Kiedy prokuratura w Gorlicach bada sprawę Klimkówki a opinia publiczna i część samorządowców feruje oskarżenia pod adresem zbiornika, który rzekomo doprowadził do zalania Jasła i Gorlic, dyrekcja RZGW w Krakowie definitywnie odpiera te zarzuty.
Krzysztof Kądziołka, fot. W. Żebracki / Jaslonet.pl
– Mówienie, że zbiornik w Klimkówce zalał te miejscowości jest kompletnie bezpodstawne – przekonuje Krzysztof Kądziołka, kierownik Ośrodka Koordynacyjno-Informacyjnego Ochrony Przeciwpowodziowej przy RZGW w Krakowie.
Zrobili co mogli?
Zbiornik retencyjny w Klimkówce istnieje od 1994 roku. Obejmuje 300 ha powierzchni, jego szerokość wynosi 400 metrów, długość 2,5 km, a głębokość 25 m. Przy zaporze, która liczy 34 m wysokości mieści się mała, szczytowa elektrownia o mocy 4,5 MW. Klimkówka ma planowaną rezerwę powodziową o pojemności 8 mln metrów sześciennych, jednak w przypadku opadów nawalnych (oberwania chmury) zbiornik może, za zgodą dyrektora RZGW, zwiększyć rezerwę.
Zbiornik wodny w Klimkówce, (foto. ikroopka, klimaty.blox.pl)
– W przypadku jednej i drugiej fali powodziowej, która miała miejsce, takie decyzje administracyjne zostały wydane. W przypadku pierwszej fali zbiornik miał rezerwę o milion większą, a w przypadku drugiej o dwa miliony większą. W związku z tym dysponował 10 milionami rezerwy powodziowej – tłumaczy Kądziołka
Rezerwa ta – zdaniem inspektora – pozwoliła na spełnienie podstawowego zadania Klimkówki, czyli zredukowania fali powodziowej w części, która dopływa do zbiornika.
– Jeśli w przypadku tej fali powodziowej zbiornik zredukował przepływ z 460 metrów sześciennych na sekundę do 284, to oznacza, że w zasadniczy sposób poprawił sytuację w zlewni poniżej – mówi Kądziołka
Zbiornik nie podołał powodzi stulecia
Mimo że zbiornik – zdaniem Kądziołka – spełnił swoje zadanie nie miał jednak wpływu na przyrost wody w rzekach poniżej Klimkówki, które doprowadzają wodę do Ropy.
Krzysztof Kądziołka, fot. W. Żebracki / Jaslonet.pl
– Poniżej zbiornika jest cała sieć rzeczna, która wprowadza wodę do rzeki. Przyrost tej zlewni jest taki, że mamy – 210 km kwadratowych powyżej Klimkówki, a do Jasła – 960 km kwadratowych. To jest więc taka sytuacja, że czterokrotnie więcej wody może dopłynąć do tego miejsca. Zbiornik Klimkówka spełnił jedno istotne zadanie. On opóźnił napływ tej dużej ilości wody zredukowanej do tych miejscowości i nie spowodował nałożenia się fal powodziowych z rzek ze zlewni różnicowej – mówił Krzysztof Kądziołka.
Trzeba zmienić przepisy
Inspektor dodaje jednak, że w przypadku tak intensywnych opadów, które mogą występować nie tylko w górnych partiach rzek, ale również w dolnych jej biegach należy pomyśleć o zmianie przepisów umożliwiających zwiększenie rezerw powodziowych na zbiornikach.
– Sądzę, że to powinno być zwiększenie rzędu 20 procent jako stałych rezerw powodziowych – tłumaczy Kądziołka
I dodaje, że takie zwiększenie rezerw powinno mieć miejsce również na innych zbiornikach, nie tylko w Klimkówce.
Krzysztof Kądziołka, fot. W. Żebracki / Jaslonet.pl
– Zmieni to o tyle sytuację, że będziemy mieć stałą rezerwę nie 8 tylko 10, a będziemy mieć cały czas mechanizm powiększania rezerwy na wypadek prognoz do odpowiedniej większej wielkości.
I uszczegółowić dane o zagrożeniu
Ponadto jego zdaniem należy pomyśleć o wzbogaceniu danych z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o tzw. prognozy kubatury dopływu.
– Służą temu tzw. modele opad-odpływ i one powinny w instytucie meteorologii funkcjonować, powinny być skalibrowane, zweryfikowane i dawać taką informację – wyjaśnia.
Dodatkowo, aby z odpowiednim wyprzedzeniem stworzyć rezerwę powodziową na zbiorniku pracownicy muszą dysponować informacją o zagrożeniu nawet 72 godziny wcześniej.
– Informowanie o tym, że spadnie deszcz na 24 godziny przed faktem, kiedy on występuje, nie daje realnych możliwości gwałtownego zwiększania rezerwy. Musiałbym wtedy spuszczać taką wodę, że spowodowałbym już tym zrzutem powódź. W związku z tym trzeba mieć horyzont czasowy nawet 72 godziny, albo nawet dłuższy – tłumaczy kierownik Ośrodka Koordynacyjno-Informacyjnego Ochrony Przeciwpowodziowej przy RZGW w Krakowie
Prokuratura wyjaśni
O wyjaśnienie sprawy Klimkówki zwróciła się z wnioskiem burmistrz Jasła Maria Kurowska, która podkreślała, że trzeba solidnie wyjaśnić tę sprawę. A prokuratura jest odpowiednim organem do tego powołanym.
Nieco innego zdania jest kierownik Ośrodka Koordynacyjno-Informacyjnego.
– Dla mnie wnioski do prokuratury to się daje wtedy, kiedy ma się rzeczywiście pogląd wywarzony w jakiejś sprawie – mówił Krzysztof Kądziołka – To, że prokurator będzie badał sprawę, nie jest dla nas żadnym obciążeniem. Materiały są dostępne. Nie pierwszy raz się zdarza, że prokurator reaguje na określone stwierdzenia czy wnioski – dodaje.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Panie Kadziołka; nie "rzekomo" Klimkówka zalała Jasło,Gorlice i okolice,ale napewno,strasznie pan "ściemnia" i mataczy.To samo pan ściemniał do jaslo4u.pl.Proszę nie pouczać Pani Burmistrz,kiedy wniosek do prokuratury powinno się składać w sprawie popełnienia przestępstwa.Proszę wyjaśnić rzetelnie dlaczego woda w zbiorniku retencyjnym/a takim jest Klimkówka/ trzyman jesy DO MAXIMUM-"POD PRÓG". Wiadomo kto zarządza i kto ma udziały w zarządzaniu zbiornikiem,kto ma działki i domki w Klimkówce.Ze zbiornika retencyjnego,zrobiono zalew rekreacyjny,dlatego woda tam zawsze jest do najwyższego poziomu,z tego są profity z turystyki,organizuje się regaty i inne imprezy.Wszystko OK!!! ale dlaczego kosztem ZWYKŁYCH PODATNIKÓW,bo przecież zbiornik wybudowano właśnie z pieniędzy /m.in./podatników,którzy oczekują,żeby czuć… Czytaj więcej »
Dawno nie czytałem takich bzdur. Aby zaistnieć (nawet anonimowe)jasło jest skłonny pisać dużo i głupio kompletnie nie znając tematu.
A Kurowską TRZEBA pouczać, a najlepiej zdjąć z funkcji.Niestety musimy czekać do jesieni!!!!!
…panie Kądziołka,niech pan przestanie mataczyć i robić LUDZIOM wodę z mózgów,przecież wiemy ,że Pani Burmistrz nie wygra tej sprawy w Gorlicach,ani w Krakowie,sprawa zostanie "rozmyta".Tą sprawą powinien zająć się Prokurator Genaralny.Przecież anomalia pogodowe były,są i będą,nie pierwszy raz była powódż,ale nie w takim rozmiarze jak 4 czerwca. Zalane 1/3 miasta po ulicę Jagiełły od strony osiedla Szajnochy/pierwszy raz w historii Jasła/ a przecież i zalane były inne części miasta. PANI BURMISTRZ NIE POWINNA OBAWIAĆ SIĘ "nowobogackich"którzy tam mają działki i domki,ale rzetelnie,do końca walczyć o wyjasnienie sprawy. P.Kądziołka musi tak tłumaczyć siebie i osoby ,które czerpią profity z zalewu,który to… Czytaj więcej »
Nie panie Kądziołka,to Muminki zalały Jasło.
Ładnie powiada bajki skoro zbiornik miał 10mln rezerwy to dlaczego:
przy rezerwie 5.2 mln (2010.06.03 godz. 0:00 )odpływ średni utrzymywał się na poziomie 25 m3/s a nie 80-100 m3/s bo w dniu (2010.06.04 rezerwa wynosiła już 0.030 mln a odpływ wynosił 217 m3/s to jest 8,7 razy większy i co falę to baba z miednicą wywołała ?
…gburze kim ty jesteś??? gbur-to wydaje mi sie,że też występujesz anonimowo….chyba od pana Kądziołki jesteś,czy jednym z "nowobogackich".Jak zarządzanie Klimkówką jest OK!!!to może wypowiesz się na ten temat i podasz fakty dotyczące zarządzania gospodarka wodną i zbiornikiem-Klimkówka,bo ja akurat nic złego nie widzę w tym co napisano;JASŁO
Bzdury – ZBIORNIK RETENCYJNY k..wa a nie rekraacyjny – zniornik powinien być pusty i wychwytywać wodę i po napełnieniu powinien być spusczany spowrotem do zera to jest rozwiązanie a nie miliony litrów wody trzymać.
ja bym Ci ten mikrofon wyrwał z ręki i wytarmośił do Jasła w tych dniach co było zalane to byś kur.. zobaczył czy to nie klimkówka zalała Jasło :/ bierzesz po grube pieniadze z podatników pieniedzy i pierd… gupoty jak mało kto!:/ czlowieku nie zycze ci nic zlego ale niech Cie zaleje i wtedy ja powiem ze to nie moja woda ze sracza który sie zatkał spowodowała powódz u Ciebie !:/ załosny człowiek z Ciebie który nie ma pojecia o niczym :/ czemu nie spuscili wody jak były prognozy pogody z tygodniowym wyprzedzeniem z instytutu meteorologi ?;/ mogli spuscic na… Czytaj więcej »
Do Pani Senator Alicji Zając – oddaliśmy na Panią swoje głosy; liczymy na Pani wsparcie, bo z Krakowem Jasło nie wygra, wypowiedź p. Kądziołki już to zapowiada.
jaslanka…a gupiemu radosc-tak sobie to tlumacz! Ona ma was w d…! Ja interesuje wlasne ego i lizanie tylka Kaczce!
A co innego ten czlowiek moze powiedziec
STARA PRAWDA TYLKO WINNY SIĘ TŁUMACZY !!!!!!!!
Zastanówcie się na spokojnie kto i co będzie winny powodzi jeżeli w dochodzeniu prokuratorskim i postępowaniu sądowym uznane będą dowody przedstawione przez RZGW w Krakowie – czyli, że Jasło zostało zalane przez dopływy położone poniżej Klimkówki. W sądzie liczą się dowody nie emocje i naciski wysoko postawionych osób. Może należy lepiej przygotować miasto na takie zagrożenia a nie tylko znaleźć i ukarać kozła ofiarnego:bigeek:. Takie myślenie jest wygodne – mamy winowajcę, nic nie mogliśmy zrobić. Może i mieście i w powiecie jest wiele do zrobienia w tym zakresie.
do na spokojnie: jakbys nie zauwazyl podkarpacie jest Polska C a nawet D, gdybys nie zauwazyl podparpacie jest zdominowane przez PIS ktory nie potrafi zrobic zbyt wiele…co w takim razie proponujesz? prz*****c dookola caly powiat wszedzie kazdy strumyk, rzeke, jeziorko, wałami ochronnymi z obydwu stron ? a moze regulowanie koryt rzek hahah? wiesz smieszy nei to co piszesz, od tego k***a sa te zbiorniki zeby potem nie bylo tego co bylo, a co lepiej machnac reka i zostawic winnych niech sobie zyja? idz czlowieku bo nie trawie twojego pustego myslenia ;/ masz robili nasz rzad 😀 mial byc zbiornik retencyjny… Czytaj więcej »
Pakazują jak klimkówka 4 czerwca spuszcza wodę górnymi zaworami bo jest pełna. Oczywiście pełność była dla notabli na wakacje bo łódeczki ważniejsze!
http://www.youtube.com/watch?v=4RneeG0Mkwg
Ten Kądziołka to jakiś wyjątkowwy talent.Tak jak on pieprzy to nawet liderzy PO nie potrafią.Oni ściemniają,a on jest po prostu ciemny.Dlatego kryminał to dla niego i jego kolesiów to mało.Mam nadzieję,że Pani Senator,władze miasta i powiatu(?) jasielskiego postarają się doprowadzić sprawę przed sąd.Odzyskać straty jakie poniosła nasza wspólnota.Niezależnie od tego to bydlo trzeba skarżyć zbiorowo ,jak to po 19 lipca ma zamiar czynić Sandomierz(choć to insza rzeka)….Zatem kopać chamów w mordę nie zsiadając z konia-to jedyna rada!!!!:upset:
zbiórka na rynku w Jaśle 1 lipca i robimy wjazd na Kraków, doprowadzimy to sądem ludowym i jazda z tematem! posprzatamy te gnidy i nie beda pieniadze na prokuratorow, sedziow, dochodzenie szly ! tylko na transport stracimy !
Rozumiem emocje i poczucie krzywdy u poszkodowanych. Jest to uzasadnione rozmiarem katastrofy. Nie tłumaczy to wołania o samosąd metodami Ku Klux Klanu czy Czyngis-chana. Nie ten czas, nie w kraju podobno europejskim, może w ciemnogrodzie. Co pozostanie z hasła -Kądziołka do wora i na Ropę- jeżeli prokurator i sąd znajdzie także inne przyczyny powodzi:o. Gdzie będą wszystkowiedzący? Stwierdzą, że to matactwo w świetle prawa, bo sędziemu sprzedano działkę na Klimkówce, a prokurator otzymał łódkę i bilet na regaty.:o
Do Ronin: Ot i cała prawda w twych krótkich mądrych i wyważonych słowach o zbiorniku w Klimkówce.Tak jest !ZBIORNIK JEST RETENCYJNY I POWINIEN BYĆ PUSTY(no nie całkem ,ale tyle wody ile ma przepływająca przez niego Ropa).Święte słowa Ronin.I po co są eksperci typu Pana Kądziąłka -chyba do brania pieniędzy i lania wody.
ZBIORKA NA RYNKU I JEDZIEMY RODACY ZROBIC PORZADEK ! JASŁO-KRAKÓW AUTOBUS WYNAJMIEMY !
Według tego pana to wielki deszcz padał tylko w dorzeczu Ropy, poniżej Klimkówki. Zalewy miejscowości były daleko od zapory RETENCYJNEJ, która spełniła swoje zadanie. Pan kłamie i rozmija się z prawdą! Fala powodziowa zaczyna się od zapory. Jasiołka i Wisłoka bez zapór tak nie wylały jak Ropa z zaporą!
"Jaślanin", "obserwator" i inni: Powtarzacie jak mały Jasio po dużym piwie, że Klimkówka jest zbiornik retencyjnym, szkoda tylko, że nie rozróżniacie zbiornika retencyjnego od przeciwpowodziowego. Może raczycie nas poinformować, co to za tajemnicze "regaty" miały się tam odbyć, skoro nie ma na ten temat w prasie ani internecie najmniejszej wzmianki, a w Gorlicach i Klimkówce także nikt nie o tyym słyszał, nie wspominając już, że w Klimkówce w ogóle nie ma toru regatowego. Swoją drogą to ciekawe, co w ów feralny "długi weekend" mieliby szukać nad Klimkówką ci wasi "notable" skoro od tygodnia lało tam jak z cebra, do ich… Czytaj więcej »
No pan kondziołka to wodę umie lać i niestety polał jej zbyt dużo tym razem!!!! Jak pokazują dane stanu wód, Klimkówka NIE MIAŁA 8mln m3 rezerwy przeciwpowodziowej tylko ledwie ponad 5, i gdy się zapełniła nastąpił zrzut wody w ilości ponad 270m3 na sekundę! Było to rano w piątek i za parę godzin zalało Jasło!!!!!!
…do ciech;
właśnie zbiornik retencyjny/ty nie wiesz co to jest zbiornik retencyjny/
i to właśnie odpowiedż-
przystań przy stanie wody sięgającym korony zapory zalana…
Jak wcześniej większość wypowiadających się pisała;zapora w Klimkówce powinna wyłapywać wodę
w czasie dużych opadów,a nie wtedy kiedy leje ,to jeszcze zapora "dokłada swoje" i wypuszcza wodę.Zbiornik powinien mieć rezerwę,a nie trzymać wodę w do granic swoich możliwości zbiorniku, i jak"TRWOGA TO DO BOGA".-wypuszczanie na MAXA, -wypuszczanie wody ze zbiornika w czasie tak dużych opadów,
przecież to tylko bezmózgowcy tak postępują
Do "zalanego"; Sam sobie przeczysz. Skoro to wina zrzutu wody z Klimkówki 4.06. rano to jakim cudem Gądki i Os. Rafineryjne zostały zalane już o tej samej porze, skoro z Klimkówki jest ponad 50 km a woda płynie stamtąd 8 – 10 godz. Dodam że Skołyszyn czy Libusza zostały zalane znacznie wcześniej, a Zawodzie w Gorlicach już po północy.
Do "okolic" Zbiornik retencyjny domorosły hydrologu jak sama nazwa wskazuje służy do retencji. Zanim napiszesz jakąś głupotę, to poczytaj sobie, co oznacza to słowo. A wyłapywać to sobie możesz pchły.
…ciech;pędraku-
doktorze nauk przedszkolnych….
wiadomo kim ty jesteś??? od pana Kądziołki…,bo nikt inny takich bzdur nie pisze.Przedszkolak wie ,że zbiornik retencyjny powinien chronić przed powodzią,powinien mieć rezerwę na wypadek dużych opadów deszczu….
dalej bez komentarzy.Idż do przedszkola,tam dzieci są mądrzejsze od ciebie,może wytłumaczą ci.Tak się składa,że akurat przez 3 dni byłem na Klimkówce i widziałem jak wyglądał zrzut wody ze zbiornika ,jaki był stan przed zrzutem i po zrzucie.Nie rób LUDZIOM wody z mózgu pajacu…
Obserwator: Chwali się, że byłeś w Klimkówce. Pewnie to od słuchania szumu wody urosły ci takie duże uszy.
…szanowny panie …ciech….
dlaczego pan obraża ludzi,internautów,jesteśmy "państwemdemokratycznym",każdy ma swoje racje i może je wyrażać,ale akurat w tym temacie pan jest w błędzie.Poczekajmy spokojnie do wyjaśnienia sprawy.Najważniejsze,to SPOKÓJ,CIERPLIWOŚĆ,OPANOWANIE…
Pozdrawiam
IP 83.12.136 internauto alias obserwator alias okolice Klimkówki alias poszkodowani alias do gbur: Nie obrażaj innych to sam nie będziesz obrażany. P.S. Podziel sobie 8 mln. m sześć. rezerwy powodziowej Klimkówki przez średni dopływ w dn. 2 – 3.06. rzędu 200 m sześć na sek. to może do twojego tępego łba
dotrze dlaczego dokonywano zrzutów wody. Tylko przy okazji tego olśnienia nie puknij się w łepetynę, bo oprócz dużych uszów będziesz miał jeszcze przyklapnięte czółko.
Wszyscy mądrzy w gębach. Ja nie trzymam strony niczyjej ale śmiesznie się czyta tych wszystkich ekspertów w komentarzach. I "ciech" ładnie zauważył błąd kolegi wyżej, które jedno z drugim wyklucza( woda się nie teleportuje ). Ja nie uważam, że się znam ale jeżeli spuszczanie wody było by takie proste na każdym zalewie to woda by leciała przez zapory dzień noc. Zauważcie, że spuszczenie wody przez kilkanaście minut może utworzyć fale na 1,5-2 metra…. Swoją drogą lepiej było ratować tamę a nie ratować domy ludzi to chyba logiczne??? I teraz od powiedźcie sobie na pytanie: "Czy lepiej mieć Jasło zalane do… Czytaj więcej »
W Szymbarku, maksymalny odpływ z małej zlewni Bystrzanki o 4:40 wynosił 6,6 m3/sek. Kto ciekawy ile wody spłyneło z terenu zlewni poniżej zapory niech sobie policzy, a potem uwzględni czas dopływu. Do Gorlic jest nieco ponad 100 km2 od zapory, plus Sękówka (120 km2) do Jasła blisko 800 km2. A najwyższe opady 3/4 czerwca objęły jednak tereny poniżej zbiornika (np. Szymbark, Biecz >110 mm.elig
W Szymbarku, maksymalny odpływ z małej zlewni Bystrzanki o 4:40 wynosił 6,6 m3/sek. Kto ciekawy ile wody spłyneło z terenu zlewni poniżej zapory niech sobie policzy, a potem uwzględni czas dopływu. Do Gorlic jest nieco ponad 100 km2 od zapory, plus Sękówka (120 km2) do Jasła blisko 800 km2. A najwyższe opady 3/4 czerwca objęły jednak tereny poniżej zbiornika (np. Szymbark, Biecz >110 mm.elig
dodatek do powyższego: 6,6 m3/sek jest to odpływ z 1 km2