Nawet do 2 tys. zł., tyle do zapłaty z tytułu niedotrzymania warunków umowy mają klienci Play, którzy podpisali umowy w salonie telefonii komórkowej w Galerii Handlowej w Jaśle. Na Policję zgłosiło się kilkunastu klientów operatora, którzy czują się oszukani przez nieuczciwy punkt.
– W tej sprawie przyjęliśmy kilkanaście zawiadomień o popełnieniu oszustwa, polegającego na zawarciu bez zgody pokrzywdzonych, w ich imieniu, umów o świadczeniu usług telekomunikacyjnych. Zostało wszczęte dochodzenie, policjanci zabezpieczyli część dokumentacji dotyczącej tych umów, pracują nad ustalaniem kto i w jaki sposób dokonał tego przestępstwa – informuje Łukasz Gliwa, rzecznik prasowy Policji w Jaśle.
Jak działali oszuści – podwójne umowy
Z informacji jakie udało nam się zdobyć, wynika, że oszuści podpisywali właściwą umowę z klientem a następnie wykorzystywali jego dane do podpisania kolejnej tym razem fikcyjnej umowy.
– Ja podpisywałem umowę na 30 miesięcy po 30 zł, a ta fałszywa umowa była na 40 miesięcy po 50 zł – tłumaczy anonimowo jeden z oszukanych klientów.
Prawdopodobnie oszuści zmieniali jedynie dane kontaktowe, na które spływały upomnienia za niezapłacone rachunki. Kiedy upomnienia z centrali wysyłane na kontakt klienta, nie przynosiły skutku, upomnienie oraz kara za nie wywiązanie się z umowy trafiła na adres zameldowania klientów.
– Jestem także oszukana przez Play i mam do zapłaty 1400 zł. Podobno w tym samym dniu, w którym ja podpisywałam prawdziwą umowę ktoś wziął na moje dane drugi telefon – mówi inna poszkodowana klientka sieci Play.
Zdarzało się, że oszuści wykorzystywali dane osób poświadczających wiarygodność przyszłego klienta, czyli np członka rodziny. Do tej pory na Policję zgłosiło się kilkanaście pokrzywdzonych osób. Jednak oszukanych może być znacznie więcej.
Ile podpisanych umów?
Z informacji jakie uzyskaliśmy od jednego z pracowników innego punktu Play wynika, że miesięcznie punkt sprzedaży podpisuje ok. 100 umów z klientami. W przypadku punku w Galerii liczba ta mogła wahać się od kilkunastu do kilkudziesięciu umów miesięcznie. Zakładając przy tym, że oszuści prowadzili swoją działalność przez kilka miesięcy, liczba oszukanych klientów może być znaczna.
Nie trzeba płacić!
Klienci, którzy otrzymali kary do zapłaty, powinni odpowiedzieć na nie pismem, w którym zaznaczą, że nie zapłacą kary z powodu niepodpisania umowy z operatorem o takiej treści jaką otrzymali. Wszyscy poszkodowani mogą uzyskać z Policji odpowiednie zaświadczenie o prowadzonym w tej sprawie dochodzeniu. W ten sposób operator zobowiązany jest wstrzymać postępowanie egzekucyjne do czasu wyjaśnienia sprawy.
Jak poinformował nas rzecznik prasowy operatora sieci Play, wszystkie umowy podpisane w jasielskim punkcie poddane zostaną sprawdzeniu przez pracowników centrali w Warszawie.
– Absolutnie nie ma mowy o żadnej karze dla Klientów, którzy zostali poszkodowaniu w wyniku niewłaściwego zachowania pracownika punktu dealerskiego sprzedającego nasze usługi. Równolegle z postępowaniem Policji sami sprawdzimy wszystkie umowy podpisane przez ten punkt. Skontaktujemy się ze wszystkimi Klientami w celu weryfikacji informacji systemowych o podpisanych umowach – mówi Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Play.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
dlaczego nie napiszecie kto jest podejrzany o falszowanie tych umow, bo na konkurencyjnym portalu na forum pisza kto: z imienia i nazwiska
Trzeba mieć tupet żeby w ten sposób w biały dzień okradać ludzi z myślą że nie wyjdzie to na jaw.
podobno i jeden z jasielskich policjantów jest zamieszany w to wszystko! Niech się tym lepiej zajmie jakaś inna policja!!!
To jest tylko pomówienie nagonka na osobę . Muszą zrobić z kogoś ofiarę i zwalić na niego .
zacznijcie myśleć a nie rozgłaszac plotki…jednak widze iz większość to bezmózgi tak jak xx:lol::lol::lol::lol::lol::lol:
Albo po prostu dodawanie sobie fikcyjnych klientów co jest jeszcze bardziej perfidne. Ale pracownicy podłapali temat że skoro są umowy to mogą podbierać i telefony i ktoś się do tego doczepił. Jak dla mnie zagrywki żałosne. W takim punkcie pracuje góra ze 6osób jeżeli jest to w jakimś centrum handlowym 2-4 jeżeli zwykły punkt dużo podejrzanych nie ma.
Brawo dla osoby, która się tego podjęła. Trzeba być nieźle pokręconym, żeby nie wiedzieć, że machlojstwa i tak wyjdą na jaw.
W każdej branży może sie znaleźć złodziej… Bo jak to inaczej nazwać. Oszukiwanie innych ludzi… Moim zdaniem należy napisać reklamacje do Play, oni wszystko sprawdzą i uda się wyjaśnić ten temat. Ciężko coś takiego kontrolować. Trafiały się ogromnę przekręty w bankach, a co dopiero przy tak drobnych sprawach.
TERAZ CAŁA RESZTA CO WZIĘŁA TELEFONY TAM TEŻ SIĘ MARTWI CZY NIE PRZYJDZIE IM PISEMKO DO DOMU:no::no::no::no:
Proste
Brali Podpisywali podwójne umowy i nie dlatego żeby wiecej Play zarobił brali poprostu drugi telefon na tą osobe i sprzedawali czysty zarobek moje zdanie co do Tego pozdr
No ładnie, Play nawet nie potrafi kontroli w swoich salonach robic. Cóż, ceny mają niskie, ale cała reszt leży i kwiczy…jak umowy ich klientów na śmietniku swego czasu
Chciałam tylko zapytać Pana Kuby Kowalczyka dlaczego pisząc o tej całej sprawie używa sformułowania:"nieuczciwy punkt"? "Nieuczciwy punkt"dla mnie znaczy:szef,szefowa i wszyscy pracownicy tego punktu a to przecież mogła zrobić jedna osoba ….a nie wszystkie,które mają zaszczyt tam pracować…..prawda Panie Kubo…..?
ps Nie mam nawet związku z całą sprawą ale jestem troszeczkę powiedzmy zdziwiona brakiem profesjonalizmu osoby piszącej artykuł
No i zapewne mój komentarz ma bardzo małe szanse na zaistnienie na kompetentnym Portalu Prawda?
Psychoza zapanowała w Jaśle!!!Tylko szkoda mi Was ludzie.Wstyd mi jak już wcześniej pisałem za Was inaczej myślący-powtarzam raz jeszcze …Wasze wypowiedzi czyta już pewnie cała Polska ,a czytając takie komentarze to tylko jedno się nasuwa…normalni wyjechali dawno z tego miasta.
Pewnie że akurat Ci pracownicy to złodzieje. Ale skoro Play dostawał skargi tzn że coś jest nie tak. Ale skoro Play często wykorzystywał to że jak ktoś nie zapłacił rachunku ze 2mc to wysyłał karę umowną do zapłaty i rzecz jasna rozwiązanie umowy. Owszem pracownicy zawinili ale jednak pracowali dla Play a co za tym idzie marka oberwała i to już nie pierwszy raz. Co jak co ale nie od dziś wiadomo że powinni bardziej zainwestować w obsługę bo leży i kwiczy. A taka wpadka z salonami Play jest nie pierwszy raz już.
NATA: Ale czym mają się martwić skoro żadnych kar za LIPNE umowy nie będą ponosić?
A, NA POTWIERDZENIE ZERKNIJCIE NA :
http://www.blogplay.eu
I NIE SIEJCIE ZAMĘTU TANIĄ SENSACJĄ, BO KTOŚ SPANIKUJE I NA SERCE ODJEDZIE JESZCZE!
NIESTETY WSZĘDZIE MOŻE SIĘ TRAFIĆ KTOŚ NIEUCZCIWY I NAROBIC KŁOPOTU KLIENTOM, PLAYOWI I SALONOWI W JAŚLE!
PRZYKRE ALE PRAWDZIWIE.
ODSYŁAM WSZYSTKICH NA http://WWW.BLOGPLAY.EU
O to chodzi, by zgłosić tę sprawę na Policję osobiście, jeżeli ktoś został poszkodowany przez NIEWŁAŚCIWE obciążenie karą umowną. Więcej na http://www.blogplay.eu
Jednocześnie przestrzegam wszystkich, którzy mogą chcieć "podszyć" się pod tę sprawę i nie płacić kar za rzeczywiście i świadomie podpisane umowy.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH UCZCIWYCH!
Szczególnie przykre są takie wypadki w obliczu tej Narodowej Tragedii…