Gminne dożynki w Łazach Dębowieckich z udziałem Kosynierów z Cieklina
Tradycją jest aby co roku po zakończeniu żniw celebrować wspólnie święto plonów. W tym roku miejscem dożynek Gminy Dębowiec była miejscowość Łazy Dębowieckie. Tutaj spotkały się delegacje z 13 miejscowości gminy, aby w dożynkowym korowodzie niosąc snopy, zaprezentować własne dokonania.
W tym, tak pięknym korowodzie brali udział : 2 amazonki i 8 jeźdźców na koniach ze Stajni Cieklin, oddział Gwardii Dębowieckiej, oddział miejscowych strażaków-ochotników i oddział Kosynierów z Cieklina pod dowództwem Piotra Poliwki. Korowód prowadzili gospodarze dożynek Pani Jolanta Byczek i Pan Witold Wątroba z Wójtem Gminy Panem Zbigniewem Staniszewskim. Dożynki zaszczyciło swoją obecnością wiele znakomitych osób z samorządu wojewódzkiego, powiatowego i gminnego wraz z Panią Senator Alicją Zając.
Uroczystą mszę dziękczynną za zebrane plony celebrował ks. Jan Gierlak. Gospodarze dożynek przekazali Wójtowi Gminy Zbigniewowi Staniszewskiemu tradycyjny bochen chleba, aby mądrze go dzielił i nikomu go nie zabrakło w gminie. Gospodarze 13 miejscowości gminy złożyli przed ołtarzem swoje dary, aby po błogosławieństwie mogły być wspólnie spożyte. Po mszy nastąpiła prezentacja i występy zespołów poszczególnych miejscowości oraz wspólna biesiada przy dożynkowym kołaczu. Prezentowane snopy dożynkowe, to dzieło miejscowych artystów, którzy się prześcigali w pomysłach i artystycznym wykonaniu.
Oddział Kosynierów skromny, bo liczący tylko 9 osób jak zwykle, pięknie się prezentował i swoja obecnością uświetnił kolejne gminne święto. Marzeniem piszącego te słowa, jest aby oddział liczył co najmniej 20 kosynierów, pięknie umundurowanych i kultywujących tradycję żołnierzy bohatera narodowego gen. Tadeusza Kościuszki.
Zobacz fotorelację! (fot. Arkadiusz Juryś)
Włodzimierz Rzońca
No i gdzie są ci kosynierzy. Nie ma ich na zdjęciach.
Pozdrawiam