Brawura była najprawdopodobniej przyczyną wypadku do jakiego doszło w nocy z soboty na niedzielę na ulicy Jagiełły w Jaśle.
Kierujący Skodą Fabia jechał prawdopodobnie ze zbyt dużą prędkością i wykonując gwałtowny manewr stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię, po czym odbił się od niej i dachował.
Z ustaleń Policji wynika, że kierujący pojazdem jest mieszkańcem powiatu sanockiego.
Okoliczności zdarzenia bada Policja.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Zapomnieli napisać że gość był zalany w trupa 🙂 wiem bo sam go wyjmowałem z samochodu :))
moze to jakis "wazniak jasielski" i zapomnieli napisac
ja pier… co za maslak to pisze??? Po pierwsze nie brawura tylko ze 2 promile (jak nie wiecej) we krwi… Gosc byl nawalony jak meserszmit i ledwo na nogach stal.
A po nr rej nie trzeba Policji zeby ustalic skad byl kierowca…
Masz sie czym podniecac ^_6
a bo stawiają te latarnie tak na środku… :upset::lol:
Jak dobrze że latarnia go zatrzymała !. bo chyba wybierał do domu do Sanoka ,Nawalony jak stodoła po żniwach !aż strach pomyślec co mogło się stac jak by wyjechał na główną drogę w kierunku Krosna .!
A blachy to tak zamazane, że naprawdę trzeba mieć mocną wadę wzroku i 7-calowy monitor, żeby ich nie odczytać…
no to se chłop zwiedził jasło 😀 i warunki naszego szpitala i policji 😀
od uderzenia w latarnie wywrócilo go na dach?? samochod o takiej masie i gabarytach? co za farciarz hah 🙂
Pewnie to policjant jechał napierdo…y i dlatego nie piszą tego jak zawsze zresztą .
ale wygrzmocił! haha
Oj boshe,takiemu to odebrać prawko,na zawsze,co za gośc ;D 😀