Andrzej Czajka: Mamy przepis na nowoczesną firmę!

Umowa Gamratu z Politechniką Rzeszowską, to druga w województwie tego typu inicjatywa. Czy więc firma ma szansę osiągnąć sukces podobny do tego jaki odniosła „Dolina Lotnicza” w Rzeszowie? Na to pytanie Jaslonet.pl szukał odpowiedzi w rozmowie z Andrzejem Czajką, Prezesem Zarządu Gamrat S.A.

Nauka i biznes, to dwa światy, które wzajemnie się uzupełniają.

Dokładnie tak, w dobie tak dużego rozwoju, który jest przed nami, połączenie biznesu z nauką może przynieść tylko i wyłącznie pozytywne efekty.

Te pozytywne efekty od dawna widać w krajach zachodnich. Książkowym przykładem jest tu Skandynawia, gdzie współpraca biznesu z uczelniami jest swego rodzaju standardem. Tymczasem w Polsce to nadal novum.

Ja myślę, że to przyjdzie do nas bardzo szybko. Przedsiębiorcom nie opłaca się zamykać na własnym podwórku, gdyż nie wróży to dobrze dla rozwoju firmy. Myślę, że wyjście na zewnątrz, zaproponowanie współpracy kadrze naukowej, uczelniom, spowoduje, że ten rozwój będzie szybszy i nowe technologie będą mogły być wcześniej zastosowane w firmach, które tego rodzaju współprace podejmą.

Taka współpraca na Podkarpaciu  sprawdziła się na przykładzie „Doliny Lotniczej” w Rzeszowie. Gamrat jest drugą firmą w województwie, decydującą się na tego rodzaju współpracę. Liczą więc państwo na podobny sukces?  
 
Owszem, nie jest to przypadkowe działanie. Nasze rozmowy z Politechniką Rzeszowską, z panem prof. Woźniakiem trwają od dłuższego czasu. Nakreśliliśmy sobie trzy  płaszczyzny, które chcemy zrealizować na początku współpracy.

Jakie to płaszczyzny, jakie cele sobie państwo stawiacie?

Po pierwsze przygotowanie wniosków innowacyjnych dla pozyskania środków z Unii Europejskiej, gdyż firma Gamrat tylko po takie środki może sięgać. Druga płaszczyzna współpracy, to wymiana doświadczeń naukowych, spotkania kadry naukowej z naszymi pracownikami technologami. Ale też organizacja praktyk, stażów zawodowych. No i trzeci temat, to próba podjęcia budowy „Doliny chemicznej.”

Co kryje się pod nazwą „Dolina chemiczna”?

„Dolina chemiczna”, to klaster chemiczny, którego celem jest współpraca firm o różnym potencjale gospodarczym na zasadach uzupełniania się i dostarczania dla siebie zarówno usług jak i surowców, bądź świadczenia takich usług. Ma to na celu stworzenie jednego mocnego organizmu, który może śmiało konkurować na rynku ze światowymi potentatami branży chemicznej.

Czy taka współpraca to też zabieg marketingowy, trendsetterski? Do niedawna najmodniejszym trendem w biznesie była ekologia teraz modna jest nauka?  

Myślę, że tak właśnie jest. W przypadku Gamratu, będzie to głównie uzupełnienie naszej działalności. Jesteśmy zainteresowani tym, aby to co tworzy się na uczelni w warunkach laboratoryjnych można było później sprawdzić już przy produkcji w masowym wydaniu. Na pewno będzie miało to swoje przełożenie na wizerunek Gamratu jako nowoczesnej firmy.

A więc Gamrat ma przepis na nowoczesną firmę?

Zdecydowanie tak… Mamy doświadczoną kadrę pracowniczą. Podejmujemy nowe idee.  Mamy też możliwości wykorzystania nowych technologii i w efekcie wprowadzenia na rynek najlepszych, i sprawdzonych produktów. 

Wywiad przygotował i przeprowadził:
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl