Jasielski Dom Kultury w Jasło po latach doczekał się remontu. Wybudowany w 1970 roku budynek został gruntownie przebudowany. Pracownicy i użytkownicy – czyli dzieci i młodzież – mówią, że to prezent na 65. urodziny JDK (45 lat w lokalizacji przy ul. Kołłątaja 1). Sześć miesięcy pracy przyniosło wiele zmian.
Zobaczcie pierwsze zdjęcia z wnętrza! – fot. kpb.com.pl
Zobacz więcej zdjęć w GALERII ZDJĘĆ.
Zakres prac obejmował m.in. dobudowanie nowej części budynku, termomodernizację dachu i elewacji, wymianę stolarki okienno-drzwiowej oraz szereg prac wykończeniowych, które poprawią estetykę pomieszczeń. – JDK to budynek, który świecił blaskiem ponad 40 lat temu, a współczesne wymagania dotyczące bezpieczeństwa ppoż. i przepisów budowlanych wymuszały przystosowanie – tej jakże okazałej przed laty placówki – do standardów XXI wieku.
– Na sali widowiskowej powstały szlaki ewakuacyjne dostosowane do obowiązujących przepisów budowlanych, zainstalowane zostały nowoczesne fotele. Natomiast w całym budynku zostały zainstalowane nowe systemy wodno-kanalizacyjny, CO, nowa instalacja elektryczna i co ważne – klimatyzacja – mówi Janusz Szewczyk, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury.
Po przebudowie powierzchnia Jasielskiego Domu Kultury powiększył się o 789,50 m2, czyli wynosi 3 924,60 m2. Całkowita wartość inwestycji wynosiła 3,9 mln euro.
WŻ
Jaslonet.pl
Ja tam poza paroma foto tapetami na scianach różnicy nie widzę
szału nie ma ale może jak na żywo zobaczę to zmienię zdanie 🙂
bardzo ładnie to wygląda!
Z zewnątrz wygląda jak zakład karny….
Ladnie, ale d**y nie urywa..
Byłem ostatnio w JDK’u, pozwiedzałem i muszę powiedzieć, że widać i czuć zmiany. Łazienki ładnie wyglądają, jest więcej miejsca, sala z podwieszonymi lustrami robi fajny klimat, tylko ciekawe, czy będzie w jakiś sposób udostępniona 🙂 Wyjścia z sali widowiskowej po obu stronach… Jedynie nie przypada mi do gustu obłożenie całego frontu tymi „kratami”. Sposobów na oświetlenie jest bardzo wiele a oni postawili na takie coś. No i widok z okien po tamtej stronie jest średnio ciekawy, bo patrząc od środka widać tylko kable od oświetlenia.
Kto to widział zakratować okna.Widok z tych okien , to jak z więżienia.
Po co tyle krat dookoła.