Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj w Nowym Żmigrodzie. Potrącony przez samochód został 64-letni mężczyzna. Pieszy z obrażeniami trafił do szpitala.
Wczoraj około 22.10, policjanci z Nowego Żmigrodu zostali skierowani przez dyżurnego komendy na ul. Dukielską. Na miejscu zastali kierującego fordem transitem 27-latka, który stwierdził, że prawdopodobnie potrącił pieszego.
Z relacji kierowcy wynikało, że jechał on drogą od Dukli w kierunku Nowego Żmigrodu. W pewnym momencie usłyszał trzask. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów zatrzymał samochód. Gdy wysiadł z pojazdu zauważył, że prawe lusterko i szyba w drzwiach są rozbite. Obawiając się, że potrącił pieszego zawrócił, lecz nikogo nie zauważył. O zdarzeniu powiadomił Policję.
Policjanci wyjaśniając okoliczności zdarzenia zebrali informacje, z których wynikało, że kierowca rzeczywiście potrącił pieszego. Funkcjonariusze ustalili, że pokrzywdzony 64-letni mężczyzna, po uderzeniu przez samochód upadł na jezdnię. Następnie przy pomocy swojego sąsiada wstał i udał się do domu. Tam wezwano karetkę pogotowia, która zabrała pieszego do szpitala. Po wykonaniu wstępnych badań lekarskich stwierdzono u niego wielo fragmentowe złamanie prawej dłoni i przedramienia.
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli samochód, sprawdzili stan trzeźwości uczestników wypadku. Kierujący fordem 27-latek był trzeźwy. Natomiast u pieszego stwierdzono ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Dokładne okoliczności wypadku będą wyjaśniane w toku prowadzonego dochodzenia.
KPP Jasło
