Porażony prądem przy pracy
W ciężkim stanie do szpitala w Jaśle trafił młody mężczyzna, który uległ porażeniu prądem. Do wypadku doszło podczas prac remontowych domu. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Wczoraj około godz. 8.20 dyżurny komendy została powiadomiony o przewiezieniu do szpitala młodego mężczyzny, który został porażony prądem. Policjanci, którzy zajęli się zgłoszeniem ustalili, że 22-letni mieszkaniec gminy Kołaczyce pracował przy ocieplaniu jednego z domów w Umieszczu.
Z zebranych dotychczas informacji wynika, że mężczyzna znajdując się na rusztowaniu, prawdopodobnie dotknął linii napowietrznej doprowadzającej energię do budynku. Po porażeniu prądem upadł na rusztowanie tracąc przytomność. Nie był wyczuwalny u niego puls.
Osoby udzielające mu pomocy rozpoczęły reanimację, którą kontynuował przybyły na miejsce zespół karetki pogotowia. Na szczęście funkcje życiowe mężczyzny zostały przywrócone. 22-latek trafił do jasielskiego szpitala na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej.
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, ustalili świadków, informację o wypadku przekazali Państwowej Inspekcji Pracy. Dokładny przebieg zdarzenia będzie wyjaśniany w toku prowadzonego postępowania.
KPP Jasło
Co na tymświcie sie dzieje ..
Tym świecie pisze się osobno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mamy wolną amerykankę w niemalże każdej byle firmie prywatnej .Tam żadna kontrola Państwowej Inspekcji Pracy nie zagląda,czy istnieje tam komórka bhp,jak organizowane są roboty niebezpieczne.Wielkie g…..to wielkich tego świata obchodzi.Chyba chodzi o to,by Polaków było mniej W szczątkowych państwowych firmach dalej obowiązuje Rozporządzenie Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 31.08.1993r. ,dz.II roboty niebezpieczne ,pkt 10 Roboty w pobliżu nie osłoniętych urządzeń elektroenergetycznych lub ich części znajdujących się pod napięciem.I tutaj powinno znależć zastosowanie tzw.polecenia pisemnego wykonania robót.A jak wygląda organizacja takich robót należy się z tym zapoznać.Jednak prawdopodobnie żadna,a żadna prywatna firma wogóle tego nie przestrzega.Potem kto winien.Oczywiście,że poszkodowany pracownik,a… Czytaj więcej »
tak pisze był reanimowany do przyjazdu karetki a w rzeczywistości nikt go nie reanimował