Rzecznik Praw Dziecka w Jaśle

Marek Michalski, Rzecznik Praw Dziecka zawitał na Podkarpacie. W ciągu dwudniowej wizyty odwiedzi szkoły i placówki wychowawcze, spotka się z dziećmi, opiekunami i studentami. Dziś przyjechał do Szkoły Podstawowej nr 2 w Jaśle.

– Wizyta związana jest z jubileuszem dziesięciolecia Urzędu Rzecznika Praw Dziecka i dwudziestolecia Konwencji o Prawach Dziecka – mówił o powodach przyjazdu na Podkarpacie Marka Michalskiego Antoni Wydro, wicekurator oświaty.
Jutro na spotkaniu ze studentami w Rzeszowie Michalski będzie dyskutował o prawach dzieci. To jedna z 16 zaplanowanych konferencji.
Sześciolatki w podstawówce radzą sobie zaskakująco dobrze
Od 1 września naukę w pierwszych klasach po raz drugi rozpoczęły sześciolatki. Jednak aż do 2011 roku o tym, czy 6-latek rozpocznie edukację, mają decydować rodzice. Nowe zmiany nadal budzą kontrowersje, krytycy podnoszą argument, że szkoły są niebezpieczne dla dzieci.
–  Jeśli mówimy, że szkoła jest niebezpieczna dla sześciolatków, bo takie zdania  się pojawiają, to ja zadaję pytanie, czy dla siedmiolatków jest bezpieczna? Bo jeśli jest niebezpieczna dla 6-latków to i dla 7-latków także. Nie jest tu problemem wiek dziecięcy tylko szkoła jest nieprzygotowana – mówił Marek Michalski.
Organy prowadzące mają jeszcze dwa lata na dostosowanie szkół do potrzeb 6-latków. Mimo to zdaniem wicekuratora oświaty Antoniego Wydro w zdecydowanej większości szkoły i placówki są już przygotowane na przyjęcie dzieci.
Wydro dodaje, że na Podkarpaciu systematycznie też wzrasta ilość 6-latków w podstawówkach. W ubiegłym roku do pierwszych klas poszło 3% populacji, w tym już ponad 7%. Natomiast w Krośnie, co piąty 6-latek uczęszcza do podstawówki.

– Jasło nie odbiega ani na plus, ani na minus, w Jaśle uczęszcza mniej więcej taki sam odsetek 6-latków jak na terenie całego województwa – mówi Wydro.
W Szkole Podstawowej nr 2 w pierwszych klasach uczy się kilkunastu 6-latków, którzy, jak podkreśla dyrektor SP2 Marta Baran radzą sobie bardzo dobrze.
– W naszej szkole 6-latki radzą sobie lepiej niż ich starsi koledzy. Doskonale dostosowują się do warunków szkolnych, rozwijają swoją inteligencję, swoje zdolności i nie ma z nimi najmniejszych problemów, nie mają kompleksów i szybko się klimatyzują – mówi dyrektor SP nr 2.
Poznali swoje prawa
Podczas spotkania dzieci zadawały pytania swojemu rzecznikowi m.in. o to: kto i w jaki sposób ustala prawa dziecka?; Czy dziecko w trakcie rozwodu rodziców ma opiekę psychologa? Jeśli nie to dlaczego?; Czy dzieci w Polsce mają takie same prawa jak dzieci z innych krajów.
Dzieci pytały również o sprawy ze swojego podwórka m.in. o to, dlaczego dziecko nosi tak ciężkie plecaki do szkoły?
Na wszystkie pytania dzieci rzecznik odpowiedział. Po spotkaniu z uczniami Szkoły Podstawowej nr 2 Marek Michalski pojechał do Wolicy, gdzie odwiedził tamtejszy Dom Dziecka.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl