Wesele tylko do 50 osób?
![](https://jaslonet.pl/wp-content/uploads/2020/09/wesele-780x405.jpg)
Huczne przyjęcie weselne na ponad 100 gości? Wszystko wskazuje na to, że przez koronawirusa już wkrótce państwo młodzi będą musieli zmienić plany. GIS zarekomendował rządowi zmiany dotyczące organizacji wesel. Jeden z głównych punktów mówi o ograniczeniu liczby weselników do 50 osób. Goście będą musieli być też zapisywani, co ułatwi dochodzenie epidemiologiczne gdyby się okazało, że na weselu doszło do zakażenia wirusem z Chin.
Aktualnie obowiązujące przepisy mówią, że na weselu może bawić się do 150 osób. W powiatach objętych strefą żółtą – maksymalnie 100, a czerwoną 50. Wkrótce ma się to zmienić i na wszystkie wesela organizowane we wrześniu i w późniejszych miesiącach, państwo młodzi będą mogli zaprosić maksymalnie 50 osób. Ograniczenie związane jest z lawinowo rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem. Do wielu z nich dochodzi właśnie podczas przyjęć weselnych na których reżim sanitarny trudno jest przestrzegać. Ostatnim przykładem z naszego regionu jest ognisko wśród uczestników wesela, które odbyło się w Grodzisku Dolnym w pow. leżajskim. Spośród 96 bawiących się na nim osób z pow. leżajskiego, łańcuckiego, rzeszowskiego i przeworskiego, testy na obecność koronawirusa dały dotąd wynik pozytywny u aż 67 (najwięcej zakażonych weselników jest z pow. łańcuckiego – 29 i leżajskiego – 34).
W całej Polsce zakażenie potwierdzono już u ponad 900 gości weselnych z różnych wesel. Po jednej z uroczystości, która odbyła się w woj. warmińsko-mazurskim, na kwarantannę trafiło aż 600 osób. – To pewien problem, który trzeba rozwiązać – przyznał na antenie Radia Zet Jarosław Pienkas, Główny inspektor sanitarny zapowiadając zmiany. – Moje rekomendacje są takie, żeby zmniejszyć liczbę weselników do 50 osób. To i tak jest dużo. Np. Wielka Brytania zmniejszyła tę liczbę do 30 osób – uzasadniał Pinkas dodając: – Wydaje się, że powinniśmy prowadzić rejestrację gości weselnych, co ułatwi prowadzenie dochodzenia epidemiologicznego w momencie, kiedy mielibyśmy przypadek zakażenia. Wszędzie powinny być maseczki, odpowiedni sposób podawania jedzenia – wyliczał Pinkas.
GIS chce, żeby zmiany weszły w życie jak najszybciej. Propozycja została zgłoszona w miniony piątek w trakcie spotkania rządowego zespołu zarządzania kryzysowego podczas którego przedstawiono sprawozdanie z dotychczasowych działań w ramach walki z koronawirusem i strategię na sezon jesienno-zimowy.