Trudne stulecie jasielskich franciszkanów
Blisko sto osób zainteresowanych historią jasielskich franciszkanów zgromadziła sesja naukowa, która odbyła się 10 czerwca br. w Jasielskim Domu Kultury, inaugurująca Dni Jasła 2011 i uroczystości ku czci św. Antoniego, patrona miasta, podczas których została odsłonięta tablica upamiętniająca pierwszą lokację kościoła Ojców Franciszkanów w Jaśle.
W 1903 r. biskup przemyski Józef Sebastian Pelczar poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła, a w grudniu następnego roku budowę zakończono. Kościół, któremu od początku patronował św. Antoni Padewski (jego figura autorstwa znanego rzeźbiarza Antoniego Popiela ze Lwowa, umieszczona w głównym ołtarzu) miał 40 m długości, 15 m szerokości; wysokość wieży wynosiła 40 m, nawy głównej – 14 m, bocznych – 13 m, prezbiterium – 12 m. Świątynia została poświęcona 31 grudnia 1904 r. przez o. Franciszka Ptaszka, kustosza kustodii przemyskiej. Dzień później w nowym kościele odprawiona została pierwsza msza święta. I wojna światowa nie pozostała bez wpływu na funkcjonowanie kościoła. m.in. na cele wojenne zostały zarekwirowane dzwony, a dwaj bracia zakonni zostali powołani do wojska. W okresie międzywojennym, 16 października 1932 r. odbyła się konsekracja dokonana przez sufragana przemyskiego bp. Franciszka Bardę. 8 września 1939 roku, w dniu zajęcia Jasła przez Niemców w klasztorze było 5 kapłanów i kilku braci zakonnych. Najeźdźcy zaczęli kontrolować kazania, a praca w stowarzyszeniach została zakazana. W drugim roku okupacji Niemcy zajęli klasztor, zostawiając zakonnikom 3 pokoje i bibliotekę, a następnie wyprowadzili się. Ich miejsce zajęła Państwowa Szkoła Handlowa, w której w listopadzie 1942 r. hitlerowcy urządzili łapankę w celu wywiezienia młodzieży na roboty do III Rzeszy.
Od 1 stycznia 1997 roku kościół, mocą dekretu biskupa rzeszowskiego Kazimierza Górnego, stał się Sanktuarium Antoniańskim. – Cudowna figura autorstwa Antoniego Popiela od 1904 roku towarzyszyła jaślanom. Ocalona przed pożarem, a następnie w wysadzonym przez Niemców kościele, towarzyszy nam do dzisiaj. Święty Antoni patronuje miastu oficjalnie od 1996 roku, a patronat ten potwierdziła Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentu w Stolicy Apostolskiej dekretem z 20 listopada 1997 roku – zakończył swój, skrócony ze względu na ograniczenie czasowe, wykład o. Z. Gogola.
Wykład dr. Andrzeja Laskowskiego ukazał dzieło franciszkanów jasielskich w kontekście artystycznym. Pochodzący z Jasła prelegent pokazał w jaki sposób ojcowie franciszkanie przybywając do Jasła wprowadzili nową jakość, sprowadzając do miasta wybitnych artystów i ich dzieła dla dekoracji świątyni. – Kiedy Franciszkanie przybywali do naszego miasta istotne było czerpanie w mieście z dwóch źródeł inspiracji. Z jednej strony zapatrzenie w Kraków, który był w czasach galicyjskich niekwestionowana stolicą kulturalną Polski, z drugiej – ogromna rola Lwowa jako stolicy administracyjnej dużej prowincji Austrowęgier. Wybór opcji lwowskiej w przypadku franciszkanów był oczywisty. Wynikał z faktu, że siedziba prowincjała w tym czasie znajdowała się we Lwowie. Tam mieli najlepsze kontakty, tam znali i korzystali z usług wybitnych artystów – rozpoczął A. Laskowski. W dalszej części przedstawił m.in. architektów projektujących pierwszy i drugi kościół jasielskich franciszkanów (Michała Łużeckiego ze Lwowa, który nie należał do czołówki projektantów z początków XX w. oraz Zbigniewa Kupca, wybitnego architekta znakomicie łączącego elementy tradycyjne z modernistycznymi, który zaprojektował nowy kościół i klasztor) oraz artystów dekorujących obie świątynie, ilustrując wykład prezentacją multimedialną.
Słuchacze mieli okazję zobaczyć przykłady prac artystów znajdujące się w kraju i na świecie, a także zachowane już tylko w materiałach archiwalnych. Prelegent przybliżył m.in. sylwetki: witrażysty i malarza Jana Bukowskiego, projektanta witraży w nowym kościele Łukasza Karwowskiego, malarza Tadeusza Popiela i jego brata – lwowskiego rzeźbiarza Antoniego Popiela, autora kilku figur dla kościoła , w tym jedynej ocalałej – św. Antoniego. – Mówię o tym głównie dlatego, że święty Antoni, ta figura jako przedmiot kultu to jest jedna sprawa, ale należy na nią patrzeć również jako na dzieło sztuki, dzieło wybitnego artysty – stwierdził A. Laskowski. Wspomniał też malarza Apolinarego Kotowicza, autora jedynego widoku przedwojennego kościoła jasielskich franciszkanów od strony prezbiterium, uwiecznionego na pocztówce, którą zaprezentował. Na zakończenie zaprezentował kilka wspaniałych dzieł sztuki, które znalazły się w jasielskim kościele po II wojnie światowej, właściwie przez przypadek, przywiezione z różnych miejsc. Jednym z nich jest wysokiej klasy obraz barokowy przedstawiający stygmatyzację św. Franciszka (przywieziony z jednego z klasztorów na Wschodzie), innym – krucyfiks z XVIII w. oraz figura Matki Boskiej pochodząca z początku XVI w.
Przed wykładami zebrani wysłuchali krótkiego koncertu muzyki klasycznej w wykonaniu Macieja Wulwa (skrzypce), nauczyciela z jasielskiej szkoły muzycznej i Pawła Chłopka (szpinet), organisty z kościoła franciszkanów. Muzycy zagrali Arię na Strunie G J.S. Bacha, Largo G.F. Handla i Canon D-dur J. Pachelbela.
UMJ
No teraz to chyba nie mają trudnego okresu
Sesja naukowa – a poza tym wszyscy zdrowi.
I tym sposobem nauka zeszła na manowce