Studium wolne od naruszeń prawa. Miasto odrzuciło skargę M. Sobla (relacja tv)
10 za, 2 przeciw i 5 wstrzymujących się od głosu, takim wynikiem zakończyło się głosowanie nad odrzuceniem skargi Mariana Sobla i innych mieszkańców osiedla Szopena, w sprawie usunięcia naruszenia prawa w przyjętym w lutym br. Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Jasła.
Mieszkańcy osiedla Szopena wyrażali obawę w związku ze wzmożonym ruchem tranzytowym jaki będzie odbywał się po wybudowaniu mostu łączącego ul. Szopena z Gądkami.
Zobacz relację WIDEO
Komisja Rozwoju Gospodarczego wraz z Komisją Rady Miejskiej Jasła w uzasadnieniu przedłożonej dziś radnym opinii w tej sprawie stwierdza, że obawy te są niezasadne
– Zarzut ten jest zbyt ogólny i nie dotyczy interesu prawnego konkretnej osoby. Na dzień podjęcia uchwały uchwalone zostało studium, nie ma jeszcze uchwalonego Miejskiego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla tego terenu. Zatem wskazane w wezwaniu zagrożenia są tylko hipotetyczne a zagrożenie jest tylko przypuszczalne – czytamy w uzasadnieniu
Grupa kontestująca zmiany w studium zagospodarowania przestrzennego, nigdy nie była przeciwko budowie mostu, który ułatwiłby dostęp Gądkom do miasta Jasła jednak sprzeciwiała się brakowi konsultacji społecznych w tej sprawie i ogłoszeniu informacji na temat planowanych zmian w studium w „Dzienniku Polskim”, gazecie, której nie można dostać w Jaśle.
Kładka na rzece Wisłoce łącząca Gądki z ul. Chopina pozwala jedynie na ruch pieszych. Przyjęte studium obejmuje wykonanie mostu dla pojazdów samochodowych.
– Procedura sporządzania Studium przeprowadzona była zgodnie z wymogami ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Prawidłowość przeprowadzanej procedury potwierdził Wojewoda podkarpacki badając całą dokumentację formalno-prawną – czytamy w uzasadnieniu.
Jednocześnie komisja stwierdziła, że składający skargę nie wykazali na czym ma polegać naruszenie interesu prawnego lub uprawnienia, więc nie mogą występować do Rady Miasta z wnioskiem o usunięcie naruszenia prawa.
Podczas debaty pojawiły się zarzuty i oskarżenia wobec Mariana Sobla i komitetu protestacyjnego, że ten wprowadzał w błąd opinię publiczną i tak zostały wymuszone 394 podpisy mieszkańców.
– Manipulacją było, panie sąsiedzie zza wody – mówił do Mariana Sobla radny Zdzisławsław Dziedzic – że podchodził pan do mieszkańców i mówił pan – podpisze pan, czy pan nie podpisze? Chce pan, żeby panu jeździł samochód ciężarowy pod oknem? To podpisuj pan – mówił radny Dziedzic.
– To jest nieprawda. Działaliśmy w komitecie protestacyjnym i nikt nikomu takich rzeczy nie mówił. Mówiliśmy tylko o zamiarach planistycznych, o tym co miasto planuje zrobić w tym miejscu, co z resztą zostało przyjęte – tłumaczy Marian Sobel.
Prawdą jest jednak, że na osiedlu Szopena może zwiększyć się ruch samochodów, jednak zdaniem radnego Henryka Raka nie może być mowy o ruchu samochodów ciężarowych.
– Jeśli będzie ruch, to będzie to ruch samochodów osobowych i ewentualnie samochodów dostawczych o tonażu 1,5 – 2 tony, natomiast nie mówmy o jakiś tirach, samochodach ciężarowych i nie straszmy mieszkańców – przekonuje Henryk Rak
Mieszkańcy obawiali się, że prócz tranzytu zwiększy się ruch samochodów osobowych, które będą nową drogą dojeżdżać do Karpackiej Troi. Mieszkańcy zaproponowali więc alternatywne rozwiązanie.
– Proponowaliśmy aby nie przecinać osiedla Gądki, które jest ukształtowaną infrastrukturą i obejść to osiedle wzdłuż wałów przy Ropie i wyprowadzić ruch w innym kierunku – mówi Marian Sobel.
Miasto odrzuciło wniosek Mariana Sobla i mieszkańców ul. Szopena. Wojewoda, do którego został złożony wniosek o uchylenie przyjętej uchwały dotyczącej zmian w studium, nie przychylił się do wniosku mieszkańców osiedla Szopena (czytaj więcej). Odrzucił też złożony w tej sprawie wniosek radnego Tadeusza Stachaczyńskiego (czytaj więcej).
Mieszkańcy mają jednak zamiar skierować sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Pan Sobel to już z tego słynie ,taka z niego mąciwoda .Miałam okazje poznac go jako klienta ,ciągle mu coś nie pasuje ,takich ludzi więcej to tylko sobie w łeb strzelic.
Ruch w Jaśle by się obniżył jażeli by można ominąć miasto drogami zewnętrznymi. Obecna władza koncentruje się krótkich drogach wewnątrz miasta, nic nie robi w spawie obwodnic. Wybudowanie kawałka drogi z myślą że
inwestorzy posypią się jest naiwnością – to najpierw trzeba znaleźć inwestorów, a potem budować. Kupić tereny, a potem budować strefę.
Pan Gancarski kupił tereny, a potem prosił o dofinansowanie i zbudował KT, uczcie się myślenia od niego.
Ej urzędasy puszcie sobie ruch tranzytowy wokół urzędu miasta będziecie mieć wesoło a ludzie będą deptać deptak i se będą oglądać ten ruch !!!!!!
całe gadki wiedzą dlaczego dziedzicowi tak zależy na tej drodze, liczy na poprawę interesów, żonie teraz przypnie jakiś ciężarowy pojazd
;););)Pan Sobel to jest osoba wystepujaca w obronie mieszkańców osiedla, obawy mieszkańców sa uzasadnione, a wszelkie złośliwe komentarze w rzeczywistosci godzą w podstawowe prawa obywateli, bezmyslni ludzie sami szkodzą swoim interesom obywatelskim, to jest godne pochwały poświecić czas innym, zebrać ludzi w jakiejś sprawie, to sa poczatki prawdziwej dobrze pojętej inicjatywy obywatelskiej, jeśli inni myślą inaczej to tez mogą razem cos stanowić, tak działa to w cywilizowanym świecie, np. w samorządach w Anglii, czy Szwecji, takich ludzi trzeba dla rozwoju samorzadności, bo nie jesteśmy tylko wyborczym bydłem dla władz
Jeden byl związany z WUML-em,a drugiego okropnie prześladowała komuna
kolejny raz rada miasta nie dostrzegła szansy na poprawę wizerunku a wybory blisko, okazuje się, że determinacja jednego człowieka w osobie pana Sobla uruchomiła wreszcie prawny tor sprawy obwodnicy, rada miasta prawa nie stanowi, i jako prawnik wróżę pomyślne dla mieszkańćow zakończenie, szkoda że inni zastraszeni nie wiem czym mieszkańcy osiedla milczą medialnie, przecież to jest kolejna próba załatwienia sprawy byle jak kosztem meiszkańców,mamy już w Jaśle pseudoobwodnice koło ul.Ujejskiego,ludzie przejrzyjcie na oczy, samorząd jest dla was a nie wy dla samorządu
jasiu czyżby źle ci egzaminy poszły na WUMLU ? nawet tam oblałeś sesję ? przecież, możesz się ujawnić, a może ty jesteś TW i w IPN coś na ciebie mają?
Nic mi złego na WUMLu nie poszło.Nie chodziłem.Ja tylko obserwuje i stwierdzam fakty.
radny Dziedzic ostatnio nawolywal do lamania przepisow i przymykania oka na kierowcow lamiacych przepisy..TAKI TO YNTELYGENT POWIATOWY..gratulacje dla tych co na to intelektualne pruchno glosowali:mad: