Gamrat: Związkowcy listy piszą, a minister milczy
Boją się o swoje miejsca pracy i proszą ministra o wsparcie. Związkowcy z Gamratu wystosowali kolejny list do Aleksandra Grada, ministra resortu skarbu.
– Zwracaliśmy się do Pana już wielokrotnie z celu wyjaśnienia nurtujących nas problemów związanych z toczącym się procesem prywatyzacji naszej Firmy – piszą związkowcy.
Twierdzą, że pracownicy obawiają się o losy zakładu, tym bardziej, że Gamrat ma za sobą prywatyzację z lat 2001-2004, która była przeprowadzana w zbyt szybkim tempie i zakończyła się fiaskiem.
Dodają, że obecna prywatyzacja budzi spore emocje załogi, bo wokół procesu powstaje wiele niejasności. W tym przywrócenie Lentexu w proces negocjacyjny. Co doprowadziło do „spontanicznej pikiety pracowników” pod zarządem spółki (czytaj więcej).
– Nie byliśmy jej organizatorami, a nasz udział ograniczył się do końcowego zabezpieczenia zewnętrznego tej akcji, aby nie wymknęła się spod kontroli – przekonują w liście związkowcy.
Dodatkowym, bardzo niepokojącym faktem, zdaniem związków, był sposób przekazywania informacji spółce przez prezesa Lentexu i jednego z kluczowych udziałowców o sposobie traktowania załogi i możliwości przeniesienia produkcji poza granice państwa.
– Są to tym bardziej niepokojące sygnały, że załoga nasza starała się przez lata rozumieć potrzeby gospodarki i jej zawirowań i nie chciałaby w ostatecznym rozrachunku zostać pokrzywdzoną – piszą związkowcy.
Wskazują również na słabe zaangażowanie się w proces doradcy prywatyzacyjnego, mimo że ten wcześniej wielokrotnie deklarował wolę współpracy i pomocy dla organizacji związkowych przy negocjacjach nad zawarciem „pakietu socjalnego”.
Oprócz odpowiedzi na nurtujące pytania, związkowcy domagają się pilnego spotkania z ministrem Aleksandrem Gradem.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Listy do PO???? To tak jakby petycję w glorietce jasielskiego parku złożył. Jak go ptacy nie osrają,to spleśnieje.A w Warszawie-to na 100%,dopóki PO nie będzie miało władzy na Podkarpaciu!
Kiedyś było Norsk-Hydro – warchoły solidaruchy broniły się do upadłego – Gamrat stracił najlepszą w historii szansę na prywatyzację. Teraz warchoły Norwegom chcą wejść do d….
Związki precz z Gamratu – za bramą swój gnój przerzucać !!!!!!!!
P. minister to ma „Gamrat” i Jasło baaardzo głęboko w .d….e. On już teraz kombinuje, co będzie robił, jak go z rządu po przyszłorocznych wyborach wywalą na zbity dziób! Trzeba odkładać na emeryturkę!
Na twojej twarzy gburze podobno widać nieustająca tęsknotę! Za rozumem!
Widać tęsknotę za Norsk-Hydro. Było tak blisko. Nawet związkowcy byli w Norwegii i rozmawiali z tamtejszymi związkami. Beton jednak nie skruszał. A dzisiaj Gamrat byłby lata świetle przed konkurencją.
I co ty na to Zuziu ??? (jeżeli wiesz o czym mówię)
A Czajka na burmistrza 🙂
A znasz gburze wszystkie, powtarzam: wszystkie szczegóły i okoliczności? 😀
Znam dokładnie wszystkie okoliczności. Byłem wtedy w centrum tych rozmów. Wiem o wszystkich oficjalnych i nieoficjalnych rozmowach – wiem jak rodziły się decyzje. Wiem również (aż za dobrze) komu „zawdzięczamy” fiasko tej fuzji. Paru baranów związkowych pogrzebało tą szansę a teraz znowu warcholą. Precz z fabryki przeklęte pasożyty!!!!