Podziurawili opony kilkudziesięciu samochodów

Ponad 20 właścicieli samochodów miało dziś rano niemiłą niespodziankę. Ktoś podziurawił opony pojazdów zaparkowanych przy ul. Sikorskiego, Szkolnej i Krasińskiego. Kim byli sprawcy chuligańskiego wybryku?

O sprawie dowiedzieliśmy się od czytelników.

– Kilku moich sąsiadów mówiło, że ktoś podziurawił im opony samochodów. Poszkodowanych może być nawet kilkudziesięciu – poinformował nas rano pan Krzysztof.

Uszkodzili ponad 20 aut

Kiedy zjawiliśmy się na miejscu, na parkingu przy ul. Sikorskiego „unieruchomionych” było 5 aut. Kolejne pojazdy z przebitymi oponami znaleźliśmy na parkingu przy ul Szkolnej i Krasińskiego. Niektórzy właściciele już wymieniali uszkodzone opony. Szacuje się, że uszkodzonych mogło być ponad 20 samochodów.

– Sami tutaj mamy poprzebijane opony. Ale nie wiemy nic, kto mógł to zrobić – mówią nam dwaj mieszkańcy ul. Sikorskiego.

– Tutaj (wskazuje na Sikorskiego – przyp. red.) jest chyba 3, z tamtej drugiej strony (na Krasińskiego) też. Było 4, ale jedno już naprawione. Dalej na osiedlu (przy Szkolnej) też się naprawia. Poprzebijane po 3 koła w jednym samochodzie – mówi napotkany przechodzień.

Zaatakowali w nocy

Wszyscy są zgodni, że do zdarzenia musiało dojść w nocy.

– Było słychać w nocy jak gówniarze krzyczeli, najprawdopodobniej wyszli z Panoramy, bo akurat się obudziłem. Było słychać jak tutaj idą i krzyczą. Najprawdopodobniej jak zaczęli sobie na parkingu pod „lodami” tak przeszli przez całe osiedle – opowiada mieszkaniec bloku przy Sikorskiego.

Nikt nic nie widział

– Co tu widać z tych krzaków? Nic tutaj nie widać. Krzaki i tyle. Gdyby więcej drzew zasadzili to już w ogóle nic by nie było widać – mówi mieszkanka jednego z bloków.

Inni podkreślają, że w lecie dużo osób kręci się tutaj wieczorem.

Rok temu było podobnie

Mieszkańcy podkreślają, że do podobnego incydentu doszło tutaj w ubiegłym roku.

– Było już coś takiego, Żuk był przebity – przypominają sobie mężczyźni naprawiający koła przy samochodzie.

– Wtedy to byli chłopaki z Gądek –  mówi jeden z naszych rozmówców – A teraz to wszystko niedługo wyjdzie. Jeden powie o drugim, drugi o trzecim – dodaje.

Policja wszczęła śledztwo

Policja w tej sprawie wszczęła śledztwo. Do tej pory zgłosiło się 5 poszkodowanych.

Wszyscy, którzy mogą pomóc w zatrzymaniu sprawców są proszeni o kontakt pod numerem (13) 443 – 83 – 30 lub nr alarmowym 997.

kk/sb
Jaslonet.pl