Niby znamy rozstrzygnięcia w IV lidze, a jednak Czarni dostali (niepotwierdzoną) szansę na utrzymanie. Skąd taka zmiana? Z powodu zamieszania wokół naszego ostatniego rywala Kolbuszowianki Kolbuszowa, któremu grozi walkower.
Decyzję w tej sprawie poznamy w czwartek, podejmie ją Wydział Gier. Jeżeli Kolbuszowianka zostanie ukarana walkowerem, to wtedy Czarni Jasło przeskoczą w tabeli Sokoła Nisko i utrzymają się.
Powodem walkoweru dla Kolbuszowianki rzekomo ma być fakt, że w sobotnim składzie znalazł się zawodnik, który miał pauzować za kartki. Wiadomo prawie na pewno, że nie był to żaden z graczy podstawowej jedenastki. Cień podejrzenia pada więc na zawodników juniorów i rezerw.
Jak doszło do takiego błędu? Z powodu długiego weekendu i późnego dostarczenia protokołów z ligowych meczów, na podstawie których można liczyć kartki, sprawdzać zmiany i weryfikować zawody.
Hipotez jest jednak kilka
Na pewno jest wiele kontrowersji odnośnie pomeczowego protokołu, bo już po spotkaniu w szatni pojawiły się rozmowy co do jego zapisów. Jakby ktoś wiedział o nieprawidłowościach.
Drugi wątek to udział w spotkaniu dwóch graczy młodzieżowych tj. Dawida Jamróza i Grzegorza Wróblewskiego, którzy weszli na końcówkę meczu z Czarnymi. Jeśli potwierdzi się, że ci dwaj zawodnicy we wcześniejszym meczu juniorów zagrali dłużej niż 45 min, może się to skończyć walkowerem.
Koncert bzdur, wymysłów i plotek?
Te kontrowersje pojawiły się już w niedzielę, lecz nie było możliwości aby je zweryfikować. Mimo to po meczu na forach internetowych zahuczało od plotek.
Kiedy sprawą zajął się Wydział Gier PZPN plotki urosły do rangi konfliktu.
Kolbuszowianie twierdzą, że o całej sprawie wiedział Daniło. A to dlatego, że w niedzielnym meczu drugiego zespołu Czarnych z Sobniowem Jasło, na ławce zasiadł cały skład Czarnych, mimo, że jako drużyna spadająca do „okregówki” nie powinni tego zrobić.
Trenerzy z Jasła, Kolbuszowej i z Niska podkreślają, że będą śledzić przebieg wydarzeń a sprawy tak łatwo nie odpuszczą.
W przypadku niekorzystnej dla nich decyzji Komisji Gier, jak zapowiadają działacze, finał sprawy może skończyć się w prokuraturze.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
ha ha ha ławka 1 grała w meczu z Sobniowem . Większość zawodników co grało z Sobniowem to zawodnicy co zawsze graja w dwójeczce + juniorzy starsi którzy zakończyli wcześniej sezon . To co mieli nie wyjść na boisko bo jedynka spadła ? ? ? Śmieszne to jest nie maja sie już czego czepić te śmieszne redaktorki
Piłkarski poker na podkarpaciu, wstyd Panowie wstyd, dopóki będą w klubie te W……. nie ma co chodzić bo to jest wstyd.
Tak właśnie działają niby prezesi w Jaśle.Może już czas ich z Jasła przegnać………
Dajcie już spokój tym Węgrzynom ! ! ! Ciekawe jak wy bilibyście prezesami to co robilibyście i czy poświecili byście tyle prywatnego czasu dla klubu . Był pól roku inny prezes i nie było za wesoło w klubie . A i jeszcze jedno nie było za wielu kandydatów po odejściu J.Węgrzyna.
Spokój dać jaki spokój znasz człowieku znaczenie słowa honor lub ambicja? To jest wstyd na całe podkarpacie. Czarni Jasło to nie symulacja typu http://www.soccerproject.com. Niech sie młody Węgrzyn zastanowi co jak gdzie i kiedy a jak chce się bawic to niech sobie zainstaluje FIFA 2009 !
wstyd jesli sie utrzymamy , grajmy w 5 lidze i zachowajmy honor!!!!!
wstyd to kraść i z d..y spaść, aha i jeszcze żebrać
Miejmy nadzieje że CBA czuwa i walcząc z korupcja w polskiej piłce interesuje się każdą klasą rozgrywkową i że nie długo będzie z tego jakieś "EFFECTION" !