Bez całej rodziny, zbłąkanego wędrowca, a nawet Mikołaja? Tak mogą wyglądać zbliżające się wielkimi krokami święta. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku lista gości na wigilię i Boże Narodzenie będzie musiała zostać mocno ograniczona. Osoby, które planowały dużą imprezę sylwestrową również mogą się rozczarować.
W czasie sobotniej konferencji prasowej wicepremier Jarosław Gowin apelował o to, by w tym roku święta miały „szczególnie kameralny” charakter. Co miałoby to oznaczać? W projekcie rozporządzenia Rady Ministrów czytamy, że „Do dnia 27 grudnia 2020 r. zakazuje się organizowania innych niż określone w ust. 1 zgromadzeń, w tym imprez, spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju.” Wyjątkiem są spotkania lub zebrania służbowe czy zawodowe, a także imprezy i spotkania do 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu organizatora. Jak dodano, limit ten nie dotyczy osób, które wspólnie mieszkają. Nie do końca jasne jest jednak, czy limit osób dotyczy gospodarzy łącznie z gośćmi, a może okaże się, że 5-osobowa rodzina nie będzie zaprosić nikogo więcej.
Co z Sylwestrem?
Już w sobotę premier Mateusz Morawiecki prosił, by świąteczne spotkania organizować „w gronie małych rodzin. Tych, z którymi mieszkamy”. Argumentował, że redukcja kontaktów społecznych w czasie świąt „jest tematem fundamentalnie ważnym dla dalszego przebiegu epidemii”. Szef rządu poinformował również, że trwają prace, które ograniczą możliwości przemieszczania się. – Dlatego już dzisiaj apeluję, żeby najlepiej nie zamawiać żadnych wyjazdów, żadnych atrakcji turystycznych ani w Austrii, ani we Włoszech, ani w Szwajcarii, ani również w Polsce – wyliczał.
Ograniczenia mogłyby nastąpić w przypadku wprowadzenia narodowej kwarantanny.
Co z Sylwestrem i Nowym Rokiem? Według rządowego planu od 28 grudnia, miałby nastąpić etap stabilizacji. „W momencie spadku liczby zachorowań, wrócimy do podziału na strefy: czerwoną – powiaty z najwyższą liczbą chorych, żółtą i zieloną – powiaty z najniższą liczbą chorych. Będziemy także stopniowo rozluźniać panujące restrykcje” – czytamy w rządowym komunikacie.
Przypomnijmy, że w strefie czerwonej w zgromadzeniu może uczestniczyć maksymalnie 5 osób, w żółtej – 25, natomiast zielonej -100.
wk
Super Nowości
