Nieudany początek roku jasielskich siatkarzy. Ciosek”Musimy walczyć” (foto)
Przegraną podopiecznych Marcina Cioska zakończyło się pierwsze w tym roku spotkanie zespołu MKS MOSiR Jasło. W dniu dzisiejszym jaślanie weszli w szranki z pierwszą w ligowej tabeli Rakszawą.
W pierwszych minutach pierwszej odsłony spotkania dobrą grą popisali się jasielscy siatkarze, którzy zdołali wyjść na trzypunktowe prowadzenie (9:6). Chwilę później rakszawianie dali jasielskim siatkarzom prawdziwą lekcję siatkówki, zdobywając kilka punktów pod rząd. Ostatecznie rywalizacja w pierwszej partii zakończyła się zwycięstwem podopiecznych trenera Przybyły 21:25.
Drugą odsłonę dobrze rozpoczął jasielski zespół. Podopieczni Marcina Cioska wyszli na trzy punktowe prowadzenie (6:3). W dalszej części seta przyjezdni w bardzo szybkim tempie odrobili straty oraz wyszli na prowadzenie. Ostatecznie set zakończył się zwycięstwem MKS MOSiR-u Jasło 25:21.
Trzeci set był lekcją prawdziwej gry w siatkówkę w wykonaniu jasielskiego zespołu. Przyjezdni bardzo szybko wyszli na 11. punktowe prowadzenie (14:3). Po kilku skutecznych atakach w wykonaniu jasielskiego zespołu było już tylko 18:18. Ostatecznie jaślanie polegli 25:23 bo bardzo dobrym secie w ich wykonaniu.
Jak się później okazało, czwarty – ostatni set piątkowego spotkania był tylko dopełnieniem formalności w wykonaniu rakszawian. Pomimo walki punkt w punkt, jasielski zespół nie znalazł recepty na ogranie lidera rozgrywek i ostatecznie poległ 26:28.
Całe dzisiejsze spotkanie potrwało 1. godzinę i 48 minut. Sędziami dziejszego spotkania byli: Anna Szymańska, Katarzyna Szydło oraz Tomasz Ciaciek. Duże podziękowania należą się dla jasielskiej publiczności, która na dzisiejszym spotkaniu zjawiła się w bardzo dużej ilości.
MKS MOSiR Jasło: Kumor, Pawlik, Gliwa, Wietecha, Warchoł, Janik, Dedo, Waśko, Zabawa, Paluch, Półchłopek, Szydło. Trener: Marcin Ciosek
TKF ITS Anilana Rakszawa Koziarz, Winiarski, Hadała, Babiarz, Środa, Wilczek, Ziarnik, Boho, Sowa, Roga, Sadlewicz. Trener: Paweł Przybyło
Marcin Ciosek (MKS MOSiR Jasło) ,, Powiem szczerze, że w naszym zespole jest brak koncentracji w niektórych momentach i to jest jednym z największych problemów. Graliśmy w sumie z drużyną, która jest liderem w tabeli. Rakszawianie w całym sezonie stracili tylko siedem setów. To są faceci, którz mają prawie po trzydzieści lat, grali w różnych drużynach. Natomiast moich zawodnicy są różni. Mam kilku przyszłych oraz tegorocznych maturzystów, co na pewno utrudnia nam wspólne trenowanie. Dzisiejszy mecz mógł się podobać, nie był zły. Ja jestem zawowolony z gry chłopaków. Niestety, w jasielskim sporcie jeszcze wiele brakuje, abyśmy mogli porównywać się do zespołów z Sanoka czy Krosna, ale mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Serdecznie chciałbym podziękować również kibicom, którzy bardzo licznie zjawili się na dzisiejszym spotkaniu w Hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jaśle. W swoim i imieniu zawodników dziękuję za bardzo dobry doping podczas meczu, niestety przegranego.”
Przemysław Janas
Jaslonet.pl
Byliście jak siedmiu wspaniałych! Razem z libero- oczywiście!
Bravo dla admina za szybkość…to sie chwali a i sam mecz mógł sie podobać …oby publiczność w nastepnych meczach tez tak dopisywała
Trudno wygrać z drużyną, która ma w swoich szeregach Winiarskiego ;D
Niech Czernecki nadal ucina kase na sport i chce zeby ktos jescze to miasto sportował? Przeciez to jest nie realne jak gość ucina kase na siatkówke, z reszta na wszystko ucina, to czego on oczekuje? czarni przy minimalnym dodatkowym wkladzie urzedu mieliby 3 lige, nie była by to promocja dla miasta? Mamy się czym pochwalić, trzeba tylko zainwestować kilka złotych. To samo z siatkówką jest.. No ale wiadomo kasa…
Otrząśnij się!