiej przegrały aż 17: 25. Czwarty set to odpowiedź jaślanek, które w końcówce zachowały więcej zimnej krwi i wygrały tę odsłonę 25:23. Niestety w czwartym secie kontuzji nabawiła się zastępująca Nagadowską, Oliwia Czechowicz.
Piąty set był emocjonujący dla kibiców zebranych w hali jasielskiego MOSIRU. Do tie-breku nasze dziewczyny przystąpiły bardzo skupione, udało im się odskoczyć na kilka punktów rywalkom, a potem wygrać 15:13, a cały mecz 3:2.
MOSiR Jasło – Maraton Krzeszowice 3-2 (25-18, 22-25, 17-25, 25-23, 15-13)
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
gratulacje!! Oliwia wracaj do zdrowia;]