Policjanci z wydziału kryminalnego jasielskiej komendy ustalili mężczyznę podejrzanego o rozbój. Zatrzymany napastnik zaatakował wracającego rowerem do domu mieszkańca Jasła. Zabrał mu rower, telefon komórkowy oraz pieniądze. Podejrzany przyznał się do przestępstwa.
Do zdarzenia doszło w nocy 19 listopada br. na drodze prowadzącej z Warzyc w kierunku jasielskiego osiedla Brzyszczki. Jadący do domu rowerem 29-letni mieszkaniec Jasła, zauważył idącego z naprzeciwka drogą mężczyznę. Gdy podjechał bliżej nieznajomy złapał go za kurtkę i mocno szarpnął. Rowerzysta przewrócił się, uderzył o jezdnie i stracił przytomność. Po chwili, gdy się ocknął okazało się, że napastnik zabrał mu rower, telefon komórkowy oraz pieniądze. Pokrzywdzony o zdarzeniu powiadomił Policję.
Funkcjonariusze, którzy zajęli się sprawą na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalili, że związek z tym przestępstwem ma 30-letni mieszkaniec Jasła, który już wcześniej był notowany przez Policję. Od czasu zaatakowania rowerzysty typowany mężczyzna zaczął się ukrywać. W miniony wtorek policjanci zdobyli informacje, że napastnik przebywa w mieszkaniu znajomego. Funkcjonariusze wkroczyli do wskazanego domu i zatrzymali podejrzanego.
Wczoraj, 30-latek usłyszał zarzut rozboju. W trakcie przesłuchania przyznał się do przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Za rozbój grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
KPP Jasło
Smutne jest to że obywatele nie wierzą w odpowiednią karę.Jeszcze ten napadnięty pewnie zapłaci odszkodowanie że ŁSY nie dostał roweru tylko musiał się wysilić…;(…ja bym mu opieprzył 2 lata i 10 tyś kary…nie ma bo nie pracuje???to nakładamy mu karę ze jak zacznie zarabiać to w ratach będzie oddawał.
a bym Ci w ten łeb strzelil
Pokażcie mordę tego łysola, niech się teraz nie wstydzi…