Od budki z lodami do sejmowej ławy
W lipcu bieżącego roku życie Małgorzaty Marcinkiewicz zmieniło się diametralnie. A wszystko za sprawą Janusza Palikota Niewiele osób dawało Małgorzacie Marcinkiewicz szansę na wejście do parlamentu. – Śmiali się ze mnie, mówili „Małgośka Ty zwariowałaś, żeby zapisać się do Ruchu Palikota. A ja od początku wierzyłam, że nam się uda – mówi Małgorzata Marcinkiewicz. W czasie tegorocznych wyborów parlamentarnych zdobyła 10,5 tysiąca głosów, ucierając nosa niedowiarkom i tym, którzy z niej żartowali.
Lody, sprzęt RTV
Małgorzata Marcinkiewicz ma 49 lat, pochodzi z Przemyśla, w Jaśle mieszka od 35 lat. Do Jasła sprowadziła ją szkoła, tzw. Chemik. Chemikiem nie została, ale zajęła się handlem.
Najpierw prowadziła budkę z lodami włoskimi na ulicy Czackiego w Jaśle – to była tzw. ajencja. – Po zmianach w Polsce końcem lat 80. od razu zarejestrowałam działalność gospodarczą. Najpierw to był taki sklepik kolonialny, przywoziłam towary z Berlina. Później przebranżowiłam się na RTV – jako jedna z pierwszych prowadziłam w Jaśle sklepy RTV, miałam je też w Krośnie, w Gorlicach i Brzozowie. W tamtych czasach to był taki boom, bo ludzie mieli pieniądze, a nie mieli sprzętu, bo nie był ogólnie dostępny, więc cieszyło się to ogromnym powodzeniem – opowiada M. Marcinkiewicz.
Zdobyć rynki wschodnie
Jednak początkiem lat 90. rynek był coraz bardziej nasycony sprzętem elektronicznym, powstawały nowe firmy, więc zaczęła zamykać sklepy.
Wtedy Małgorzata Marcinkiewicz postanowiła podbić rynek wschodni. – Z kolegą pojechaliśmy do Witebska. Tam poznaliśmy Żanę z Mińska i razem zaczęliśmy handlować telewizorami. U nas rynek był nasycony, a tam była pustynia – mówi posłanka. Nawiązała kontakt z kierowniczką sklepu i pani Małgorzata miała dostarczać telewizory, sprzedawać je i uczyć Białorusinów obsługi. – Oni nie mieli zielonego pojęcia jak zsynchronizować magnetowid z telewizorem, nie mówiąc o nagrywaniu – dodaje.
Wróciła do Polski, zapakowała sprzęt do forda transita i pojechała sama na Białoruś. Ten pierwszy wyjazd pani Małgorzata wspomina szczególnie. Na przejściu granicznym w Kukurykach celnicy nie kryli zdziwienia, że sama wybrała się samochodem pełnym sprzętu RTV na Białoruś. – Zamówiłam ochronę. Przyjechała po mnie czarna łada z kogutem, z której wysiadło dwóch mężczyzn ubranych na czarno – opowiada. – Ujechaliśmy ze 100 km, było ciemno. Nagle oni kierunkowskaz, las dookoła, ja sama i tych dwóch facetów. Myślę sobie: „oho Gośka już po Tobie, pewnie mnie tu zastrzelą”. Przychodzą do mnie i mówią: przepraszam Małgorzata musimy dolać paliwa, bo benzyna się skończyła. Pot z czoła otarłam. Jednak nie tym razem – dodaje. Potem pani Małgorzacie zaczęło kończyć się paliwo w samochodzie. Zatrzymała się na kilku stacjach, ale oleju napędowego na żadnej nie było. – Oni powiedzieli, żebym się nie martwiła. Staliśmy przy drodze, jechał tir. Jeden z nich zaczął machać, ale tir ani myślał się zatrzymać. W końcu wypadł na ulicę i zatrzymał tira. Chciałam zapłacić kierowcy za paliwo, którym się podzielił, ale nie chciał – opowiada.
– Za przywieziony sprzęt dostała metal. – Wtedy nie można było prowadzić operacji finansowych tylko wyłącznie barterem, czyli towar za towar – dodaje.
Szczegóły w numerze – strona 11.
Marzena Miśkiewicz
Nowe Podkarpacie
Podobnego fuksa miał Janusz Kołodziej,którego wynik Wrzodaka wywindował do sejmu.Nie wykorzystał szansy a teraz każda jego inicjatywa polityczna to Żenada.
wiewiorki gadaja ze miala tez problemy z alkocholem ? pozytku z tej pani p-osel zaden dla jasla no bo jaki ? wilk
pani robiła lody 😛
Tak,Polska to dziwny kraj,i zaskakuje wyborami wyborców odurzonych medialnym praniem mózgów…Przypadek to właściwe nazwisko posła na Wiejskiej…To nie do pomyślenia,żeby takie osoby jak Kuchciński,Kołodziej czy p. Marcinkiewicz gdzie indziej na Zachodzie weszły do parlamentu jako posłowie….Nie dziwmy się więc,ze jest tak jak jest -źle,a będzie jeszcze gorzej…To efekt śmieszności elektoratu!
toż zawiść i zazdrość bije po oczach od w/w komentarzy…kto wam broni …do żłobu wioooo….niech się za wami kurzy…!!!…zobaczymy co z was za pożytek dla Jasła będzie !!!
A o Ukrainkach nic nie napisali?! Jaka szkoda przegapić taki epizod w życiu tej pani.
Mnie tylko zastanawia jak można żyć nie mając pracy, domu ani żadnych dochodów, bo tak wynika z deklaracji majątkowej.
„Anonim”, A mnie polonista z „piątki” mówił, że masz problemy z ortografią.
„Dragoness” Dawniej mógłbyś napisać donosik do Inspekcji
Robotniczo – Chłopskiej a oni już wiedzieliby jak ją rozkułaczyć.
Ale jak widać urodzieś się biedaku w niewłaściwym miejscu i czasie.
@ciech
Jężeli Ciebie nie interesuje, kto będzie Cię reprezentował na forum publicznych, to tylko współczuć. Chyba, że sam jesteś tym reprezentantem, bo sie ciskasz niepomiernie. Czekam niecierpliwie na inicjatywy ustawodawcze naszego posła-businesswoman bez firmy.
ciech to chyba jakiś obrońca tej pani. Z listy Palikota do sejmu dostają się same osoby z pod ciemnej gwiazdy. Zresztą jak wynika z raportu o wynikach głosowania w zakładach karnych: ok 70% – Ruch Palikota.
Tak ludzie z wyrokami, o nieustalonej do końca płci i robiące szemrane interesy będą nas reprezentować. A TVN i inne ścierwa na siłę promują takich ludzi!
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,10692014,350_tys__zl__piec_samochodow___co_maja_nowi_poslowie.html
Małgorzata Marcinkiewicz, RP
– oszczędności: 50 tys. zł. i 20 tys. euro
– dom: brak
– mieszkanie: brak
– papiery wartościowe: brak
– działki: brak
– samochody: brak
– zobowiązania: brak
Gdzie pracuje i jaki dochód z tego tytułu
– brak informacji
Czy to nie jest interesujące, zwłaszcza, że od tej pani będą teraz zależeć decyzje dotyczące naszych oszczędności, miejsc pracy i ewentualnych dochodów. Nie ma się co oburzać panie ciech i próbować obrażać ludzi, bo to świadczy o braku kultury i ciasnej obroży intelektualnej.
Dragones: No i co z tego socjalistyczny kołtunie? Jak na razie to w tym kraju nie ma obowiązku posiadania domu i samochodu. A może
zawiesiła działalność i żyje z oszczędności a majątek przepisała na dzieci – a co nie wolno?
Drapi: Nie martw się, to co Palikot dostał w więzieniach PiS sobie
odbił z nawiązką w psychiatrykach i domach opieki społecznej. Tak nawiasem mówąc Palikot dostał w więzieniach nie 70% a nieco ponad 20 %, mniej więcej tyle co PiS.
W więzieniach zdecydowanie wygrał Komorowski, na drugim miejscu Palikot (sprostowanie).
Pani Marcinkiewicz w rozumieniu ludzi biednych jest milionerem w sensie posiadanych oszczędności, natomiast dziadem (babą) w sensie posiadanych nieruchomości. Dziwne, ale u Palikotów wszystko jest poprzekręcane.
Nick.: W wyborach prezydenckch Palikot nie kandydował, więc nie mógł być za Komorowskim w więzieniach ani za Kaczyńskim w psychiatrykach. Co do majątku p. M. to się zgadzam – nie jest imponujący. Chociaby porównaniu z odszkodowaniem, jakie dostały z naszych podatków tzw. wdowy smoleńskie.
@ciech
Co się tak podniecasz? Żyłka ci pęknie i ZUS będzie miał radochę. Nie wyzywaj ludzi, jak nie wiesz z kim masz do czynienia. A poza tym mamusia nie nauczyła, że to nieładnie? I tchórzliwie? Jako wyborcę i podatnika, który będzie teraz utrzymywał tę panią interesuje mnie jej stan majątkowy, żeby nie okazała się drugą Grecją.
o co wy się kłócicie o panią co to ponoć do wypitki i innych rzeczy skora ????…taż sobniowskie menele pod sklepem radochę z wyboru Małgośki mieli ze ho ho ….JAKI ELEKTORAT TAKI POSEŁ …tylko jak miała takie oszczędności to dlaczego kątem pomieszkiwała i ponoć prąd jej za niezapłacone rachunki odcięto ???…..NO ALE TERAZ DZIĘKI WAM tego zmartwienia mieć nie będzie
Dragoness: Już ci @ tak rozlasowały mózg, że tylko z nimi wszysko kojarzysz? By być podatnkiem trzeba wpierw coś zarobić.. Bo jak na razie podatek po-gówny nie obowązuje, więc możesz spać spokojnie. No chyba że twoją pracą jest klepanie na kompie.
@ciech
Biedactwo… Naprawdę szczerze Ci współczuję. Mam nadzieję, że kuracja przyniesie pozytywne efekty.
@ To już zależy od ciebie.
także słyszalem różne opinie na tem.tej pani i weryfikuję informacje.bo nie chcę upubliczniać nie sprawdzonych.