Bezbramkowym remisem zakończył się dzisiejszy mecz Czarnych Jasło w wyjazdowym meczu w Kopytowej. W pierwszej połowie Czarni byli drużyną, która prezentowała się dużo lepiej od gospodarzy i to jasielska drużyna powinna prowadzić do przerwy przynajmniej 1:0. Najlepszą okazję do zdobycia bramki zmarnował Bartłomiej Rodak, po którego strzale piłka wylądowała na słupku bramki gospodarzy.
W drugiej odsłonie meczu gospodarze zagrali dużo lepiej stwarzając sobie dwie wyśmienite okazje. Dwukrotnie w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się napastnik gospodarzy Wojciech Munia, jednak wyśmienicie w tych sytuacjach zachował się nasz bramkarz Wiktor Cyran, zachowując czyste konto w tym meczu.
Piłkę meczową dla Czarnych Jasło miał wprowadzony po przerwie Jakub Frączek. W osiemdziesiątej siódmej minucie meczu, po idealnym dograniu Dominika Wilka nasz zawodnik mając przed sobą pustą bramkę fatalnie spudłował.
Polonia Kopytowa – JKS Czarni 1910 Jasło 0:0
Czarni: Cyran – Borowiec, Dziobek, Myśliwiec, Szydło – Wójtowicz(55′ Frączek), Wyderka, Musiał(85′ Setlak), Rodak(55′ Gabryel), Wilk – Kulig
Czarni Jasło
