Wczoraj nie udało się odnaleźć mężczyzny, który zaginął w okolicach Krempnej. Do akcji poszukiwawczej zostały zaangażowane jednostki policji, straży granicznej, a także OSP z Krempnej. W sumie ponad 40 osób. Dzisiaj poszukiwania zostaną wznowione.
fot. mmpoznan.pl
Z zebranych informacji wiemy już, że zaginiony ma ok. 55- 60 lat. Przebywa w Krempnej od jakiegoś czasu, gdzie biwakował na dziko. Ostatnio mężczyzna rozbił swój namiot na terenie jednego z tamtejszych gospodarstw agroturystycznych.
O zaginięciu mężczyzny poinformował właściciel gospodarstwa, który zauważył, że mężczyzna od kilku dni nie pojawiał się w swoim namiocie.
Właściciel gospodarstwa podkreśla, że mężczyzna był skryty, nie rozmawiał z nikim a całe dnie spędzał w lesie. Świadkowie podkreślają, że widzieli go z wykrywaczem metali.
Jak twierdzą okoliczni mieszkańcy, w dniu zaginięcia mężczyzny słychać było wybuch. Podejrzewają, że mężczyzna był poszukiwaczem niewypałów i znaleziony przez niego niewybuch eksplodował.
Jest to tym bardziej prawdopodobne, że teren, który przeszukiwał zaginiony pełen jest powojennych niewybuchów. Dlatego nie wyklucza się hipotezy, że mężczyzna zginął od jednego z nich.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Czytaj więcej:
- Mieszkał w namiocie.. i nagle zniknął – 13-08-2009 19:39
chcialbym zeby ludzie byli bardziej odpowiedzialni…