Radni apelują o modernizację linii kolejowych
Rada Miasta Jasła i Rada Powiatu Jasielskiego wystosowały apel w sprawie modernizacji linii kolejowej Rzeszów – Jasło – Zagórz. Koszt całkowity to 300 mln zł, ale bez pomocy, inwestycja może nie zostać zrealizowana.
Do zabezpieczenia jest 300 mln zł. Z tego 210 mln zł pochodzić będzie z Regionalnego Programu Operacyjnego, 90 mln zł przeznaczy Zakład Linii Kolejowych. Dodatkowe 18 mln zł zadeklarował marszałek Bogdan Rzońca.
Pozostałe środki, zdaniem radnych, zostaną zabezpieczone dzięki podjętemu apelowi.
Tadeusz Stachaczyński, radny rady miejskiej Jasła
– Jestem przekonany, wręcz moje przekonanie graniczy z pewnością, że pomoże to w zabezpieczeniu środków, które są niezbędne do wykonania tej modernizacji – mówi Tadeusz Stachaczyński, radny miejski.
O pomoc w tej sprawie Miasto i Powiat zwróciły się do prezydenta RP, prezesa Rady Ministrów, wojewody, marszałka oraz parlamentarzystów.
Modernizować czy zamykać?
Oba połączenia są nadal czynne, ale ze względu na zły stan techniczny poruszanie się tymi liniami jest uciążliwe i niebezpieczne. W efekcie, zły stan techniczny może doprowadzić do zamknięcia połączeń.
– W tej chwili krążą takie anegdoty, że można wysiąść z pierwszego wagonu, pójść na grzyby i zdążyć jeszcze do ostatniego wagonu – mówi Tadeusz Stachaczyński.
Zdaniem radnych modernizacja nie tylko przedłużyłaby żywotność połączeń, ale mogłaby ożywić transport zarówno pasażerski, jaki i towarowy i w efekcie przyczynić się do rozwoju miasta oraz regionu.
Adam Kmiecik, starosta jasielski
– Byłaby szansa na utworzenie korytarzy międzynarodowych, ponieważ kierunek na Zagórz to kierunek na Słowację i Ukrainę, drugi kierunek na Rzeszów, później na Medykę. Jest szansa, aby część towarów zacząć przewozić koleją – mówi starosta Adam Kmiecik.
Do tego potrzebna jest jednak pomoc samorządów lokalnych, które musiałyby pomóc przy modernizacji i remontach peronów i stacji. Niestety jak mówił Henryk Peszko, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Rzeszowie, ewentualna elektryfikacja linii kolejowej Jasło – Rzeszów na tą chwilę przy tych robotach nie jest przewidziana.
Nieubłagane mechanizmy wolnorynkowe
Aby kolej stała się bardziej konkurencyjna, nie wystarczy wpompować dużej ilości pieniędzy na modernizację połączeń, trzeba jeszcze przekonać jaślan do korzystania z kolei.
– Przy stale rosnącej ilości środków transportu kołowego i wzrastającym obciążeniu sieci dróg, atrakcyjną alternatywą może stać się transport kolejowy – argumentują radni.
– Gdybyśmy poprawili szybkość przejazdu, to jest szansa, że mieszkańcy Jasła, znów koleją będą chcieli jeździć do Rzeszowa pod warunkiem, że ten przejazd będzie trwał nie dłużej niż godzinę – dodaje starosta jasielski Adam Kmiecik.
Również koszt biletów musiałby zostać dostosowany do potrzeb klientów, aby chętniej wybierali kolej niż inne środki transportu.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Mając do wyboru przejazd PKP i PKS trwający tyle samo, wybieram PKP, nawet jakby było minimalnie droższe. Do roboty więc!
starosta jakiś taki "wczorajszy" 😉
A czemu szanowni radni nic nie robią by uruchomić połączenie Jasło – Gorlice? Byłoby bliżej /30 km, drogą 33 km/ i szybciej niż PKSem, bo linia jest zelektryfikowana. Mimo to od blisko 10 lat nie kursuje tu żaden pociąg osobowy, bo linia ta stała się nieopłacalna ponieważ intelektualistom z PKP nikomu nie przyszło do głowy, że pociąg powinien jechać tam gdzie jadą ludzie tzn. do Gorlic a nie kończyć bieg w polu w Zagórzanach. To samo z połączeniem do Krakowa – dlaczego "Bieszczady" jadą przez Rzeszów, nadbijając ponad 70 km i prawie 2 godz. czasu? Pewnie też go skasują, bo… Czytaj więcej »
O to wszystko trzeba spytać niejakiego Koguta
kogut to PKP CARGO chyba Przewozy mają inne władze ..ale nie jestem pewien 🙂
Za dużo tych odrębnych władz.Za dużo tych spółeczek.I wszystko to spowodowało,że rozpitolono PKP,bo każdy ciągnie w swoją stronę
Odchwaszczac i malowac! Reperowac perony!
Niech robia: wiezniowie i wandale; za darmo i bezrobotni za kaske!
Bo wstyd miec taki spaprany i zaniedbany Dworzec.