Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu wykryła, że sprowadzone do Polski chińskie kubki są toksyczne, z ich obrzeża przenika do kawy czy herbaty 38-krotnie więcej ołowiu i 28-krotnie więcej kadmu niż przewidują limity.
Sanepid nakazał wycofanie ich ze sprzedaży i przyjmowanie zwrotu od klientów, którzy zdążyli już dokonać niefortunnego zakupu. Trujące szklane kubki z napisem Cappuccino trafiły również do kilkunastu sklepów na Podkarpaciu. Rozprowadzały je sklepy Real, Auchan, Społem ul. Osmeckiego, Aglo, Intermarche w Rzeszowie, Carrefour w Dębicy, Kaufland w Sanoku, Jaśle, Stalowej Woli, Tarnobrzegu, Dębicy oraz sklep Grosz przy ul. Natowskiej w Jarosławiu.
Nowe Podkarpacie
towar w marketach siega dna..ktora to juz afera z chinszczyznami? a to zabawki trujace a to zupki chinskie a to kubki…chinczycy chca nas wybic swoim szajsem…a sami importuja porzadne polskie produkty;)
Bardzo dobrze że o tym piszecie w marketach towar to made In Chiny skandal
dlaczego nie ma wpisów zwolenników marketów ktorzy jeszcze nie tak dawno okazywali niezwykłą radość z ilości i jakości jasielskich marketów!w jednym z tych cudnych sklepów który znajduje się w pobliżu bazaru polecam : groszek konserwowy pewnej firmy z poza jasła który po otwarciu puszki wygląda jak gluty oraz pomidory coctailowe z ładną pleśnią na spodzie pudełka!
To zbrodnia.Nie dość,że żyjemy w zatrutej wsi to jeszcze kubki sprzedają zatrute.To cud,że jeszcze ktoś w Jasle dycha…:D