Według dietetyków, osoba dorosła nie powinna spożywać więcej niż 100 gramów cukru dziennie, z wyłączeniem laktozy i galaktozy, i wypijać nie więcej niż jeden słodki napój.
Stawiamy na Internet: TT, YouTube, kanały Google, najważniejsze portale. W ten sposób chcemy wpłynąć na wybory… konsumpcyjne Polaków – poinformował w niedzielę na Twitterze Adam Niedzielski, prezes NFZ. Wcześniej, w raporcie NFZ „Cukier, otyłość – konsekwencje” z lutego 2019 roku alarmowano, że samo tylko spożycie napojów słodzonych cukrem przedwcześnie odbiera życie około 1,4 tys. Polakom rocznie.
Instytut Żywności i Żywienia wskazuje, że dla populacji polskiej powyżej 1. roku życia zalecany udział węglowodanów w diecie, po uwzględnieniu zapotrzebowania na białko i tłuszcze, powinien stanowić 45-65 proc. całkowitej energii z pożywienia, w tym cukry proste nie więcej niż 10 proc. energii ogółem. Tymczasem danych zebranych przez GUS wynika, że spożycie cukru systematycznie rośnie. W 2005 r. było to 40,1 kg na mieszkańca, w 2016 r. – 42,3 kg, w 2017 r. – 44,5 kg, zaś w 2018 r. już powyżej 50 kg (51,1 kg). Na tę ilość cukru składa się nie tylko ten, który wsypujemy do kawy czy herbaty. W dużej mierze chodzi o tzw. cukier ukryty, dodawany do części artykułów spożywczych, dla poprawy smaku. Dla przykładu: czekolada mleczna (tabliczka) zawiera 2 łyżeczki cukru, batony – od 3 do 6 łyżeczek cukru, cola (puszka) – 7 łyżeczek cukru, napoje energetyczne (puszka) – ok. 7 łyżeczek cukru, herbata mrożona (puszka) – 5 łyżeczek cukru. 100 g ogórków konserwowych zawiera 1,1 g cukru; jogurt truskawkowy – 10 g cukru w 100 g produktu; dżem wiśniowy – 35 g cukru w 100 g produktu; ketchup – 31 g cukru w 100 g produktu; kukurydza w puszce – 3,5 g cukru na 100 g produktu.
Centrala NFZ na kampanię społeczną w Internecie o szkodliwości nadmiernego spożywania cukru blisko 1,77 mln zł netto.
Walkę z nadmiernym spożyciem cukru planuje też Główny Inspektor Sanitarny. Jeszcze we wrześniu zdradził, że „powstał dokument, który może być podstawą do wprowadzenia podatku od cukru zawartego w napojach słodzonych”. Według zapowiedzi materiał ma zostać zaprezentowany rządowi jakiś czas po wyborach. Taki podatek to nic nowego. Akcyzę od produktów z wysoką zawartością cukru (powyżej 5 gramów na 100 mililitrów produktu) wprowadziły takie kraje, jak Kanada, USA, Australia, Francja, Finlandia i Węgry.
Czy rzeczywiście spożywamy tak dużo cukru? – Niestety! Zdecydowanie za dużo. Rozpoczynając od napojów to pijemy (przynajmniej jeżeli chodzi o dzieci i młodzież) bardzo duże ilości słodkich, sztucznie barwionych napojów gazowanych, duże ilości napojów typu cola i napojów tzw. energetyków. A podstawowym napojem powinna być woda średniozmineralizowana, może być nawet gazowana – mówi Anna Ulan, technolog żywności i żywienia człowieka z Zespołu Szkół Spożywczych w Rzeszowie. – Dodatkowo zjadamy zbyt dużo nadziewanych cukierków, ciastek, batoników, które oprócz cukru zawierają syrop glukozowo-fruktozowy oraz niezdrowy, najniższej jakości tłuszcz palmowy.
Anna Moraniec
