Trzy punkty na inaugurację sezonu dla Czarnych (foto)
Trzy punkty w pierwszym spotkaniu IV Ligi Podkarpackiej zdobyli podopieczni Jerzego Daniły. Przeciwnikiem Czarnych był Limblach Zaczernie. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Grzesiak.
Więcej zdjęc w fotogalerii
Pierwsze piętnaście minut spotkania toczy się w środkowej części boiska. Czarni lepiej zaczynają grać dopiero od trzydziestej minuty spotkania, kiedy to napastnicy wypracowują sobie kilka dogodnych okazji strzeleckich – jednak bez skutku. U gości widać natomiast determinację do walki o korzystny wynik, która skutkuje jedynie przewagą w ilości brutalnych ataków na jasielskich piłkarzy.
Po zmianie stron oba zespoły atakują, jednak wciąż bezskutecznie. Przełom następuje w pięćdziesiątej siódmej minucie kiedy to prosto pod nogi Grzesiaka piłkę kieruje Warchoł, Grzesiak nie marnuje okazji i mocnym strzałem pokonuje Kukulskiego. Dwie minuty później świetniej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystuje Warzocha, po jego uderzeniu z rzutu wolnego piłka poszybowała tuż nad poprzeczką.
W siedemdziesiątej dziewiątej minucie drugą zółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymuje Dynia. Goście grają w dziesiątkę. Pięć minut później za dyskusje z arbitrem czerwoną kartkę ukarany został inny piłkarz Zaczernia, był nim Róg.
Goście do końca spotkania grają w dziewięciu. Mimo liczebnej przewagi Czarnych, wynik spotkania nie uległ już zmianie.
Trener Daniło nie dał możliwości gry w tym spotkaniu nowo pozyskanym zawodnikom SMSa Łódź.
Spotkanie oberzało około 600 widzów. Sędzią głównym spotkania był Pilch, na liniach pomagali mu Bizoń i Białek.
Czarni: Kwiek – Kosiba, Pokrywka, Bernacki, Dziedzic, Grzesiak (66′ Setlak), Warzocha, Kukowski (89′ Skała), Brągiel (46′ Warchoł), Szalony, Złotek (77′ Majewski).
Limblach: Kukulski – Polak, Dynia, Róg, Pęgiel, Blim, Smężeń (69′ Ciuła), Pilecki (52′ Brzychczy), Szyszka (69′ Kowal), Bukała (75′ Adamczyk), Jucha.
Komentarz pomeczowy (www.czarnijaslo.pl)
Jerzy Daniło (Czarni Jasło): Mecz był wyrównany, aczkolwiek na niskim poziomie, bo trzeba przyznać, że było bardzo dużo strat po odbydwu stronach, prostych niewymuszonych błędów. Mogę pochwalić zespół za walkę, za determinację, ale mam dużo zastrzeżeń do naszej gry, zwłaszcza ofensywnej. Największe pretensje mam do zespołu o moment, kiedy graliśmy z przewagą dwóch zawodników i nie umieliśmy się zachować na boisku. Wrzucaliśmy czytelne długie piłki w pole karne przeciwnika, nie utrzymywaliśmy się przy piłce, nie było tej wyraźnej przewagi nad osłabioną drużyną gości. Tym bardziej, że tak jak mówił trener Słomski mamy doświadczonych zawodników, ogranych, którzy powinni pokierować grą zespołu zdecydowanie lepiej niż to robili.
Na pewno cieszy zwycięstwo na inaugurację. Pierwszy mecz, duże oczekiwania, wyszliśmy spięci, chcieliśmy osiągnąć korzystny rezultat, ale jak się za bardzo chce, to gra się układa tak jak w dzisiejszym spotkaniu.
Miałem okazję obserwować już drużynę trenera Słomskiego w akcji. Zawsze twierdziłem, że jest to zespół dobry, solidny, a ostatnio jeszcze dodatkowo wzmocniony. Uważam jednak, że ani my, ani drużyna przeciwna nie zaprezentowaliśmy jeszcze tego wszystkiego, na co nas tak naprawdę stać. Myślę, że dopiero w kolejnych meczach wartość obu zespołów powinna wzrosnąć.
Jakub Słomski (Limblach Zaczernie): Gratuluję jasielskiej drużynie trzech punktów. Co do założeń przedmeczowych, to chcieliśmy dzisiaj zagrać trochę z tyłu, próbować swoich szans z kontry, szybko wychodzić w własnej połówki. Udawało nam się to w pierwszej części gry, kiedy mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje bramkowe. Również w drugiej odsłonie mieliśmy swoje okazje. Myślę, że zagraliśmy słabo szczególnie w środku pola, bardzo dużo strat własnych, nie wiem z czego to wynikało, będziemy to na pewno analizować. Najgorsze jest jednak to, że złapaliśmy dwie czerwone kartki. O ile pierwszy zawodnik, który dostał dwie żółte będzie jeszcze mógł grac, o tyle druga bezpośrednio czerwona, do tego młodzieżowiec, co strasznie komplikuje nam życie. Trudno, taka jest piłka.
Czarni Jasło to bardzo dobra drużyna, beniaminkiem jest tylko z nazwy, ponieważ jest tu wiele zawodników, którzy już grali w tej klasie rozgrywkowej, a nawet wyżej. Doskonale wiedzieliśmy gdzie jedziemy, gdzie będziemy grać. Po awansie atmosfera w jasielskiej drużynie na pewno jest bardzo dobra, gra się wtedy troszeczkę inaczej. Są też duże oczekiwania w stosunku do takiego zespołu. Zdawaliśmy sobie sprawę z siły przeciwnika, ale tak jak mówiłem mogliśmy tu wywalczyć jakieś punkty.
Przemysław Janas
Jaslonet.pl
– – –
Fotogaleria:
- Czarni Jasło – Limblach Zaczernie 1:0 – (fot. P. Janas)
chłopaki brakowało skuteczności moim zdaniem min 3-0 .
"Dwie minuty później stuprocentową okazję strzelecką marnuje Warzocha, po minimalnie za wysokim strzale z rzutu wolnego."
Czy wy macie mózg ? jak można strzelając wolnego mieć 100% okazje ?
Przemek, gratuluję świetnego artykułu 🙂
"Trener Daniło nie dał możliwości gry żadnemu z nowo pozyskanych zawodników. " Jak to nie dał możliwości gry, Dziedzic rozegrał cały mecz, Złotek prawie tak samo, nie grali tylko Madejczyk i Maczuga. A gol to ja wiem czy padł po mocnym strzale Grzesiaka? Rozegrał klepke z Warchołem ten mu dograł a Grzesiak dostawił tylko nogę. Sporo błędów w artykule zresztą nie pierwszy raz ;p
NIE ZA DYSKUSJE Z SĘDZIĄ A ZA NASZĄ PROWOKACJĘ DOSTAŁ CZERWONĄ KARTKĘ TEN DRUGI. WYSTAWIŁ NAM SWÓJ ŚRODKOWY PALEC A WIDZĄC TO SĘDZIE BOCZNY ZAWOŁAŁ GŁÓWNEGO I ZA BYŁA CZERWIEŃ !! OD KIEDY TO ZA DYSKUSJE DOSTAJE SIĘ OD RAZU CZERWIEŃ ?!
Też mi wynik.WSTYD!!!!!!!!!!!!
Skuteczności więcej Panowie!
Ej ty Squad szkoda że,jesteś z Gamratu od razu napisz do kolegium sędziowskiego
rozwiń swoją myśl bo ciężko się domyślić o co Ci chodzi….