Sprawa deptaka powraca. Czeluśniak: to samowola budowlana!
W ubiegłym roku zakończyły się prace budowlane deptaka przy jasielskim rynku. W wyniku przeprowadzonej przebudowy ulica została wyłączona z użytkowania jako droga. Przyjęta dzisiaj uchwała ma uregulować stan faktyczny i sposób zagospodarowania części ulicy Rynek po przeprowadzonej przebudowie.
Jasielski deptak zimową nocą
Radny Krzysztof Czeluśniak miał wątpliwości, dlaczego Rada podejmuje tę uchwałę po zakończeniu budowy a nie przed jej realizacją.
– Najpierw powinna być uchwała, pozwolenie na budowę, a później budowa. Tu było odwrotnie, najpierw budowa, zezwolenie i uchwała. Moje zdanie wyraziłem w protokole komisji rewizyjnej. Twierdzę z całą stanowczością, że w części ta inwestycja jest samowolą budowlaną – mówił dziś radny Czeluśniak.
Zdaniem władz miejskich zadanie zostało wykonane zgodnie z przepisami prawa. Inwestycja została wykonana uchwałą budżetową, w której przeznaczono środki na jej realizację.
– Przebudowa nastąpiła na podstawie zgłoszenia do starosty, w którym opisano jaki zakres jest planowany w tej inwestycji. Starosta nie wniósł zastrzeżeń i została inwestycja wykonana zgodnie ze zgłoszeniem. Natomiast wyłączenie z ruchu tej ulicy nastąpiło również przez decyzję starosty, a to pociągnęło za sobą zmianę organizacji ruchu – tłumaczył burmistrz Ryszard Pabian.
W głosowaniu za przyjęciem uchwały w sprawie pozbawienia części ulicy Rynek kategorii drogi gminnej za opowiedziało się 11 radnych, przeciw 6, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
hmm wydaje mi się ze po prostu była ona drogą tylko jako droga "deptakowa"B) z wyłączonym ruchem:D może w ten sposób, a teraz jest "zwykłym" deptakiem
Najpirw wybudować deptak, potem uchwała, budować strefę bez kupna gruntów i prosić o dofinansowanie, podnieść sobie zarobki (albo premię), a potem podnieść podatki … itd.
Skąd oni są – chyba nie z Jasła bo traktują Jasło jak dojną krowę.
\Od kiedy podejmuje się uchwałę po zakończeniu inwestycji.Pan czeluśniak ma rację to widać jakie mądre towarzystwo tam siedzi.
RECZ PRECZ OD DEPTAKA !!!!! JA SOBIE TAM DEPTAM OD KIEDY STRACIŁEM PRACĘ I JAK SIĘ WŁADZA W JAŚLE NIE ZMIENI TO JESZCZE DŁUGIE LATA DEPTAĆ BĘDĘ Z BRAKU INNEGO ZAJĘCIA .
Pan Czeluśniak tym razem nie ma racji. Uchwała
o zmianie kategorii drogi publicznej powinna
być podjęta po wykonaniu robót budowlanych,
gdyż zatwierdza jedynie stan faktyczny i jest
częścią pewnej procedury wymaganej w takiej
sytuacji przez ustawę o drogach publicznych.
jechalem rano i widzialem jakie zatloczenie bo mks jzdzi ulica kadjegoi korki .Naco wogule ten deptakjak na okolo spalin cale tony
Tak "inżynierku", zezwolenie na budowę chałupy też się uzyskuje po jej wybudowaniu.
Znowu pytia dała znać o sobie.Niech mu śnieg pod butami nigdy nie topnieje i będzie skuty lodem!:lol:
@bud, Uchwała o zmianie kategorii drogi publicznej nie jest pozwoleniem na budowę, jak już coś piszesz to pisz z sensem.
krzysiu tak trzymaj będziemy cię wspierać w wyborach p.Kurowska niech odlicza dni
do "bud" Trzeba rozróżniać pozwolenie na budowę
od procedury wykreślenia drogi z rejestru dróg
publicznych. Taka procedura w przypadku dróg
publicznych gminnych wymaga odpowiedniej uchwały
rady gminy, co zostało dopełnione.
Krytykując trzeba choćby w minimalnym zakresie
znać prawo.
czelusniak nie krzycz tyle bo tylko to potrafisz. znalazł sobie temat zastepczy.
Prawda jest taka że ten deptak to jest tak potrzebny jak łysemu grzebień. Dzięki niemu mamy ogólny chaos komunikacyjny w mieście i brak perspektyw na jego rozwiązanie. Mam nadzieję, że nowy burmistrz zajmie się tym tematem i przywróci z powrotem tę jakże potrzebną drogę.
Do inżyniera i Jaślanina. Rzuciliście się na tego bud'a jak burki na suchego kota, a chłop trafnie zauważył. Wystarczy przeczytać tekst, pod którym komentujecie i zwrócić uwagę jaka była kolejność tej wspaniałej inwestycji: "budowa, zezwolenie i uchwała". Więc dołączę się do bud'a i zapytam inżyniera, który rzekomo w minimalnym zakresie zna prawo. Jaki przepis pozwala na rozpoczęcie budowy domu przed uzyskaniem pozwolenia na budowę?
do mar Chłop rzeczywiście trafnie zauważył, ze nie buduje się domu bez pozwolenia. Nie zauważył
tylko, że mówi nie na temat, bo uchwała na sesji
Rady Miejskiej dotyczyła nie żadnej budowy a zmiany kategorii dotychczasowej ulicy miejskiej
tzn. pozbawienia tego odcinka statusu drogi
publicznej. Jeśli ktoś nie rozróżnia tych zagadnień to nadal będzie mówił " o niebie "
podczas, gdy uchwała była " o chlebie ".
@mar, Przed rozpoczęciem budowy musisz mieć prawomocne pozwolenie na budowę a wcześniej warunki zabudowy (jeśli nie ma miejscowego planu zagospodarowania terenu) i już. Wystarczy poczytać Prawo Budowlane. Uchwała o wyłączeniu drogi z użytkowania nie jest konieczna do rozpoczęcia inwestycji. Nie mamy powodu sądzić, że inwestor czyli Miasto nie uzyskało wymaganego pozwolenia na budowę. To, że radny Czeluśniak twierdzi, że kolejność była "najpierw budowa, zezwolenie i uchwała" wcale jeszcze nie znaczy, że tak było faktycznie (chodzi mi o te dwa pierwsze etapy bo to, że uchwała była na końcu to już wiemy).
jak buduje garaz to musze miec zezwolenie,a tu buduja deptak na podstawie zgloszenia,gdzie jest nadzor budowlany,a moze rondo tez wybudowali bez zezwolenia.
czyli mogę wybudować dom a potem załatwieć formalności ?????????????????
do ciekawy Tak możesz wybudować dom a potem np.
załatwić dla niego nadanie numeru, a nie przed budową. Tak samo najpierw wykonano deptak, a poźniej podjęto uchwałę o wykreśleniu tego odcinka z rejestru dróg publicznych i jest to
prawidłowa kolejność rzeczy. To nie była uchwała o przystąpieniu do wykonania deptaka!
Inżynier to nikt inny jak radny H.R z niego taki inżynier jak z koziej d….. Pała Biegły on nie jest ani w pismem ani w mowie a tym bardziej w prawie, na którym się nie zna baran jeden: Po 1: przed rozpoczęciem inwestycji potrzebna była uchwałą rady miasta na reorganizacje ruchu w miecie i uchwała rady miasta o zmianie ulicy na ciąg pieszy oraz zgoda starosty, który musi wyrazić na to pozwoleniem na piśmie przy budowie południowej pierzei zwanej deptakiem miasto takowej zgody nie otrzymało Po 2: na wszystkie nowe budowy są potrzebne pozwolenia na budowę miasto robiło to na… Czytaj więcej »
Prawo budowlane
Rozdział 4
Postępowanie poprzedzające rozpoczęcie robót budowlanych
Art. 28. 1. Roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, z zastrzeżeniem art. 29-31.który dotyczy zgłoszenie i za ciula tam nie widzę żeby można było szgłosić deptak wiec Czeluśniak mam racie !
• inżynier ty albo zmień lekarza albo zmień dilera bo cos ci te farmaceutyki zmieniają pole widzenie i w przepisach prawa widzisz coś innego niż jest napisane może ty masz prawo ukraińskie :
które mówi: że ten który czyta ma zawsze rajcie bo wzorek mam sokoli ale tylko i wyłącznie tylko po marichułanie 😛 poszoł na uk
po co nam było taki Deptak budować chyba że bedzie tam pani burmistrz spacerować
Inżynierku i Jaślaninie. Może jeszcze raz, tylko bardziej prosto, specjalnie dla was.
Nasze władze wybudowały sobie trakt pieszy. Pan Czeluśniak mówi o tym, że przed rozpoczęciem robót nie było POZWOLENIA na budowę.A pan Pabian coś tam przebąkuje sobie o ZGŁOSZENIU przebudowy. Więc proszę was "znawcy prawa budowlanego" o zerknięcie w rozdział 4 tej ustawy, szczególnie na art. 29 i 30. Wskażcie mi teraz przepis, który pozwala na budowę traktu pieszego bez POZWOLENIA na budowę!
Dla mnie jest jasne. Albo ktoś z Urzędu Miasta przekroczył swoje kompetencje, albo ktoś ze Starostwa nie dopełnił swoich obowiązków.
Do a – ty de…. Lu jaki tamat zastępczy gaść ma jaja że o tym mówi.
To samowola budowlana za którą powinni siedzieć PIS-oweskie gady.
Kosztowało to podatników prawie milion złotych, na co to komu i ciekawe jakie firmy to robiły
do bud art.29 ust.2 pkt 1 Prawa Budowlanego – nie wymaga pozwolenia na budowę remont obiektów budowlanych( w tym dróg ), art. 29 ust. 2 pkt 12 Prawa Budowlanego – nie wymaga pozwolenia na budowę przebudowa dróg , art.30
ust. 1 pkt 2 Prawa Budowlanego – roboty takie
wymagają zgłoszenia. Więcej ostrożności w wygłaszaniu pochopnych sądów.
Panie inżynierze. Znów przyłącze się po stronie trafnych uwag Pana bud'a. Zaleca Pan więcej ostrożności w wygłaszaniu poglądów, a ja Panu zalecę więcej uwagi w czytaniu. Pan bud pisał o budowie "traktu pieszego", a Pan podaje przepisy, które mówią o remoncie lub przebudowie DRÓG, czyli sytuacji, gdy droga pozostaje drogą. Zatem jeżeli zamierzano tylko wyremontować drogę, (na zgłoszenie), to dlaczego po inwestycji pozbawiono ją kategorii drogi publicznej? Tam od początku zamierzano wybudować deptak – co do tego nie ma wątpliwości. Gdyby od początku było na tą inwestycję było pozwolenie na budowę ("traktu pieszego"), to przyznałbym Panom rację, że podjęcie uchwały… Czytaj więcej »
do mar Kompletny brak logiki w Pana rozumowaniu, a wszystko na zasadzie czepiania się wszystkich i o wszystko. W momencie zgłaszania przez Urząd Miasta robót bez wątpliwości była to droga publiczna ( i chyba jeszcze jest dopuki nie zakończy się procedura
jej wykreślenia z rejestru dróg publicznych )
Jeśli wiec było jakieś zgłoszenie to dotyczyło ono zapewne drogi.
@mar, Miasto mogło przeprowadzić tą inwestycję na dwa sposoby (oba zgodne z prawem), łatwiejszy (zgłoszenie, budowa, uchwała) lub trudniejszy (uchwała, pozwolenie, budowa). Wybrało łatwiejszy, czemu nie należy się dziwić (każdy logicznie myślący by tak zrobił). Może niektórzy lubią sobie pewne rzeczy utrudniać ale normą ludzi myślących jest upraszczanie.
Radny Czeluśniak a za nim niektórzy "podatnicy i wyborcy" po prostu szukają problemu tam gdzie go nie ma.
Panie inżynierze! Z punktu widzenia Prawa budowlanego nie ma znaczenia co jest na placu potencjalnej budowy, tylko co tam ma być i jakie mają być wykonywane prace. Według Pana rozumowania mogę sobie na zgłoszenie remontować przydomowy budynek gospodarczy, a później stwierdzić, że to będzie mieszkalna część domu. Gratuluję. Panie Jaślaninie co to znaczy, że można sobie coś robić na podstawie procedury Prawa budowlanego na dwa sposoby? Po co zatem ustawodawca wprowadził przepis art. 30 ust. 6 pkt 1 ??? "Właściwy organ wnosi sprzeciw, jeżeli zgłoszenie dotyczy budowy lub wykonywania robót budowlanych objętych obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę". Ja Panowie niczego… Czytaj więcej »
do mar Panie mar art.29 ust. 2 pkt 1 Prawa Budowlanego mówi, że remont każdego obiektu
budowlanego ( za wyjątkiem wpisanych do rejestru
zabytków ) zwolniony jest z pozwolenia na budowę.
Po co więc to Pana filozofowanie i mnożenie
dziwnych przykładów ?
Do Pana Inżyniera "W momencie zgłaszania przez Urząd Miasta robót bez wątpliwości była to droga publiczna ( i chyba jeszcze jest dopuki nie zakończy się procedura" …. Mam pytanie? Czy skoro jest to nadal droga publiczna mogę od jutra znów zacząć nią jeździć?
do entice Skoro jak przypuszczam ma Pan prawo jazdy, to powinien Pan wiedzieć, że może Pan
jeździć według znaków drogowych. Za właściwe oznakowanie dróg odpowiada ich zarządca. Postawienie nowych znaków drogowych nie wymaga
zaś pozwolenia na budowę, a co najwyżej zatwierdzenia zmiany organizacji ruchu.
Panie inżynierze. To nie jest żadne filozofowanie. Pokazuje tylko jak według Pana rozumowania można byłoby "obchodzić" przepisy. Tylko tyle i aż tyle!!!
O jakim remoncie Pan pisze??? Skoro to już nie jest droga, bo uchwałą, o którą kłóciliście się wyżej, zrobiono z tego "trakt pieszy"??? Jeszcze raz Pana zapytam, czy jak remontuje przydomowy budynek gospodarczy na podstawie zgłoszenia, to później mogę z tego zrobić część mieszkalną???
do mar Pisałem o tym już wyżej, lecz w odpowiedzi na Pana natarczywe pytania wyjaśniam,
specjalnie dla Pana ponownie:
1) zmiana sposobu użytkowania budynku gospodarczego na mieszkanie bez wątpienia
wymaga działań na podstawie Prawa Budowlanego
2) Zmiana ulicy przeznaczonej do ruchu
pojazdów samochodowych na " deptak " wymaga
natomiast ustawienia odpowiednich znaków
drogowych ( zakaz ruchu pojazdów ) i wykreślenia ulicy z rejestru dróg publicznych
na podstawie przepisów o ruchu drogowym
i o drogach publicznych, a nie decyzji z
Prawa Budowlanego ( tym sie różni w tym przypadku budynek od drogi ).
Zapamięta Pan ?
Eh… się dyskusja rozwinęła. Widzę, że mar kuma czacze i jest zorientowany w prawie budowlanym. Ja tak w miarę i bez takiego "hulania" po przepisach. Ale może jeszcze dwa zdania. Inżynierku, to nie była tylko zmiana w organizacji ruchu na tej drodze (wyłączenie jej z ruchu). To była likwidacja drogi i budowa traktu pieszego. Nie będę ci snuł różnych uzasadnień, tylko poszukaj sobie w internecie i zwróć uwagę – w całej polsce takie inwestycje robi się po uzyskaniu pozwolenia na budowę.
do bud Jako stary drogowiec zapewniam Cię , że
w całej Polsce przebudowy dróg robi się na
" zgłoszenie " . Mar kuma te sprawy mniej więcej
tak jak ty. Dla przykładu , zeby daleko nie
szukać ( po internecie ), takie rondo
" Solidarnosci " w Jaśle na skrzyżowaniu dwóch dróg krajowych wykonano, jako przebudowę drogi, na podstawie " zgłoszenia "
dokonanego u Wojewody.
Dziś pierwszy dzień wiosny, więc mam pytanie do wszystkich inżynierów i wszystkich zarządców Jasła Czy na wykonanie Marzanny potrzebuje uchwały Rady Miasta dziś czy jutro a może wystarczy taka za rok????
Czasami trzeba zaglądnąć do archiwum. 😀 Panie inżynierze. Ja i bud o trakcie pieszym, a Pan swoje o drodze. To gdzie ta droga???
do mar Jeszcze raz łopatologicznie. Gdy Miasto
zgłaszało przebudowę była to jeszcze droga.
Później zamknięto ruch dla pojazdów
i uruchomiono procedury wykreślenia drogi
z rejestru dróg publicznych. W momencie więc
dokonywania zgłoszenia mówić można było wyłącznie o drodze. Paniał wreszcie.
No właśnie inżynierku dlatego było to ominięcie prawa. Od początku planowano budowę traktu pieszego, ale zgłoszono remont drogi. Zresztą i tak cie nie przekonamy, więc szkoda pisać więcej.