Podopieczni trenera Bartosza Kilara nie zwalniają tempa. W rozegranym dzisiejszego wieczoru kolejnym spotkaniu o mistrzostwo III ligi mężczyzn, jaślanie pokonali zespół MOSiR Brzozowia Brzozów 3:0.

Spotkanie rozegrane w sobotni wieczór w hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zakończyło się po trzech zwycięskich setach jaślan, ale kibice zgromadzeni na hali nie mogli narzekać na brak emocji.
Już na początku pierwszego seta było wiadomo, kto w meczu będzie rozdawał karty. Szybko zdobyte punkty przez jaślan pomogły stworzyć im pewną przewagę nad rywalem (10:15). Brzozowianie ostatecznie polegli zespołowi z Jasła 25:15.

Druga partia niewiele różniła się od pierwszej, w której jaślanie ewidentnie zdeklasowali rywala. Przez pierwsze minuty drugiej odsłony meczu oba zespoły walczyły o punkty. Jaślanie wypracowali sobie szybko przewagę 15:12. Zespół z Brzozowa zachował jednak zimną krew i odrobił punkty, aż do wyniku 15:15. Kilka skutecznych zagrywek jaślan zmieniło wynik dający przewagę nad rywalem. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:21.

Trzeci set – jak się okazało bym tylko dopełnieniem formalności w starciu III ligi piłki siatkowej mężczyzn. Zawodnicy trenera Kilara zdeklasowali, podobnie jak w dwóch poprzednich setach zawodników trenera Bernarda Półtoraka do dziewiętnastu.
Było to kolejne już zwycięstwo zawodników trenera Kilara w tegorocznych rozgrywkach o mistrzostwo III ligi siatkarskiej mężczyzn.
Zobacz fotorelację z meczu MKS MOSiR Jasło – MOSiR Brzozowia Brzozów autorstwa Arkadiusza Jurysia.
Przemysław Janas
Jaslonet.pl
no i dobre…jedziemy dalej 🙂